Mówi: | Maciej Dowbor |
Funkcja: | prezenter |
Maciej Dowbor: impreza sylwestrowa to najtrudniejszy koncert w roku
Maciej Dowbor po raz 10. poprowadzi sylwestrowy koncert telewizji Polsat. Twierdzi, że lubi atmosferę tych imprez, mimo że wymagają one ogromnego nakładu pracy. Zdaniem prezentera największy stres związany jest z tym, żeby nie przegapić nadejścia północy oraz utrzymaniem tempa imprezy po noworocznym toaście.
Sylwestrowa Moc Przebojów 2015 odbędzie się w Katowicach. Na multimedialnej scenie przed Spodkiem wystąpią takie gwiazdy jak Cleo, Grzegorz Hyży, Urszula, Pectus, Kayah, Wilki i Golec uOrkiestra. W rolach prowadzących pojawią się Maciej Dowbor, Paulina Sykut-Jeżyna, Maciej Rock, Krzysztof Ibisz i Agnieszka Popielewicz. Dla Macieja Dowbora będzie to 10. sylwestrowa impreza telewizji Polsat, dziennikarz nie odczuwa więc stresu. Twierdzi, że brak nerwów wynika przede wszystkim ze sprawdzonej ekipy, z którą realizował już wiele tego typu koncertów. Dotyczy to zarówno techników, jak i współgospodarzy imprezy.
– My się znamy jak łyse konie. Pracowaliśmy już w różnych konfiguracjach setki razy, więc to jest fajny team, my się bardzo lubimy w tym zespole. Nie ma między nami jakiejś chorej rywalizacji – mówi Maciej Dowbor agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Zdaniem prezentera wiarygodny prowadzący sprawia wrażenie jakby zapraszał widza do siebie. Musi więc czuć się na scenie jak u siebie w domu. On sam uważa, że doszedł już do tego etapu w karierze, a zawdzięcza to w dużej mierze właśnie zgranej ekipie przygotowującej Sylwestrową Moc Przebojów. Pozwala to nie tylko stworzyć pozytywną atmosferę na scenie, ale także wybrnąć z trudnych sytuacji. Wpadki są bowiem nieodłącznym elementem dużych koncertów nadawanych na żywo.
– Kiedyś wpadła nam Alicja Węgorzewska do specjalnej dziury dla kamer na scenie i musieliśmy ją z Krzyśkiem Ibiszem na żywcu wyciągać stamtąd, to było chyba najbardziej spektakularne wydarzenie – mówi Maciej Dowbor.
Prezenter lubi atmosferę sylwestrowej imprezy, mimo że wymaga dużych nakładów pracy.
– To jest najcięższy koncert, jaki mamy w ciągu roku. 6 godzin orki na żywo po dwóch dniach prób po kilkanaście godzin dziennie na scenie. Jak już wchodzimy na tego Sylwestra, to już jesteśmy trochę zmęczeni, a co dopiero powiedzieć o tej drugiej w nocy – mówi Maciej Dowbor.
Koncert ten wymaga od prowadzących wymaga stałej czujności. Punktem kulminacyjnym imprezy jest odliczanie do północy i noworoczny toast, tymczasem o godz. 12 prowadzący są już najczęściej bardzo zmęczeni. Największy stres związany jest jednak z tym, żeby nie przegapić nadejścia północy.
– Zdarzyło się kiedyś u konkurencji, że pewna artystka śpiewała za długo i w innej stacji godzina 12. zaczęła się o 12:02. Tu już strzelały w całej Polsce sztuczne ognie, a oni dopiero odliczali. To jest największy obciach, żeby się nie wyrobić z tą godziną dwunastą – mówi Maciej Dowbor.
Prezenter zaznacza, że bardzo ważne jest utrzymanie tempa zabawy już po północy. Zdarza się, że po noworocznym toaście opadają emocje, a gospodarze koncertu i artyści poddają się zmęczeniu. Zdaniem Macieja Dowbora wtedy trzeba zebrać siły i doprowadzić imprezę do końca w dobrym stylu.
