Mówi: | Magdalena Kuczewska |
Funkcja: | producentka filmu „Nie cudzołóż i nie kradnij” |
Kina często przegrywają z serwisami streamingowymi. Szansą dla filmowców są filmy gatunkowe, które przyciągają koneserów
Przed pandemią kina minimum raz w miesiącu odwiedzało średnio 44 proc. Polaków – wynika z badań Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. Po trzech falach COVID-19, kiedy kina przez wiele miesięcy pozostawały zamknięte lub działały w ostrym reżimie sanitarnym, ten odsetek spadł do 20 proc. To efekt wielu czynników, a jednym z nich jest rozwój platform streamingowych. Raport Deloitte’a „Digital Consumer Trends 2022” pokazuje, że ponad połowa Polaków woli oglądać premiery filmowe w domu, a co piąty wybierze kino. Filmowcy wierzą jednak, że jest grupa odbiorców, którzy odnajdą się w kinie mimo wszystko, i to dla nich trzeba robić filmy.
– Kryzys w kinie jest, wszyscy to widzimy, zarówno my, filmowcy, jak i ci, którzy chodzą do kina, ponieważ na salach bardzo często jest jedna, dwie, trzy osoby czy pięć osób. Świat się zmienia. To nie jest kwestia wyłącznie platform czy kryzysu gospodarczego, z jakim się aktualnie borykamy, ale jest to kwestia zmian, które w mojej ocenie następują w nas, odbiorcach – mówi agencji Newseria LIfestyle Magdalena Kuczewska, producentka filmu „Nie cudzołóż i nie kradnij”.
Badania prowadzone przez PISF podczas trzech fal pandemii pokazują, że w okresie lockdownów Polacy tęsknili za kinem – mieli dość siedzenia w domu i oglądania filmów na kanapie. Rosła więc chęć pójścia do kina, mimo obaw związanych z koronawirusem. W ciągu sześciu miesięcy po luzowaniu obostrzeń ponad 3/4 badanych wybrało się na seans kinowy. Raport „Segmentacja widzów kina w Polsce” z marca 2022 roku pokazuje jednocześnie, że przez przedłużający się okres zamknięcia instytucji kulturalnych Polacy przyzwyczaili się do streamingu. Między pierwszą a trzecią falą spadł odsetek Polaków, którzy uważają, że atmosfera towarzysząca oglądaniu filmów online nie jest w stanie zastąpić tej z kina (z 62 do 56 proc.). Znacznie mniej respondentów przyznało w trzeciej rundzie badania, że w trudnych czasach kino i teatr są nam potrzebne jak nigdy i państwo powinno je wspomagać (44 proc. vs. 51 proc. podczas pierwszej rundy). Również poziom troski o sytuację twórców wyraźnie spadł.
– W trakcie pandemii kino całkowicie stanęło. Jako jedna z nielicznych branż zatrzymaliśmy się absolutnie, wszystkie plany stanęły, wszyscy filmowcy czekali, co będzie. Bardzo trudno jest w takich warunkach podejmować jakiekolwiek decyzje, bo wiemy, że one są obarczone dużo większym ryzykiem. Natomiast ja osobiście i też zawodowo jednak wierzę w kino i mam nadzieję, że jako filmowcy zareagujemy na te wszystkie zmiany – mówi Magdalena Kuczewska.
Kolejnym czynnikiem ryzyka dziś jest kryzys gospodarczy. W czasie, gdy rosną wydatki na podstawowe potrzeby, takie jak żywność, energia, transport czy coraz wyższe raty kredytów, Polacy prawdopodobnie będą częściej rezygnować z wyjść, np. do kina. Producentka filmu „Nie cudzołóż i nie kradnij” wierzy jednak, że te trudności na rynku kinowym są przejściowe i za jakiś czas wszystko wróci do normy.
– Wierzę w kino i mam nadzieję, że ta sytuacja się odmieni i że wszyscy poczujemy, że tam jest coś więcej oprócz samego filmu. Od zawsze uważam, że kino nas w jakimś stopniu buduje, pozwala się nam oderwać na chwilę od tego, co nas otacza, i pobyć w sytuacji, która może w jakiś sposób na nas wpłynąć – mówi.
Jak podkreśla, twórcy filmowi muszą jednak odpowiednio zareagować na tę sytuację i próbować z niej znaleźć jakieś wyjście.
– W naszym odczuciu to właśnie kino gatunku jest czymś, w czym chcielibyśmy się osadzać, bo mamy wrażenie, że jest to dla wybranych osób. Mam nadzieję, że te osoby w filmie „Nie cudzołóż i nie kradnij” odnajdą przestrzeń do bycia, do bawienia się dobrze. To są ludzie, którzy zarówno chcą oglądać komedie, a także ci, którzy chcą oglądać kryminał, kino gangsterskie. Robienie kina z tym założeniem, że jest to na duży ekran, jest teraz trudne, ale stało się jeszcze ważniejsze w naszej branży, niż było przed pandemią – tłumaczy Magdalena Kuczewska.
Czytaj także
- 2025-04-11: Spada udział chowu klatkowego w hodowli drobiu. Wciąż jednak 67 proc. kur trzymanych jest w klatkach
- 2025-04-10: Na platformach sprzedażowych mogą się znajdować szkodliwe produkty. Dotyczy to całego rynku online
- 2025-04-03: Krakowska fabryka Philip Morris przestawia się na produkcję wkładów tytoniowych do nowych podgrzewaczy. Amerykański koncern ogłosił zakończenie inwestycji o wartości blisko 1 mld zł
- 2025-03-07: Malwina Wędzikowska: Luksusowe marki bardzo podupadły. Miliarderzy noszą się bez logo, a influencerzy przebodźcowali odbiorców towarami z górnej półki
- 2025-02-21: Polacy przerzucają się na piwa bezalkoholowe. Segment rośnie o 17 proc., podczas gdy cały rynek piwa się kurczy
- 2025-02-20: Wysoka akcyza na e-papierosy to nokaut dla polskiej branży vapingowej. Eksperci ostrzegają przed upadłościami, ale i problemami z fiskusem
- 2025-02-10: Polscy europosłowie chcą rewizji zakazu sprzedaży aut spalinowych od 2035 roku. Liczą na zdecydowane poparcie w europarlamencie
- 2025-02-11: System opieki zdrowotnej w Strefie Gazy jest zdewastowany. Ponowne dostawy pomocy humanitarnej to kropla w morzu potrzeb
- 2025-01-30: Za rok USA oficjalnie wycofają się z porozumienia paryskiego. To nie musi oznaczać rezygnacji z zielonych inwestycji
- 2025-01-28: Branża drzewna obawia się zalewu mebli z importu. Apeluje o wypracowanie strategii leśnej państwa
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii


Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju
Muzyka

Marta Wiśniewska: Konkurs Eurowizji jest odrobinę polityczny i tam są różne dziwne sytuacje. Mam jednak nadzieję, że Justyna Steczkowska rozwali system
Wokalistka zapewnia, że mocno kibicuje Justynie Steczkowskiej w drodze po zwycięstwo w 69. Konkursie Piosenki Eurowizji w Szwajcarii. I choć te zmagania mają drugie dno i nie zawsze liczą się tylko umiejętności wokalne reprezentantów poszczególnych krajów, to Marta Wiśniewska wierzy, że talent i potencjał polskiej gwiazdy będą ponad wszelkimi podziałami. Tancerka zaznacza też, że ona sama nie wzięłaby udziału w tym konkursie.
Konsument
Eksperci apelują do Ministerstwa Zdrowia o zmianę w polityce nikotynowej. Powinna lepiej chronić dzieci i młodzież

Wprowadzanie kolejnych zakazów w ustawie tytoniowej nie przyniesie spodziewanego rezultatu – oceniają lekarze i terapeuci pracujący z osobami uzależnionymi. Według nich należy osobno rozpisać działania rozwiązujące problem na poziomie osób dorosłych, które już palą, i te, które będą nakierowane na ochronę dzieci i młodzieży przed dostępem do wyrobów nikotynowych. Stowarzyszenie Jump93 wraz z przedstawicielami środowisk psychiatrycznych i zdrowia publicznego zaapelowało o systemowe podejście do polityki nikotynowej, z uwzględnieniem potencjału strategii redukcji szkód.
Prawo
Rząd planuje dalsze zmiany w opiece wczesnodziecięcej. Ma to pomóc odwrócić negatywne trendy demograficzne

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej prowadzi prekonsultacje dotyczące dalszych etapów reformy opieki wczesnodziecięcej i podkreśla, że jest to jedno z kluczowych zadań podjętych przez resort. Ma to pomóc w zatrzymaniu negatywnych trendów demograficznych. W 2024 roku w Polsce urodziło się 252 tys. dzieci, czyli o ponad 20 tys. mniej niż w poprzednim roku i najmniej w całym okresie powojennym.