Newsy

Katarzyna Dąbrowska: Nie ulegam zbyt szybko modzie. Zazwyczaj wybieram ponadczasowe kroje, które będą mi służyć przez lata

2022-09-08  |  06:56

Aktorka nie należy do osób, które na każdą okazję muszą mieć inną stylizację. W jej szafie nie ma więc stosu zbędnych ubrań, ale są rzeczy ponadczasowe, które w odpowiednim zestawieniu można wykorzystać wiele razy. Przy kompletowaniu garderoby Katarzyna Dąbrowska nie kieruje się najnowszymi trendami, ale jest wierna klasyce i swojemu stylowi.

Aktorka podkreśla, że nie jest typem strojnisi, która kilka godzin stoi przed lustrem i przymierza kolejne sukienki. Wybór stylizacji nie zajmuje jej wiele czasu, bo jej garderoba jest spójna i uporządkowana. Zdaniem Dąbrowskiej taki efekt można osiągnąć dzięki przemyślanym zakupom. Po prostu trzeba wiedzieć, co się lubi, i kupować tylko takie ubrania, które faktycznie będzie się nosić.

– Staram się, żeby kompletowanie danej stylizacji zajmowało mi jak najkrócej i żeby tych ubrań nie było za dużo. Jeśli już coś kupuję, to są to zazwyczaj rzeczy, które będą mi służyć przez lata, ponadczasowe kroje. Dzięki temu wiem, że po prostu nie będzie to tylko wisiało w szafie, tylko będę mogła tego użyć jeszcze wiele, wiele razy z różnymi innymi zestawieniami – mówi agencji Newseria Lifestyle Katarzyna Dąbrowska.

Zupełnie nie w jej guście są krzykliwe kolory czy dyskusyjne fasony. Raczej stawia na klasykę – w eleganckim bądź nieco casualowym wydaniu. Nie podąża za trendami, bo ma świadomość, że szybko się zmieniają i próba nadążenia za tym, co akurat modne, kończy się zbędnymi zakupami, które później tylko będą zalegać w szafie.

– Staram się nie ulegać zbyt szybko modzie, jeśli już, to w jakichś dodatkach – dodaje Katarzyna Dąbrowska.

Aktorka uważa, że każdy powinien zbudować sobie bazową garderobę, opartą na własnym stylu życia i własnych upodobaniach. W ten sposób można uniknąć dylematów, co na siebie założyć, i zawsze będzie się ubranym stosownie do danej okazji.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Żywienie

Filip Chajzer: Jestem samozwańczym królem kebaba. Miałem już ponad 700 zapytań o franczyzę i za dwa–trzy lata będzie to bardzo poważny biznes

Dziennikarz zamienił studio telewizyjne na budkę z kebabami i jak przekonuje, była to jedna z najlepszych decyzji w jego życiu zawodowym. Nie przejmuje się więc drwinami kolegi po fachu z TVN-u, za nic ma jakiekolwiek głosy krytyki i nie ogląda się na innych, tylko robi swoje. Wierzy bowiem, że ten biznes ma sens i szybko odniesie sukces w branży fast food. Filip Chajzer zdradza, że jego pomysł natychmiast odbił się szerokim echem. Po wyjątkowy przysmak do food trucka ustawiają się długie kolejki klientów i już teraz ma siedemset zapytań o franczyzę.

Zdrowie

Mikołaj Roznerski: W wieku 40 lat zrozumiałem, że powinienem regularnie się badać. Mam dziecko i chcę jak najdłużej żyć w zdrowiu

Aktor wspomina, że jakiś czas temu ani myślał o profilaktyce. Regularne badania spychał na margines, bo był przekonany, że jeśli dobrze się czuje i jest aktywny, to nie ma powodu do obaw. W końcu zrozumiał jednak, że nie tędy droga. Aby zachować dobre zdrowie, a w przypadku choroby móc błyskawicznie zareagować i rozpocząć leczenie, trzeba się badać. Teraz Mikołaj Roznerski zachęca też innych nieprzekonanych do tego, by zmienili podejście i nie zapominali o kontroli swojego organizmu.

Konsument

Polacy coraz częściej rezygnują z mięsa na rzecz roślinnych zamienników. Blisko połowa próbowała już produktów tego rodzaju

Już 24 proc. polskich konsumentów identyfikuje się jako fleksitarianie, a 6 proc. stosuje dietę roślinną – wynika z raportu ProVeg „Plant-Based Food in Poland”. Choć pod względem spożywanego mięsa wciąż plasujemy się w europejskiej czołówce, to ponad 40 proc. Polaków je go mniej niż rok wcześniej. – Potencjał rozwoju rynku roślinnych alternatyw w Polsce jest bardzo duży, zwłaszcza że rośnie świadomość o potrzebie ograniczenia mięsa – ocenia Marcin Tischner, public affairs coordinator w ProVeg.