Mówi: | Magda Wójcik |
Funkcja: | uczestniczka programu „One Night Squad” |
Magda Wójcik: Uwielbiam reality show, więc chętnie wezmę kolejne projekty. Może to być „Big Brother VIP”, „Azja Express” albo jakiś program taneczny
Najpierw Magda Wójcik skradła serca widzów „Big Brothera”, później postanowiła powalczyć w „One Night Squad”. Gwiazda reality show nie ukrywa, że udział w takich projektach daje jej dużą satysfakcję. Jest więc otwarta na nowe propozycje i chętnie spróbuje swoich sił w kolejnych programach rozrywkowych. Widzi siebie chociażby na parkiecie „Tańca z gwiazdami”. Niestraszny jej także survival typu „Azja Express”.
Magda Wójcik zna swoje mocne strony, dlatego też wierzy, że szybko pojawią się propozycje udziału w kolejnych programach rozrywkowych i na pewno znajdzie wśród nich coś odpowiedniego dla siebie.
– Ja uwielbiam reality show, więc chętnie wezmę kolejne projekty, może jakiś „Big Brother VIP”, gdyby kiedyś był, albo „Azja Express” czy jakieś programy taneczne, różne. Ja lubię odnajdywać się w różnych nowych sytuacjach, więc jak najbardziej jestem za. Dopiero niedawno skończyliśmy nagrywać „One Night Squad”, więc na razie koncentruję się na tym programie, na promocji, oglądaniu odcinków, przeżywaniu tego, co tam przeżyliśmy, jeszcze raz, tylko tym razem przed telewizorem – mówi agencji Newseria Magda Wójcik.
Uczestniczka „One Night Squad” miło wspomina czas spędzony na planie programu. Choć zupełnie nie spodziewała się tego, co czekało na nią na miejscu, to jednak cieszy się, że mogła przeżyć te przygodę, poznać fantastycznych ludzi i wrócić z nowymi doświadczeniami.
– Uwielbiam ludzi, więc zawsze w nowym środowisku chcę poznać jak najwięcej osób i lubię utrzymywać z nimi kontakt, więc wydaje mi się, że raczej prawie ze wszystkimi jest ten kontakt. Z Adą widzimy się codziennie, z Łukaszem się często widzimy, tak że myślę, że będzie jakaś przyjaźń z tego wszystkiego, to nie było tylko w programie. Fajne jest to, że kontynuujemy tę znajomość po nim. Wydaje mi się, że ja też łatwo nawiązuję nowe znajomości, jestem otwarta do ludzi, tolerancyjna, też każdemu daję szansę, nie oceniam za pierwszym razem i to jest fajne – mówi.
Magda Wójcik przyznaje, że formuła „One Night Squad” znacznie różni się od „Big Brothera”. Obydwa programy skupiają się wokół zupełnie innych emocji i stawiają uczestników w innych rolach.
– „Big Brother” był bardziej psychologiczny, ludzie zamknięci w jednym domu i tam bardziej chodziło o to, żeby poznać właśnie innych ludzi, odnaleźć się w grupie. W „One Night Squad” bardziej natomiast chodzi o to, żeby poznać siebie w nowych warunkach, bez luksusów, bez takiej codzienności, którą mamy zazwyczaj. I myślę, że każdy wyszedł z programu z pozytywnym nastawieniem i z docenianiem tego, co mamy na co dzień, z zadowoleniem, że życie jest fajne, jest piękne i nie można się smucić – mówi.
Gwiazda reality show nie ukrywa, że Zanzibar zrobił na niej duże wrażenie. Przywiozła stamtąd wiele wspaniałych wspomnień, do których będzie często wracać.
– Zanzibar ma wiele różnych zakątków. To jest rajska wyspa, ale też są miejsca biedniejsze, smutniejsze. Ale ja i tak zawsze wspominam te supermomenty, tak że jest to dla mnie rajska wyspa z niespodziankami. Chętnie bym tam wróciła. Uwielbiam podróże, zwiedziłam około trzydzieści parę krajów, więc jak najbardziej bym tam wróciła i do tego jeszcze z takim składem, z jakim byłam w programie – mówi Magda Wójcik.
