Newsy

Natalia Gryglewska (Miss Polonia 2020): Osiągnęłam duży sukces. Chciałabym zostać autorytetem i wzorem do naśladowania dla innych kobiet

2021-05-20  |  06:21

Miss Polonia 2020 zaznacza, że chce jak najlepiej wykorzystać szanse, którą dostała, zdobywając wymarzony tytuł. Zależy jej na tym, by udowodnić, że poza nienagannym wyglądem i idealnymi wymiarami ma też bogatą osobowość, swoje pasje i zainteresowania. Tym samym chce motywować do działania inne dziewczyny, nauczyć je akceptowania siebie pomimo kompleksów i pomagać im osiągnąć sukces. Tegoroczna gala finałowa najpopularniejszego konkursu piękności odbyła się 8 marca w Teatrze Wielkim w Łodzi. Natalia Gryglewska odebrała koronę z rąk zeszłorocznej zwyciężczyni Karoliny Bielawskiej.

Natalia Gryglewska nie ukrywa, że udział w wyborach Miss Polonia był dla niej niesamowitym przeżyciem, a jednocześnie przyniósł duże zaskoczenie. Do konkursu podchodziła bowiem z dystansem i nie spodziewała się, że finał okaże się dla niej taką miłą niespodzianką. Ten dzień więc z pewnością będzie jeszcze nieraz bardzo miło wspominała.

– Emocje już opadły, natomiast dalej czuję się podekscytowana, ponieważ jest to ogromny zaszczyt dla mnie, że mogłam zdobyć tak bardzo ważny tytuł. Czuję się dumna, że będę mogła reprezentować Polskę na przyszłych wyborach Miss World i jestem bardzo szczęśliwa też z tego powodu, że osiągnęłam tak duży sukces – mówi agencji Newseria Lifestyle Natalia Gryglewska, Miss Polonia 2020.

Zdradza, że startując w konkursie piękności, spełniła swoje marzenia z dzieciństwa. Już bowiem jako mała dziewczynka zasiadała przed telewizorem z mamą lub babcią i z dużą przyjemnością oglądała wybory miss. Już wtedy marzyła, by w przyszłości znaleźć się na miejscu kandydatek.

– Jak byłam małą dziewczynką, zawsze oglądałam wybory Miss Polonia czy Miss Agent właśnie razem z babcią i pewnego dnia siedziałyśmy sobie razem i stwierdziłyśmy, że mogę wysłać zgłoszenie online. Zrobiłam tak i tak to wszystko się potoczyło – mówi Natalia Gryglewska.

Miss Polonia 2020 podkreśla, że chciałaby jak najlepiej wykorzystać swoje pięć minut i nie chodzi jej tylko o zdobycie dużej liczby kontraktów reklamowych. Bardziej zależy jej na tym, by została zapamiętana jako osoba, która potrafi zmotywować, zainspirować i zachęcić do działania. Chce przekonać inne dziewczyny, że kompleksy można przekuć w sukces.

– Chciałabym zostać autorytetem dla kobiet, żeby miały wzór do naśladowania i miały taką osobę, która poprowadzi ich przez początkową ścieżkę swojej dorosłości, bo wiem, jakie to jest ciężkie i jak trudno poprzestawiać sobie w głowie, żeby to miało sens, więc chciałabym pomagać im w taki sposób – mówi.

Natalia Gryglewska pochodzi z Częstochowy i jest absolwentką dietetyki klinicznej na Śląskim Uniwersytecie Medycznym. Teraz Miss Polonia kontynuuje naukę na studiach magisterskich w Warszawie. Jak sama przyznaje, jej największą pasją są podróże.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Dawid Kwiatkowski: Uczestnicy „Must Be the Music” starają się zaczepiać nas na korytarzach. Ja uciekam, bo przed castingiem nie chcę wchodzić w żadne relacje

Nowy juror w programie „Must Be the Music” przyznaje, że na planie produkcji panują duże emocje. Na castingi zgłosiło się bowiem wielu utalentowanych solistów i różne zespoły muzyczne, a każdy chce wypaść jak najlepiej i przejść do kolejnego etapu. Niektórzy uczestnicy próbują w kuluarach zbliżyć się do jurorów i być może w ten sposób też coś „ugrać”, ale Dawid Kwiatkowski zaznacza, że on sam nie daje się w żaden sposób przekupić. Jest obiektywny, bezstronny i jego ocena podyktowana jest tylko tym, co widzi i słyszy ze sceny.

Edukacja

Jedna na trzy kobiety w UE doznała w życiu przemocy. Apele o bardziej zdecydowaną walkę z tym zjawiskiem

Około 50 mln, czyli 31 proc. kobiet w Unii Europejskiej doznało w swoim życiu przemocy seksualnej lub fizycznej – wynika z europejskiego badania przemocy uwarunkowanej płcią. Do takich aktów dochodzi zarówno w domach, jak i w miejscach pracy czy przestrzeni publicznej, w różnych środowiskach. Dyrektywa, która ma pomóc walczyć z tym zjawiskiem, weszła już w życie, ale państwa członkowskie mają ją wdrożyć do polowy 2027 roku.

Media

Beata Tadla: Ludziom się wydaje, że na wizji wkładamy jakąś maskę, żeby nie pokazywać swojego stosunku do tego, o czym mówimy

Gospodyni „Pytania na śniadanie” bardzo ceni sobie to, że w porannym formacie nie trzeba przyjmować sztywnej pozy i karmić widza sztucznym uśmiechem, tylko można zachowywać się spontanicznie i naturalnie. Jak zapewnia, ona sama przed kamerami nie ukrywa emocji, czasem się wzrusza, a innym razem śmieje do łez. Zdaniem Beaty Tadli widzowie wyczują każdy fałsz, dlatego nie warto udawać i posługiwać się maskami. Trzeba być szczerym i otwartym. Ważna jest przy tym nić porozumienia ze swoim partnerem ekranowym, bo wtedy można sobie pozwolić na więcej.