Newsy

Jarosław Kret: z Nową TV jeszcze negocjujemy

2017-01-18  |  06:55

Prezenter nie wyklucza, że wróci do prowadzenia prognozy pogody. Twierdzi, że prowadzi rozmowy z Nowa TV, na antenie której pojawił się gościnnie na początku roku. Zapewnia też, że nie narzeka na nudę w życiu zawodowym, opublikował bowiem nową książkę, pracuje nad kolejną, pełni też funkcję redaktora naczelnego magazynu "Eden". 

Jarosław Kret pracował w Telewizji Polskiej przez 20 lat. Był prezenterem pogody, prowadził też autorskie programy m.in. "Planeta według Kreta" i "Podróże z barometrem". Pracę w TVP stracił w lipcu 2016 roku. 3 stycznia tego roku pojawił się, ponownie w roli prezentera pogody, w programie "24 godziny online.pl” emitowanym przez Nowa TV. Nie wie jednak jeszcze, czy zwiąże się z powstałą jesienią ubiegłego roku telewizją na stałe. 

– Z Nową Telewizją w tej chwili jeszcze dogadujemy się i zobaczymy jak to będzie. Negocjujemy – mówi Jarosław Kret agencji informacyjnej Newseria Lifestyle. 

Prezenter twierdzi, że nie może narzekać na nudę w życiu zawodowym. Od października 2016 roku pełni funkcję redaktora naczelnego magazynu "Eden", obecnego na polskim rynku prasowym od ponad jedenastu lat. Czasopismo podejmuje tematykę związaną ze zdrowym stylem życia: można w nim znaleźć prezentacje najlepszych obiektów typu SPA w Polsce i na świecie, oraz najnowsze informacje z dziedziny kosmetologii, medycyny estetycznej, i chirurgii plastycznej. 

– Najważniejszą istotą bycia w tym czasopiśmie jest to, że mam świadomość, że popularyzuję wiedzę o zdrowym trybie życia, o tym, że SPA w Polsce jest coraz więcej. Jeszcze duży nacisk chcę kłaść na to, żeby pisać więcej o polskich uzdrowiskach, których mamy sporo – mówi Jarosław Kret.

Prezenter bardzo wysoko ocenia polskie obiekty typu SPA. Uważa jednak, że wciąż są niedostatecznie doceniane, choć mogłyby stanowić podstawę nowoczesnej turystyki polskiej. W grudniu 2016 roku ukazała się ponadto nowa książka Jarosława Kreta zatytułowana "W Ziemi Świętej", którą autor określa mianem gawędy literackiej. Jest ona efektem wielu wizyt autora w Izraelu, odbywanych w ciągu ostatnich 20 lat. 

 W tej książce chcę możliwie dużo wiedzy ulokować i przekazać czytelnikom, ale też poprowadzić ich przez te miejsca w taki sposób, w jaki albo ja sobie sam drogę wytyczyłem, albo zostałem też poprowadzony – mówi Jarosław Kret.

Prezenter pracuje ponadto nad kolejną publikacją, tym razem z gatunku literatury pięknej. Jarosław Kret zamierza napisać kryminał podróżniczy – twierdzi, że ma gotowy pomysł i pierwszy rozdział powieści. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Dom i ogród

Rafał Zawierucha: Remontuję teraz nowe, wreszcie duże mieszkanie. Do tego trzeba mieć anielską cierpliwość

Aktor zdążył się już przekonać, że remont mieszkania to nie jest prosta sprawa. I choć ma do dyspozycji wykwalifikowaną ekipę wykończeniową oraz korzysta z bogatej oferty firm, które podjęły z nim współpracę, jeśli chodzi o dostarczenie odpowiednich materiałów budowlanych i elementów wyposażenia wnętrz, to i tak zawsze coś staje na przeszkodzie i prace nie mogą się zakończyć w planowanym terminie. Rafał Zawierucha ma jednak nadzieję, że w ciągu kilku najbliższych tygodni uda mu się wprowadzić do nowego lokum.

Psychologia

Katarzyna Zielińska: Na dobranoc nie oglądamy telewizji, tylko czytamy dzieciom książki. To jest ten moment, kiedy możemy budować relację z naszymi pociechami

Aktorka, która jest ambasadorką kampanii #TataTeżCzyta2024, zapewnia, że wraz z mężem z ogromną przyjemnością kultywuje tradycję wieczornego czytania swoim synkom, ośmioletniemu Henrykowi i sześcioletniemu Aleksandrowi. Chłopcy mają już ulubione lektury, wśród nich są miedzy innymi książki detektywistyczne, przyrodnicze, o sporcie i o kosmosie. Katarzyna Zielińska podkreśla, że cała rodzina uwielbia ten wieczorny rytuał i czerpie z niego wiele korzyści.

Nauka

Joga skuteczniej poradzi sobie z gniewem niż bieganie. Naukowcy dowiedli, że dając upust złości, tylko ją podsycamy

Naukowcy ze Stanów Zjednoczonych doszli do wniosku, że aby zapanować nad gniewem, należy zmniejszyć pobudzenie fizjologiczne. W wyciszeniu uczucia złości i opanowaniu agresji mogą się więc sprawdzić metody, które od lat wykorzystuje się w walce ze stresem. Okazuje się, że wyładowywanie gniewu, np. bieganiem, może przynieść chwilowe zadowolenie, ale będzie raczej podnosić poziom pobudzenia i nie zapewni wyciszenia emocji.