Newsy

Monika Zamachowska: czas spędzany wyłącznie z ojcem jest niesłychanie ważny dla dziewczynki, a potem młodej kobiety

2019-02-04  |  06:28

Życzę wszystkim młodym dziewczynom, żeby poznały swoich ojców – mówi dziennikarka. Jej zdaniem mężczyźni zbyt często nie są obecni w życiu swoich dzieci, tymczasem bliskość ojca ma ogromny wpływ na emocjonalny rozwój dziewczynek i młodych kobiet. Właśnie z tego względu gwiazdę cieszy wyprawa, jaką obecnie odbywa jej córka ze swoim ojcem.

Drugim mężem Moniki Zamachowskiej był Szkot Jamie Malcolm, niegdyś pilot RAF, od wielu lat pracujący jako pilot liniowy. Owocem tego związku jest dwójka dzieci: Tomasz David oraz Zofia, obecnie w wieku nastoletnim. Dziennikarka twierdzi, że ze względu na specyfikę wykonywanego przez jej byłego męża zawodu, długie rozłąki były wpisane w ich życie rodzinne.

Zawsze było tak, że on wpadał i przylatywał, tak samo przylatuje teraz. Nigdy nie był takim tatą 24 godziny na dobę – mówi Monika Zamachowska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle. 

Obecnie dzieci gwiazdy są na tyle duże, że mogą samodzielnie podróżować i odwiedzać ojca. Tegoroczne ferie zimowe Zofia spędza właśnie z tatą – wspólnie wybrali się na tydzień na Kubę. Monika Zamachowska jest zachwycona dobrym kontaktem córki z ojcem i pomysłem ich wspólnej podróży. Jamie Malcolm planował ją już trzy lata wcześniej, zamiary te pokrzyżowała jednak choroba – pilot przeszedł operację usunięcia woreczka żółciowego i borykał się ze skutkami komplikacji po zabiegu.

To że to mają, daje mi absolutne przekonanie, że ona to zapamięta do końca życia, że to jest taki moment na porozmawianie o wszystkim i o niczym, i na bycie ze sobą bardzo blisko – mówi Monika Zamachowska.

Gwiazda jest przekonana, że ojciec pełni w rozwoju emocjonalnym każdej dziewczynki niezwykle ważną rolę. Niestety, mężczyźni zajęci pracą i rozwijaniem kariery zawodowej, często są praktycznie nieobecni w życiu swoich rodzin. Dlatego życzy wszystkim dziewczętom, by miały możliwość naprawdę poznać swoich ojców.

Coś takiego jest w relacji córka-ojciec, co jest formatywne, co jest niesłychanie ważne dla dziewczynki, a potem młodej kobiety, ten czas spędzony razem, ale tak jeden na jeden – mówi Monika Zamachowska.

Dziennikarka zamieściła zdjęcie córki na Instagramie, wyrażając jednocześnie żal, że sama nie miała możliwości tak bliskiego poznania swojego ojca. jej rodzice rozwiedli się, gdy była dzieckiem i choć udało jej się poukładać relacje z ojcem, nigdy nie spędziła wakacji tylko z nim. Wszelkie wyjazdy odbywały się w towarzystwie jej brata, macochy lub kuzynów. Szczere wyznanie gwiazdy spotkało się z dużym odzewem ze strony jej internetowych fanek.

Śledzę te moje instagramowe wpisy i komentarze. Jest dla mnie zaskakujące, jak wiele kobiet napisało do mnie, że im to też nigdy nie było dane – mówi Monika Zamachowska.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Artur Barciś: Odkąd mieszkam na wsi, znam dużo więcej sąsiadów, niż kiedy mieszkałem w bloku. W miastach poznawanie ludzi nie bardzo nas interesuje

W spektaklu „Barabuum!” wyreżyserowanym przez Artura Barcisia pewna para postanawia zainteresować się życiem swoich sąsiadów i bliżej ich poznać. Ta znajomość z czasem przeradza się jednak w zupełnie nieoczywistą relację. Aktor podkreśla, że choć jest to historia z przymrużeniem oka, to jednak powinna zachęcić do przemyśleń. Jego zdaniem warto pokonać nieśmiałość i otworzyć się na nowe znajomości. Jak przyznaje, on sam prywatnie utrzymuje dobre kontakty ze swoimi sąsiadami i każda z tych osób wnosi do jego życia coś wartościowego.

Gwiazdy

Rafał Zawierucha: Nie ma nic piękniejszego w życiu niż posiadanie dziecka. Uwielbiam wracać do domu do moich cudownych dziewczyn i spędzać z nimi czas

Aktor niedawno został ojcem i jak zapewnia, doskonale czuje się w domowych pieleszach przy żonie i córeczce. Dużą radość sprawia mu opieka nad maleństwem i pomoc ukochanej w codziennych czynnościach. Teraz stara się więc tak układać swój zawodowy grafik, by jak najwięcej czasu spędzać z rodziną.

IT i technologie

Mobilne USG umożliwia dokładniejszą diagnostykę na miejscu wypadku. Z tym sprzętem jeździ coraz więcej karetek w Polsce

Badanie ultrasonograficzne jest podstawą diagnostyki w medycynie, a aparat USG znajduje się już na wyposażeniu każdego szpitala. Dzięki rozwojowi technologii urządzenia te doczekały się także mobilnej wersji, która jest łatwa w transporcie, a jednocześnie zachowuje wysokiej jakości obraz. Ten sprzęt jest coraz częściej wyposażeniem karetek ratunkowych. – W ramach umowy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy Philips dostarczył 155 takich mobilnych ultrasonografów do 90 stacji ratownictwa w całej Polsce – mówi Michał Szczechula z Philips. Teraz ratownicy szkolą się z ich obsługi.