Newsy

Filip Chajzer: Po naszej pierwszej audycji w Radiu ZET rozdzwoniły się telefony i zaczęły spływać gratulacje. Kocham reporterkę radiową, bo uruchamia wyobraźnię

2023-09-18  |  06:26

Dziennikarz zapewnia, że nie spodziewał się tak pozytywnego odzewu słuchaczy po audycji w Radiu ZET, którą współprowadzi z Agnieszką Kołodziejską. Ogromne zainteresowanie odbiorców i mnóstwo pochlebnych opinii sprawiły, że nabrał wiatru w żagle i ostro wziął się do pracy, by nie zawieść ich oczekiwań. Wcześniej Filip Chajzer miał już okazję współpracować z różnymi rozgłośniami, ale jest przekonany, że to właśnie teraz jest dla niego najbardziej odpowiedni czas na rozwijanie radiowej pasji. Z dziennikarzem rozmawialiśmy podczas premiery najnowszego podgrzewacza tytoniu.

W jesiennej ramówce Radia ZET Filip Chajzer razem z Agnieszką Kołodziejską prowadzi sobotnią audycję przedpołudniową. Cykl „Na luzie w Radiu ZET” emitowany jest w godz. 10–15. Zgodnie z zapowiedziami nadawcy są to „niezobowiązujące spotkania z tematami od A do ZET i plotkami ze świata show-biznesu”. Dziennikarz dodatkowo będzie przeprowadzał sondy uliczne, które mają uatrakcyjniać ten program.

– To radio to miał być taki miły czas na weekend, jedna audycja w tygodniu. I nagle z tej jednej audycji w tygodniu zrobiła się jakaś straszna afera, oczywiście pozytywna, i jestem bardzo zadowolony. Po naszym pierwszym wejściu w Radiu ZET zaczęły spływać telefony, ludzie cieszyli się, nagrywając się na sekretarkę, że mogą mnie usłyszeć w swoim ulubionym radiu. Na mojego Instagrama też zaczęły spływać wiadomości pt. „Zawsze słuchałem innego radia, ale teraz już będę słuchał tylko Zetki”. No to ja mówię: wow, cudownie, to miód na moje uszy i serce, bardzo miło – powiedział agencji Newseria Lifestyle Filip Chajzer podczas premiery technologicznej podgrzewaczy tytoniu.

Dziennikarz przekonuje, że doskonale odnajduje się na falach eteru. Ta praca pozwala mu uruchomić głębsze pokłady wyobraźni i  kreatywności. Nową ścieżkę zawodową zaczyna więc z dużą dawką energii i zapewnia, że nie zmarnuje swojego potencjału.

Radio to jest intymność, to jest takie miejsce, w którym możesz zwolnić. Radio to jest coś, co musisz wykreować, stworzyć i słuchacz musi to mieć przed oczami. To nie jest tak, że jak masz kamerę, to po prostu wszystko mu pokażesz, bo to nie jest duża filozofia. A tam już filozofią to jest. Kocham reporterkę radiową i staram się, żeby te dźwięki były tak ponagrywane, żeby odbiorcy jadąc samochodem, mieli to w swojej wyobraźni – mówi.

Filip Chajzer bez problemu radzi sobie z tym wyzwaniem z uwagi na bardzo duże doświadczenie zawodowe. Pracował w różnych mediach i każde miejsce nauczyło go czegoś innego.

– Zaczynałem od gazety, byłem reporterem w Życiu Warszawy” piszącym na temat lokalnego warszawskiego rynku. Potem to samo robiłem w Polskim Radiu w Programie Trzecim, potem był TOK FM, Radio Złote Przeboje i Polskie Radio Program Czwarty, a w końcu telewizja – wymienia.

Filip Chajzer przez wiele lat współpracował z programem śniadaniowym „Dzień Dobry TVN”. Od czerwca nie pojawiał się jednak na wizji. W jednym z ostatnich postów na Instagramie poinformował obserwatorów, że ten etap jego kariery dobiegł już końca. „Dziś zostałem wezwany «na dywanik» w TVN. Powodem jest moja «działalność uliczna». Moja sonda z Panią opiekującą się mężem chorym na stwardnienie rozsiane, którą mieliście przyjemność oglądać na moich prywatnych social mediach, oraz planowana jedna w tygodniu audycja w Radiu ZET zostały uznane za działalność konkurencyjną i złamanie zapisów umowy. Wolność kocham i rozumiem, wolności oddać nie umiem. Żeby uniknąć niepotrzebnych nikomu nerwów, rozwiązuję właśnie tę umowę sam i na tym kończę przygodę z moją kochaną stacją” – napisał.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Nieuczciwi najemcy bardziej chronieni przez prawo niż właściciele mieszkań. Konieczne są zmiany przepisów i sprawny system eksmisyjny

Zaległości w czynszach, zniszczenia czy wyprowadzka bez płatności – to tylko niektóre z problemów, jakie lokatorzy wynajmujący mieszkania mogą sprawić właścicielom lokali. Z badania Rendin wynika, że blisko 70 proc. właścicieli mieszkań na wynajem borykało się z podobnymi trudnościami. Wypowiedzenie najmu nieuczciwemu lokatorowi to dopiero początek długiej drogi, na której końcu niekoniecznie jest eksmisja. – Potrzebujemy zmiany w kierunku dodania pewnych praw właścicielom i sprawnego systemu eksmisyjnego – podkreśla Alina Muzioł-Węcławowicz, specjalistka ds. polityki mieszkaniowej.

Teatr

Edyta Herbuś: Teraz mam taki moment obfitości, że mogę wybierać role, które są dla mnie najciekawsze. Ale na pewno muszę sobie zafundować reset, żeby utrzymać równowagę w życiu

Tancerka lubi wypoczywać aktywnie. Po intensywnym okresie w pracy najpierw daje sobie jednak chwilę na złapanie oddechu i szybką regenerację, a dopiero później rusza na podbój danej okolicy. Edyta Herbuś zaznacza, że często decyduje się na pasjonujące wyprawy, dzięki którym może zwiedzać i poznawać urokliwe zakątki świata. Ale zdarza się również tak, że wybiera beztroskie wakacje na plaży pod palmami. Tegoroczny urlop będzie jednak krótki.

Media

Wojciech „Łozo” Łozowski: Wziąłem już udział w większości fajnych dużych formatów telewizyjnych. Dostaję też wiele paździerzowych propozycji i je staram się odrzucać

Wokalista miał już okazję uczestniczyć w takich produkcjach jak: „Taniec z gwiazdami”, „Must Be The Music. Tylko muzyka”, „Azja Express”, „Lego Masters” i „Pokonaj mnie, jeśli potrafisz”. Jak podkreśla, bardzo ceni oryginalne projekty telewizyjne, bo dzięki nim może przeżyć wyjątkowe przygody i nauczyć się czegoś nowego. Dlatego też nie wyklucza, że gdy padnie kolejna ciekawa propozycja, znów weźmie udział w podobnym projekcie.