Czytaj także
- 2024-11-12: Polskę czeka boom w magazynach energii. Rząd pracuje nad nowymi przepisami
- 2024-11-14: Odwożenie dzieci do szkoły samochodem nie bez wpływu na jakość powietrza. Wielu rodziców tylko po to uruchamia auto
- 2024-11-08: Samorządy inwestują w mieszkania dla studentów i absolwentów. Chcą w ten sposób zatrzymać odpływ młodych ludzi
- 2024-11-05: Leczenie okulistyczne coraz skuteczniejsze. Pomagają w tym inwestycje w infrastrukturę i nowe technologie
- 2024-10-15: Klaudia Carlos: Nie myślę o konkurowaniu z innymi formatami. „Pytanie na śniadanie” jest programem interdyscyplinarnym i wielopokoleniowym
- 2024-10-30: Kompetencje społeczne są kluczowe w świecie pełnym ekranów. Można je rozwijać już u przedszkolaków
- 2024-11-06: Martyna Wojciechowska: Cudownie mieć 50 lat, wiedzieć, czego się chce i czego się na pewno nie chce. To dla mnie bardzo dobry czas
- 2024-10-30: Wraca temat zakazu hodowli zwierząt na futra. Polska może dołączyć do 22 krajów z podobnymi ograniczeniami
- 2024-10-22: Robert El Gendy: Zauważam inne programy śniadaniowe i dobrze, że one są. Konkurencja nakręca nas do walki o widzów
- 2024-11-12: Tomasz Tylicki: W programach na żywo jak „Pytanie na śniadanie” niezbędna jest swoboda. Jeżeli scenariusz za dużo by nam narzucał, to byłoby sztywno
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Maja Sablewska: Bohaterki mojego programu mają mnie na sto procent, czują to i obdarzają mnie zaufaniem. Jestem zupełnie inna niż wtedy, kiedy zaczynałam robić te metamorfozy
Już dziś o godzinie 21.00 stylistka powraca na antenę Polsat Café z formatem „10 lat młodsza w 10 dni z Sablewską”. Jak zapowiada, w premierowych odcinkach kolejnego sezonu programu nie zabraknie spektakularnych, ale i wzruszających metamorfoz. W tej edycji do grona uczestniczek dołączył pierwszy w historii tego projektu mężczyzna. Maja Sablewska zaznacza, że ona i jej zespół z dużą radością podejmują kolejne wyzwania, pomagając Polkom odkryć swoje piękno i swoją wartość, a także nabrać pewności siebie oraz siły do realizacji marzeń.
Zakupy
Artur Barciś: Wystawy sklepowe są już świąteczne – to jest biznes. Jednak kolędy słuchane od listopada zaczynają się nudzić
Zdaniem aktora wprowadzanie do sklepów dekoracji świątecznych w listopadzie ma dwie strony medalu. Menedżerowie widząc zainteresowanie konsumentów takim asortymentem, dostosowują się bowiem do ich potrzeb, umożliwiają zapoznanie się z ofertą i zaplanowanie zakupów. Z kolei witryny sklepowe przez kilka tygodni zapełnione mikołajami, choinkami i bombkami mogą też powodować przesyt, przez co z roku na rok słabiej odczuwamy magię świąt.
Edukacja
Ubóstwo menstruacyjne wciąż jest problemem w Polsce. Nowy program MEN ma z nim walczyć
Menstruacja wciąż jest w Polsce tematem tabu. Co trzecia dziewczynka nie jest przygotowana na pierwszą miesiączkę, co oznacza, że w rodzinach rzadko rozmawia się na ten temat – wynika z badania przeprowadzonego dla Kulczyk Foundation w 2020 roku. Eksperci wskazują także na wciąż obecne ubóstwo menstruacyjne, na które składa się m.in. brak dostępu do podpasek czy tamponów, a także piętnowanie menstruacji. Nowy program resortu edukacji ma z tym zjawiskiem walczyć.