Newsy

Julia Wieniawa: Jako nastolatka sprawiałam wiele kłopotów rodzicom. Teraz trochę się uspokoiłam

2018-04-20  |  06:18

Okres nastoletniego buntu aktorka przeżyła w gimnazjum. Twierdzi, że zdarzało jej się wagarować i uczestniczyć w szalonych imprezach. Gwiazda podkreśla jednak, że zawsze wiedziała, kiedy należy przestać, była bowiem najrozsądniejszą osobą w swojej grupie znajomych.

Nastoletni bunt to naturalny element procesu dojrzewania. U dziewcząt może wystąpić już w wieku 12 lat, u chłopców zazwyczaj pojawia się kilkanaście miesięcy później. Bunt wieku młodzieńczego przejawia się m.in. bardziej krytycznym podejściem do życia i kwestionowaniem autorytetu dorosłych, zwłaszcza rodziców i nauczycieli. Julia Wieniawa nie ukrywa, że jako nastolatka sprawiała swoim rodzicom wiele kłopotów.

– Szczególnie w gimnazjum miałam swój okres buntu. Na szczęście teraz już się trochę uspokoiłam i chyba nie sprawiam już nikomu problemów – powiedziała agencji Newseria Lifestyle podczas wywiadu na planie nowego programu Polsatu – SuperPies.

Gwiazda serialu „Rodzinka.pl” w najtrudniejszym dla niej wieku rozpoczęła karierę w show-biznesie. Nie wpadła jednak w takie pułapki branży rozrywkowej jak uzależnienie od alkoholu lub narkotyków. Przyznaje, że zdarzyło jej się uczestniczyć w kilku szalonych imprezach, czasami uciekała również z lekcji w szkole.

– Czasami wagarowałam, parę imprez się zdarzyło, ale zawsze byłam zachowawcza. Nawet jak coś przeskrobałam, to byłam najbardziej rozsądna ze wszystkich swoich znajomych i wiedziałam, kiedy powiedzieć stop, więc nie było aż tak źle – mówi Julia Wieniawa.

Do nastoletniego buntu aktorka wróciła w ubiegłym roku podczas pracy na planie filmu „Kobiety mafii”. Gra tam dziewczynę o pseudonimie Futro, córkę przywódcy Grupy Mokotowskiej, która usiłuje uwolnić się spod opieki ojca. Wchodząc w dorosłość, popełnia jednak wiele błędów i wpada w nieodpowiednie towarzystwo.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Zdrowie

Ochrona środowiska

Mniej niż 2 proc. polskich rzek ma czystą wodę zdatną do picia. Podczas akcji sprzątania wolontariusze zbierają setki ton śmieci

Z badań Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska wynika, że w latach 2014–2020 zły stan wód odnotowano w 99,5 proc. polskich rzek. Problemem jest także zaśmiecanie rzek i ich okolic. W trakcie corocznych akcji sprzątania wolontariusze zbierają setki ton śmieci. Rozwijanie powszechnej świadomości i odpowiedzialności za lokalne środowisko to jeden z głównych celów akcji Operacja Czysta Rzeka. Trwa właśnie szósta edycja akcji, w którą angażują się także prywatne firmy.

Teatr

Artur Barciś: Odkąd mieszkam na wsi, znam dużo więcej sąsiadów, niż kiedy mieszkałem w bloku. W miastach poznawanie ludzi nie bardzo nas interesuje

W spektaklu „Barabuum!” wyreżyserowanym przez Artura Barcisia pewna para postanawia zainteresować się życiem swoich sąsiadów i bliżej ich poznać. Ta znajomość z czasem przeradza się jednak w zupełnie nieoczywistą relację. Aktor podkreśla, że choć jest to historia z przymrużeniem oka, to jednak powinna zachęcić do przemyśleń. Jego zdaniem warto pokonać nieśmiałość i otworzyć się na nowe znajomości. Jak przyznaje, on sam prywatnie utrzymuje dobre kontakty ze swoimi sąsiadami i każda z tych osób wnosi do jego życia coś wartościowego.