Mówi: | Omenaa Mensah |
Funkcja: | prezenterka |
Omenaa Mensah: w Afryce jest większe przyzwolenie na przemoc wobec dzieci niż w Polsce
Jeszcze do niedawna w Afryce zdarzały się w szkołach kary cielesne – mówi Omenaa Mensah. Na porządku dziennym jest także sprzedawanie dzieci przez rodziców jako pracowników fizycznych. Podczas ostatniego pobytu w Ghanie Omenaa Mensah poznała kilkoro takich dzieci, m.in. 14-letniego Emile'a, którego ojciec sprzedał za jedną krowę.
W Afryce przemoc wobec dzieci jest powszechnym zjawiskiem. Według UNICEF aż 60 proc. dzieci na całym świecie w wieku od 2 do 14 lat jest regularnie fizycznie karanych przez rodziców lub nauczycieli w szkole. Najgorsza sytuacja pod tym względem panuje właśnie w krajach afrykańskich . W Afryce, zwłaszcza Kamerunie, Ugandzie i Demokratycznej Republice Konga, dzieci – nie tylko dziewczynki – są też szczególnie narażone na przemoc seksualną. Bywają także sprzedawane do pracy, często przekraczającej ich wytrzymałość fizyczną.
– W Afryce jest o wiele większe przyzwolenie na karanie dzieci w sposób cielesny, czyli naruszanie ich integralności, ich prywatności cielesnej. Jest to poważny problem, dlatego że jeszcze do niedawna nawet zdarzało się to w szkołach. Dzieci są także czasami sprzedawane przez własnych rodziców do ciężkiej, niewolniczej pracy gdzieś na plantacjach czy przy zbiornikach wodnych. Pracują zamiast chodzić do szkoły i to też jest formą psychicznego i fizycznego wykorzystywania – mówi Omenaa Mensah agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Według psychologów dzieci, które od najwcześniejszych lat doświadczają przemocy, rozwijają się wolniej niż ich rówieśnicy, mają trudności w nauce. Odznaczają się zaniżonym poczuciem własnej wartości, słabszymi zdolnościami poznawczymi oraz skłonnością do depresji i zespołu stresu pourazowego. Dla takich dzieci Omenaa Mensah chce wybudować w Ghanie szkołę. Już dziś jej fundacja współpracuje z tamtejszym salezjańskim ośrodkiem Don Bosco. Podczas ostatniego pobytu w Ghanie prezenterka poznała kilkoro dzieci w przeszłości wykorzystywanych przez dorosłych.
– Był tam Emile i to właśnie jego historia mnie powaliła. On w wieku 8 lat został sprzedany przez własnego ojca do ciężkiej pracy za jedną krowę na trzy lata. Spędziłam z nim cały dzień, nagrywałam z nim rozmowy na temat tego, jak wygląda teraz jego dzień. Wcześniej nikt nigdy się nim tak nie interesował. Rozmawialiśmy o tym, o czym on marzy - o nauce itd. Na koniec dnia po prostu objął mnie i to było dla mnie największą nagrodą – mówi Omenaa Mensah.
W ośrodku Don Bosco przebywa także m.in. 8-letni Kobi, wykorzystywany seksualnie przez własnego ojca, oraz Akua, która w wieku 5 lat została oddana przez rodziców na służbę do obcej kobiety. Omenaa Mensah w kwietniu zawiozła podopiecznym ośrodka paczki, w których znalazły się buty ufundowane przez firmę BARTEK, odzież i przybory szkolne.
Omenaa Foundation pod swoją opieką ma blisko pięćdziesięcioro dzieci ulicy, które marzą o nauce i lepszym życiu, dlatego zbiera fundusze na ich naukę. Dla przybliżenia darczyńcom sylwetek podopiecznych fundacji, wspólnie z fundacją Hatima, uruchomiła serwis www.omenaa.pl. Znaleźć tu można zdjęcie danego dziecka i opis jego marzeń. Miesięczny koszt nauki dziecka w Ghanie to kwota od 150 zł, ale wspierać można dowolnymi datkami. Cenna będzie każda złotówka, która zasila konto danego podopiecznego. Dzięki nowej aplikacji darczyńca na bieżąco będzie mógł śledzić postępy swojego podopiecznego, a tym samym będzie miał pewność, że dobrze zainwestował pieniądze.
