Newsy

Marta Burdynowicz: Nie mam nic przeciwko porównywaniu mnie do Adele. To cudowna artystka

2022-07-29  |  06:16

Wokalistka zaprezentowała swój pierwszy singiel zatytułowany „Dawno powinnam”. Utwór opowiada o bardzo osobistych przeżyciach, ale artystka nie chce zdradzić, kto jest adresatem tych słów, tym samym pozostawia nutkę tajemnicy i niedopowiedzenia. Marta Burdynowicz to jedna z najbardziej charyzmatycznych uczestniczek „The Voice of Poland”. Zwyciężczyni XII edycji programu planuje nagrać płytę i chce, by znalazły się na niej właśnie takie, bliskie jej sercu piosenki. Zapewnia też, że nie przeszkadzają jej porównania do Adele.

 „Dawno powinnam” otwiera nowy rozdział w życiu i w  muzycznej karierze Marty Burdynowicz. To utwór o bardzo uniwersalnym przekazie – dla wszystkich, którzy wreszcie odkryli w sobie siłę i zdecydowali się na zmiany.  Najbardziej pozytywną stroną końca jest bowiem początek nowej drogi.

– Dzielę się w nim swoimi przeżyciami, dzielę się swoimi refleksjami i swoim pożegnaniem z kimś. Ale tu już pozostawię nutkę ciekawości – mówi agencji Newseria Lifestyle Marta Burdynowicz.

Wokalistka zapewnia, że na jednym singlu na pewno się nie skończy. Marzy bowiem o tym, by nagrać debiutancki album. Nie chce jednak robić niczego w pośpiechu.

– To, do czego dążymy, to płyta i ten singiel jest zwiastunem tego. I kiedy już zbierze się odpowiednio duży i odpowiednio nas zadowalający materiał, to ta płyta na pewno się pojawi. Ale nie pytajcie mnie o konkretny termin, bo to nie są wyścigi. Kiedy materiał będzie dobry, to po prostu się pojawi – mówi.

Od czasu występu w popularnym talent show Dwójki Marta Burdynowicz została okrzyknięta polską Adele. Artystka przyznaje, że podchodzi do tego porównania z dystansem, ale nie oburza się.

– Zawsze się śmiałam z takich opisów typu „polski Justin Bieber”, a sama padłam ofiarą tego. Ale z drugiej strony to jest miłe, bo ja Adele bardzo lubię. A czy ja jestem polską Adele? Chyba jestem Martą, ale jeśli ktoś chce mnie porównywać do Adele, to jest to cudowna artystka i piękna kobieta, więc nie mam nic przeciwko – mówi.

Wokalistka zaznacza, że bardzo ceni Adele i gustuje w jej twórczości. Jej dyskografię zna na pamięć.

– Na pewno jest w tej chwili w moim top artystów, których słucham, lubię i szanuję. Zdecydowanie muzycznie jest to moja bajka. Lubię jej wszystkie hity od „Rolling in the Deep” po „Oh My God”. A z tych może mniej znanych, trochę starszych, to np. „One and Only”, bardzo, bardzo jest mi bliska ta piosenka, no i w ogóle całokształt – mówi.

Adele zrobiła zawrotną karierę. Marta Burdynowicz nie ukrywa, że również chciałaby osiągnąć podobny sukces. W tej kwestii zagraniczna gwiazda jest więc dla niej doskonałym wzorem do naśladowania.

– Na pewno łączy mnie z nią również to, że tak jak i ona ukończyłam szkołę artystyczną. Myślę, że to daje człowiekowi duży fundament – taki trzon i to później słychać w jej twórczości. Mam nadzieję, że w mojej również będzie – dodaje wokalistka.

Marta Burdynowicz jest także aktorką teatralną, musicalową oraz zajmuje się dubbingiem.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Dom i ogród

Rafał Zawierucha: Remontuję teraz nowe, wreszcie duże mieszkanie. Do tego trzeba mieć anielską cierpliwość

Aktor zdążył się już przekonać, że remont mieszkania to nie jest prosta sprawa. I choć ma do dyspozycji wykwalifikowaną ekipę wykończeniową oraz korzysta z bogatej oferty firm, które podjęły z nim współpracę, jeśli chodzi o dostarczenie odpowiednich materiałów budowlanych i elementów wyposażenia wnętrz, to i tak zawsze coś staje na przeszkodzie i prace nie mogą się zakończyć w planowanym terminie. Rafał Zawierucha ma jednak nadzieję, że w ciągu kilku najbliższych tygodni uda mu się wprowadzić do nowego lokum.

Psychologia

Katarzyna Zielińska: Na dobranoc nie oglądamy telewizji, tylko czytamy dzieciom książki. To jest ten moment, kiedy możemy budować relację z naszymi pociechami

Aktorka, która jest ambasadorką kampanii #TataTeżCzyta2024, zapewnia, że wraz z mężem z ogromną przyjemnością kultywuje tradycję wieczornego czytania swoim synkom, ośmioletniemu Henrykowi i sześcioletniemu Aleksandrowi. Chłopcy mają już ulubione lektury, wśród nich są miedzy innymi książki detektywistyczne, przyrodnicze, o sporcie i o kosmosie. Katarzyna Zielińska podkreśla, że cała rodzina uwielbia ten wieczorny rytuał i czerpie z niego wiele korzyści.

Nauka

Joga skuteczniej poradzi sobie z gniewem niż bieganie. Naukowcy dowiedli, że dając upust złości, tylko ją podsycamy

Naukowcy ze Stanów Zjednoczonych doszli do wniosku, że aby zapanować nad gniewem, należy zmniejszyć pobudzenie fizjologiczne. W wyciszeniu uczucia złości i opanowaniu agresji mogą się więc sprawdzić metody, które od lat wykorzystuje się w walce ze stresem. Okazuje się, że wyładowywanie gniewu, np. bieganiem, może przynieść chwilowe zadowolenie, ale będzie raczej podnosić poziom pobudzenia i nie zapewni wyciszenia emocji.