Mówi: | Anna Mackojć |
Funkcja: | trycholog, biotechnolog |
Firma: | Instytut Trychologii |
Innowacyjne terapie trychologiczne rozwiązują problemy z wypadaniem włosów. W ciągu kilku miesięcy mogą pomóc cierpiącym na łuszczycę czy łysienie
Trychologia to coraz popularniejsza dziedzina zajmująca się problemami owłosionej skóry głowy i włosów. Pomaga pacjentom borykającym się z wypadaniem włosów, brakiem ich porostów, łuszczycą owłosionej skóry głowy, łojotokiem i łupieżem. Stale rozwijane są technologie stosowanych zabiegów, które dobierane są do indywidualnych problemów klienta. Gama zabiegów trychologicznych jest bardzo szeroka, te najbardziej skuteczne to m.in. bezbolesna mezoterapia igłowa skóry głowy lub zabieg laserem excimerowym. Celem zabiegów trychologicznych jest uzyskanie zewnętrznego efektu estetycznego u klienta trychologicznego.
– Podstawą terapii trychologicznej jest konsultacja. Dopiero po dokładnym wywiadzie i pełnej diagnostyce jesteśmy w stanie dopasować odpowiednie terapie. Terapie mogą być rozwiązaniem różnych problemów. Dobieramy je indywidualnie do danej osoby, jej schorzenia i problemu owłosionej skóry głowy lub włosów. Ich innowacyjność sprawia, że może skorzystać z nich właściwie każdy i są personalizowane do konkretnego problemu – mówi agencji Newseria Anna Mackojć, trycholog i biotechnolog z Instytutu Trychologii.
Warto podkreślić, że trycholog spogląda na problem owłosionej skóry głowy w sposób holistyczny (kompleksowy). Co ważne, współpracuje z innymi specjalistami, jak endokrynolog, dermatolog, ginekolog, dietetyk czy psycholog. Włosy są papierkiem lakmusowym naszego organizmu, więc jeśli coś złego dzieje się z jego stanem, to zaczynają one wypadać. Stąd tak ważna jest prawidłowa diagnostyka trychologiczna oraz współpraca wielu specjalistów, którzy kompleksowo spojrzą na dany przypadek.
Zabiegi trychologiczne są doskonałą spersonalizowaną terapią dla pacjentów zmagających się z wypadaniem włosów, brakiem ich porostu, łysieniem plackowatym, łojotokiem, świądem skóry głowy czy łuszczycą.
– W zależności od problemu oraz intensywności danego schorzenia terapia może trwać od miesiąca do pół roku. Należy zwrócić uwagę, że włos rośnie w wolnym tempie. Stąd też ważna jest cierpliwość. Ważna jest również systematyka, gdyż zabiegi należy powtarzać w zaleconym odstępie czasowym. Jeśli przyczyna problemu jest wewnątrzustrojowa, wówczas równolegle należy skorzystać z pomocy lekarskiej. Lekarz działa farmakologicznie, a trycholog działa, by uzyskać zewnętrzny efekt estetyczny – mówi Anna Mackojć.
Zabiegi trychologiczne są bezbolesne. Nawet mezoterapia igłowa, jeśli jest wykonywana za pomocą najnowocześniejszych urządzeń jest bezbolesna oraz kilkakrotnie skuteczniejsza. Urządzenie zasysa skórę głowy, odrywając ją od wieńca nerwowego, wówczas dziewięć bardzo cienkich igieł wpuszcza preparat pod skórę głowy. Mezoterapia igłowa jest bardzo efektywna, gdyż w czasie kilku minut możemy wykonać kilkaset mikronakłuć.
– Polega ona na zassaniu skóry głowy i wpuszczeniu igły, która dozuje odpowiednią dawkę preparatu. Jest to zupełnie bezbolesne, a jednocześnie dużo bardziej skuteczne niż klasyczna mezoterapia. Jej efektywność jest aż dziewięć razy większa, ponieważ dziewięć igieł podaje naraz precyzyjną ilość preparatu. Doza podawana jest również na konkretną głębokość, więc środek dociera bezpośrednio do mieszka włosowego. Skład preparatu zależy od indywidualnego problemu. Najczęściej jednak stosuje się koktajle zawierające m.in. peptydy biomimetyczne, które są skuteczne na wiele schorzeń owłosionej skóry głowy – tłumaczy Anna Mackojć.
Szczególnym wyzwaniem są problemy estetyczne wywołane przez choroby autoimmunologiczne. Jedną z najskuteczniejszych terapii służących wyeliminowaniu efektu estetycznego powstałego przez choroby autoimmunologiczne (łysienie plackowate, łuszczyca, bielactwo) jest terapia laserem excimerowym exciplex. Należy podkreślić, że zabieg nie eliminuje choroby autoimmunologicznej, ale działa jedynie na zewnętrzny efekt estetyczny.
– System excimerowy exciplex pomaga osobom, które zmagają się z chorobami autoimmunologicznymi, jak łysienie plackowate, łuszczyca czy bielactwo. Wpływa jedynie na efekt estetyczny. Ma ponad 200 badań klinicznych przeprowadzonych w różnych krajach. Jest to dziś jedna z najbardziej skutecznych terapii ogólnoświatowych. Polega na emitowaniu wiązki 308 nm, co prowadzi do apoptozy limfocytów T, które niwelują stan zapalny w miejscu naświetlenia. – zwraca uwagę ekspertka.
