Newsy

Marcel Sabat o „Twoja twarz brzmi znajomo”: Po programie będę chciał dalej szkolić swój wokal. Może też pojawią się jakieś propozycje muzyczne

2017-09-27  |  06:56

Aktor nie ukrywa, że udział w programie „Twoja twarz brzmi znajomo” wiąże się z silnymi emocjami, dużym stresem i ogromnym wysiłkiem. Tempo pracy jest bardzo duże, a czasu na odpoczynek pozostaje niewiele.  Dzięki show aktor odkrył natomiast, że śpiewanie sprawia mu ogromną radość i chcę to robić w przyszłości. Niezależnie od tego, jak potoczą się jego losy w TTBZ, nadal będzie ćwiczył swój wokal.

Pierwszy sukces w programie „Twoja twarz brzmi znajomo” Marcel Sabat ma już za sobą. W repertuarze tajemniczej i kontrowersyjnej Amandy Lear świetnie wykonał swoje aktorskie i wokalne zadanie, dzięki czemu wygrał drugi odcinek show. W trzecim aktor wcielił się w Księcia Ciemności – Ozzy'ego Osbourne'a. Zaśpiewał utwór „Dreamer” z wydanego w 2001 r. solowego albumu artysty „Down to Earth”.

Moje pierwsze wrażenia są zdecydowanie pozytywne, dużo stresu – nie ukrywam. Jesteśmy po nagraniach kilku odcinków i szczególnie po tym pierwszym odczuwałem bardzo duży stres, napięcie było niesamowicie duże, spadek emocji też odczuwam, nie miałem siły w ogóle na próby, a trzeba było od razu wpaść w wir pracy do kolejnych odcinków – mówi agencji Newseria Lifestyle Marcel Sabat.

Aktor podkreśla jednak, że nawet pomimo ogromnego zmęczenia trzeba wziąć się w garść, odnaleźć pokłady energii i skupić na tym, by jak najlepiej zaprezentować się jurorom oraz widzom.

Wydaje mi się, że niczego się nie boję. Trzeba z pokorą podchodzić do tej pracy, bez tego trudno się wspiąć na wyżyny swoich możliwości. Trzeba też mieć ogromny szacunek do wykonawcy, którego robimy. Nie jest tak, że wszystko przychodzi mi łatwo, naprawdę trzeba wykonać dużo ciężkiej pracy – mówi Marcel Sabat.

Niełatwym zadaniem jest nie tylko zmierzenie się z damskim repertuarem, lecz także odnalezienie się w odpowiedniej stylizacji. Sporym wyzwaniem są również kwestie wokalne, tym bardziej jeśli ma się w tej materii niewielkie doświadczenie. Aktor dobrze wie, że oprócz samej techniki śpiewu liczy się także odpowiednie nastawienie mentalne.

– Na co dzień śpiewam od jakichś dwóch miesięcy. Wszystko zaczęło się od tego, że byłem na castingu, ktoś odkrył, że mam predyspozycje wokalne, natomiast nigdy nie śpiewałem. Pierwszy swój występ na scenie miałem tu w programie, więc było to dla mnie naprawdę duże przeżycie, bo nie ukrywam, że się trochę tego bałem, co byłoby, gdybym nagle się zaciął, czarno przed oczami i nic, natomiast na szczęście takiej sytuacji na razie nie było, wszystko jest w porządku – mówi Marcel Sabat.

Aktor podkreśla jednak, że szybko pokochał śpiew i chce na tej płaszczyźnie dalej się rozwijać, choć to trudna sztuka – setki godzin poświęcone na wprawki, trening oddechowy, próby i opracowywanie utworów.

– Jestem odważny, odkryłem kolejną swoją pasję i po programie będę chciał dalej prowadzić lekcje śpiewu. Nie myślę o tym, żeby być piosenkarzem, nie wiem, czy mógłbym być. Do tego najzwyczajniej trzeba mieć warsztat, trzeba się szkolić. Ja po prostu będę chciał dalej szkolić swój wokal, może pojawią się jakieś propozycje wokalne, natomiast nagrywanie płyty to w ogóle nie temat na tę rozmowę – mówi Marcel Sabat.

Marcel Sabat jest absolwentem Wydziału Aktorskiego Państwowej Wyższej Szkoły Filmowej, Telewizyjnej i Teatralnej im. Leona Schillera w Łodzi. Związany jest m.in. z warszawskim Teatrem Kamienica, gdzie grał w spektaklu „Miłość i polityka”. Szerszej publiczności dał się poznać rolą Zośki w filmie „Kamienie na szaniec”. Oprócz aktorstwa jego pasją jest również moda. Artysta jest właścicielem firmy odzieżowej Marcel Sabat Clothes.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Wojciech „Łozo” Łozowski: Wziąłem już udział w większości fajnych dużych formatów telewizyjnych. Dostaję też wiele paździerzowych propozycji i je staram się odrzucać

Wokalista miał już okazję uczestniczyć w takich produkcjach jak: „Taniec z gwiazdami”, „Must Be The Music. Tylko muzyka”, „Azja Express”, „Lego Masters” i „Pokonaj mnie, jeśli potrafisz”. Jak podkreśla, bardzo ceni oryginalne projekty telewizyjne, bo dzięki nim może przeżyć wyjątkowe przygody i nauczyć się czegoś nowego. Dlatego też nie wyklucza, że gdy padnie kolejna ciekawa propozycja, znów weźmie udział w podobnym projekcie.

Firma

Przedsiębiorcy chcą mieć wszystkie produkty finansowe i biznesowe na jednej platformie. W takie rozwiązania inwestują banki i firmy leasingowe

Niemal 70 proc. mikro-, małych i średnich firm chciałoby mieć zgromadzone wszystkie produkty finansowe na jednej platformie – wynika z raportu EFL  „Cyfrowa (r)ewolucja na rynku leasingu. Pod lupą”. Dodatkowo chętnie korzystaliby w jej ramach z usług ułatwiających prowadzenie biznesu, jak wsparcie księgowe, prawne, możliwość załatwienia sprawy urzędowej, rezerwacji noclegu na podróż służbową czy zakupu pakietu usług medycznych. Nad takimi hubami dla przedsiębiorców intensywnie pracują zarówno banki, jak i firmy leasingowe. Takie narzędzie udostępnili właśnie Credit Agricole i Grupa EFL.

Zdrowie

Jan Kliment i Lenka Klimentová: Po tym, jak niespodziewanie zmarł nasz przyjaciel, zrobiliśmy serię badań kontrolnych. Trzeba się badać, zanim choroba daje o sobie znać

Tancerze mają świadomość, że nawet groźna choroba przez długi czas może nie dawać żadnych objawów, dlatego też, by wykryć każdą nieprawidłowość już na wczesnym etapie, warto przeprowadzać regularne badania kontrolne. Jakiś czas temu Lenka i Jan Kliment bardzo boleśnie przeżyli nagłą śmierć swojego przyjaciela i jak zaznaczają, ta tragedia dała im wiele do myślenia. Od tego czasu diametralnie zmienili swoje podejście do profilaktyki.