Czytaj także
- 2024-04-24: Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski: Mamy wieloletnie doświadczenie telewizyjne. To nam pozwoliło zbudować wideopodcast „Serio?” od strony merytorycznej i technicznej
- 2024-04-11: Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski: Regularne badania profilaktyczne stawiamy sobie za punkt honoru. Chcemy być zdrowi i aktywni
- 2023-12-28: Tomasz Kammel: Kiedyś wymyśliłem, że gdy pracuję w Sylwestra, to tym samym gwarantuję sobie, że kolejny rok będzie świetny. I tego się trzymam od ponad 20 lat
- 2023-12-29: Sławomir i Kajra: Raczej nie dzielimy się naszym życiem prywatnym, ale w teledysku do utworu „Kolorowy film” jest dużo o nas. To podsumowanie ostatniej dekady naszego życia na scenie i za kulisami
- 2023-12-28: Joanna Liszowska: Pierwszy raz wystąpię podczas „Sylwestra marzeń z Dwójką” w Zakopanem. Mimo dwudziestoletniego doświadczenia na scenie mam tremę
- 2024-01-03: Sławomir i Kajra: Nowy rok przyniesie nową płytę Sławomira. Zaskoczymy też kilkoma singlami i teledyskami
- 2023-12-22: Aneta Glam-Kurp: Tym razem święta i sylwestra spędzimy w Miami. W domu zawsze mamy szampana na 800 osób
- 2024-01-11: Robert Kupisz: Nigdy nie porównuję się z innymi projektantami, wolę się nimi inspirować. Zawsze wyciągam rękę do moich kolegów i mogą liczyć na moją pomoc
- 2023-12-13: Ada Fijał: Projekty Macieja Zienia są na światowym poziomie. Tym nazwiskiem powinniśmy się chwalić za granicą
- 2023-12-18: Edyta Herbuś: Maciej Zień jest bardzo twórczą, ale też trochę nienasyconą osobą. Życzę mu, żeby potrafił się na chwilę zatrzymać po wielkim sukcesie jego kolekcji
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Dom i ogród
Lara Gessler: Moje aktualne mieszkanie jest już szesnastym. Połowy kuchni jeszcze nie pokazuję, bo nie mam blatu kuchennego
To już 16. lokum, w którym zamieszkała Lara Gessler, ale jak podkreśla, jest ono wyjątkowe, bo wreszcie jest "na swoim". Dom na warszawskim Żoliborzu od razu przypadł jej do gustu i z dużym entuzjazmem rozpoczęła jego renowację i urządzanie. Jednak co ciekawe, budynek nie posiadał kuchni. Teraz to pomieszczenie jest już prawie gotowe. Córka restauratorki czeka jedynie na wymarzony kamienny blat.
Zdrowie
Tomasz Ciachorowski: Po czterdziestce nasze ciało nie jest już tak sprawne jak wcześniej. Imają się go różne choroby, dolegliwości i łatwiej o infekcje
Aktor zaznacza, że po czterdziestce stał się wielkim entuzjastą profilaktyki i na bieżąco monitoruje stan swojego zdrowia. Korzysta więc z dobrodziejstw medycyny i docenia, że dzięki regularnym badaniom może mieć kompleksową wiedzę na temat tego, co się dzieje w jego organizmie. Tomasz Ciachorowski uważa, że w pewnym wieku trzeba już dbać o siebie ze zdwojoną siłą. Dobrą kondycję pomaga mu zachować także aktywny styl życia. Szczególnie lubi jeździć na rowerze.
Psychologia
Katarzyna Zielińska: Na dobranoc nie oglądamy telewizji, tylko czytamy dzieciom książki. To jest ten moment, kiedy możemy budować relację z naszymi pociechami
Aktorka, która jest ambasadorką kampanii #TataTeżCzyta2024, zapewnia, że wraz z mężem z ogromną przyjemnością kultywuje tradycję wieczornego czytania swoim synkom, ośmioletniemu Henrykowi i sześcioletniemu Aleksandrowi. Chłopcy mają już ulubione lektury, wśród nich są miedzy innymi książki detektywistyczne, przyrodnicze, o sporcie i o kosmosie. Katarzyna Zielińska podkreśla, że cała rodzina uwielbia ten wieczorny rytuał i czerpie z niego wiele korzyści.