Zabieg z wykorzystaniem systemu exciplex pozwala między innymi zażegnać nieestetyczne i uciążliwe objawy łuszczycy, bielactwa czy łysienia plackowatego. Często znacząco poprawia to jakość codziennego życia pacjentów i ich komfort psychiczny.
– W przypadku łuszczycy efektem jest prawidłowa proliferacja komórek skórnych i poprawa jakości skóry, która przestaje się łuszczyć. W przypadku łysienia plackowatego apoptoza limfocytów T powoduje zniwelowanie stanu zapalnego w miejscu okołomieszkowym, czego efektem jest odrost włosów. System exciplex w przypadku łysienia plackowatego sprawdzi się zarówno na drobne zmiany, jak i na całą powierzchnię skóry głowy – mówi trycholog.
Do pobrania
Czytaj także
- 2024-04-11: Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski: Regularne badania profilaktyczne stawiamy sobie za punkt honoru. Chcemy być zdrowi i aktywni
- 2024-03-11: Nowotwory kobiece nie stanowią wyroku. Metody ich leczenia są coraz nowocześniejsze i refundowane także w szpitalach prywatnych
- 2024-03-04: Polska odstaje od innych państw UE w leczeniu raka prostaty. Od kwietnia br. z programu lekowego mogą wypaść kolejne nowoczesne terapie [DEPESZA]
- 2024-03-06: Pacjenci i lekarze apelują o Narodowy Plan dla Chorób Rzadkich. Aktualizacja strategii ma być gotowa w II kwartale
- 2024-04-02: Dolegliwości pracowników są powiązane z ich stylem życia. Coraz więcej osób korzysta ze zwolnień lekarskich z powodu zaburzeń psychicznych
- 2024-02-08: Osteoporoza to problem ponad 2 mln Polaków, głównie kobiet. Może prowadzić do ciężkiego kalectwa i śmierci, ale w Polsce wciąż jest mocno lekceważona
- 2023-12-21: Polska w ogonie Europy pod względem leczenia astmy ciężkiej przyczyniającej się do wielu zgonów. Tylko 3 tys. pacjentów otrzymuje skuteczne leczenie terapią biologiczną, a diagnoza trwa nawet siedem lat
- 2024-01-03: Odkrycie polskiego naukowca może mieć znaczenie w leczeniu chorób neurodegeneracyjnych. Pomaga zrozumieć działanie białek opiekuńczych
- 2023-12-05: Polska kapsułka endoskopowa będzie dostępna najpierw dla zwierząt. Pomoże w wykrywaniu chorób układu pokarmowego
- 2023-11-27: Głęboki sen może być uzupełnieniem leczenia. Stymulowanie fal wolnych w czasie snu korzystnie wpływa na pracę serca
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Moda
Maria Sadowska: Często kupujemy ubrania tylko na jeden sezon, a powinniśmy recyklingować modę. Ja jestem królową second handów
Wokalistka zauważa, że co kilka miesięcy do sprzedaży trafiają nowe kolekcje ubrań, a te, które jeszcze nie są zniszczone i mogłyby się przydać innym, lądują na śmietniku. Podobnie jest z różnymi urządzeniami elektronicznymi, sprzętem RTV i AGD. Nowe modele z dnia na dzień wypierają starsze, a góra elektrośmieci stale rośnie. Maria Sadowska apeluje więc, by zadać sobie trochę trudu i niepotrzebne telefony, tablety czy komputery oddać do odpowiedniego punktu, z którego trafią do recyklingu i utylizacji. Artystka docenia też kreatywność swojego męża, który maluje obrazy na starych, skórzanych kurtkach i tworzy w ten sposób nietuzinkowe elementy garderoby.
Media
Edyta Herbuś: Program „Tańcząca ze światem” łączy ze sobą moją pasję do podróży, tańca i odkrywania świata. Podczas nagrań wskakuję z jednej półki energetycznej w drugą
W nowej odsłonie programu „Tańcząca ze światem” Edyta Herbuś zabierze widzów do Jordanii. Jak zaznacza, plan wyjazdu był bardzo intensywny. Przez dziewięć dni ekipa realizująca pracowała po 12 godz., by pokazać niezwykłe, kulturowe i historyczne bogactwo tego fascynującego kraju. Tancerka zdradza też, że te wyjątkowe miejsca pozwoliły jej odkryć w sobie uśpione pokłady wrażliwości i stały się powodem wielu wzruszeń.
Konsument
Brytyjscy naukowcy dowiedli, że odczuwania szczęścia można się nauczyć. Trzeba jednak stale to ćwiczyć
Sześcioletnie badania, połączone z prowadzeniem kursów uczących tego, jak poprawić samopoczucie i stać się człowiekiem szczęśliwym, wykazały, że stosując odpowiednie strategie, można uzyskać zadowalające rezultaty. Przejście kursu prowadzonego przez naukowców z Uniwersytetu Bristolskiego umożliwia poprawę parametrów świadczących o samopoczuciu nawet o 15 proc. Okazuje się jednak, że zalecane ćwiczenia należy wykonywać trwale – w przeciwnym razie następuje regres do poziomu sprzed ich wdrożenia. Dobre wyniki badań skłoniły ich autora do wydania poradnika. Jego polskojęzyczna wersja ukaże się w maju.