Czytaj także
- 2024-04-29: Niepełnoletni internauci czują się coraz mniej pewnie w sieci. Zasad cyberbezpieczeństwa mogą się uczyć za pomocą gry edukacyjnej
- 2024-04-22: Do Polski z Ukrainy uciekło nawet 70 tys. Romów. Ich sytuacja po ponad dwóch latach nadal pozostaje trudna
- 2024-05-06: Duża część ukraińskich uchodźców w Polsce wciąż potrzebuje wsparcia. Szczególnie osoby starsze i z niepełnosprawnościami
- 2024-04-26: Rodziny zastępcze w kryzysie z powodu braku odpowiedniego wsparcia państwa. Zespoły robocze pracują nad wypracowaniem nowych przepisów
- 2024-04-24: Co piąte polskie dziecko padło ofiarą cyberprzemocy. Brakuje narzędzi, które pomogłyby z tym zjawiskiem walczyć
- 2024-04-12: Kakao podrożało w ekspresowym tempie. Czekolada może się stać towarem luksusowym
- 2024-04-03: Klimat i energetyka zdominowały dyskusje przed wyborami samorządowymi. Wyborcy oczekują zielonych zmian i taniej energii [DEPESZA]
- 2024-04-25: Niska wiedza ekonomiczna Polaków może wpłynąć na większe zainteresowanie usługami doradców finansowych. Wciąż rzadko korzystamy z ich pomocy
- 2024-04-11: Tylko 12 proc. Polaków dobrze zna się na giełdzie. Bez edukacji finansowej trudno będzie pobudzić inwestycje
- 2024-04-08: GPW szuka możliwości przyciągnięcia zarówno nowych inwestorów, jak i spółek. Liczy na przełamanie stagnacji w debiutach
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Teatr
Paweł Małaszyński: Pierwszy raz gram w spektaklu ewidentnie przeznaczonym dla dorosłych. Ale w teatrze właściwie nie ma tematów tabu
– Spektakl „Barabuum!” to nie tylko rozrywka na najwyższym poziomie, ale także sztuka z drugim dnem i ukrytym przesłaniem – mówi Paweł Małaszyński. Aktor nie boi się tematów kontrowersyjnych i uważa, że dobrze jest pokazywać na scenie uniwersalne problemy, z którymi może się borykać wiele osób, ale nie każdy ma odwagę się do tego przyznać. Jego zdaniem przedstawienie wyreżyserowane przez Artura Barcisia powinno zachęcić widzów do szczerej rozmowy o potrzebach seksualnych, skrytych pragnieniach i fantazjach łóżkowych.
Konsument
Tanie dekoracje do domu coraz poważniejszym problemem dla środowiska. Eksperci ostrzegają przed skutkami fast homeware
Sztuczne dekoracje kwiatowe, wiosenne wianki, puchate króliki, kurczaczki wielkanocne czy plastikowe świecidełka bożonarodzeniowe – ostatnie lata to prawdziwy boom na sezonowe dekoracje do domu. Trend ten znacząco zyskał na popularności w czasie pandemii, kiedy w domach pracowaliśmy i spędzaliśmy większość wolnego czasu, a podchwyciły go sklepowe marki, które wprowadziły do oferty taki asortyment i kuszą sezonowymi promocjami na niego. Eksperci podkreślają, że o ile w dekorowaniu domu nie ma nic złego, o tyle wybieranie tanich dekoracji i zmienianie ich co kilka tygodni czy miesięcy to trend szkodliwy i dla naszych portfeli, i dla środowiska. I porównują fast homeware do szkodliwości fast fashion, czyli taniej mody w naszych szafach.
Psychologia
Beata Pawlikowska: To wszystko, czego doświadczyłam w dżungli amazońskiej, wstrząsnęło mną i pokazało mi prawdę o sobie samej. To właśnie był początek zmian w moim życiu
Pisarka preferuje podróżowanie w pojedynkę. Lubi wyjeżdżać w trudne, niedostępne rejony świata, bo takie wyprawy są także podróżą w głąb siebie. Chociażby w dżungli amazońskiej przekonała się, że decyzje, jakie podejmujemy na różnych etapach naszego życia, wynikają właśnie z naszego postrzegania samych siebie i świata. A z kolei to postrzeganie zależy od podświadomych przekonań, które są naszym wewnętrznym programem wgranym w dzieciństwie. W swojej książce zatytułowanej „Kody podświadomości” podróżniczka tłumaczy, że jeśli ktoś podświadomie wierzy na przykład w to, że nie ma prawa do szczęścia i jest gorszy od innych, to jego życiowa droga będzie właśnie wiernym odbiciem tych przekonań.