Newsy

Pod koniec marca Ewa Farna wydaje płytę akustyczno-jazzową i zapowiada intensywny sezon koncertowy

2015-03-04  |  06:45

Ewa Farna przyznaje, że przygotowania do koncertów idą pełną parą, bo trasa akustyczno-jazzowa jest dla niej i dla zespołu dużym wyzwaniem. Choć próby pochłaniają dużo czasu, to artystka zdradza, że w międzyczasie pracuje również nad nową płytą – tym razem niekomercyjną, utrzymaną w stylistyce jazzowej. Premiera krążka zaplanowana jest na 31 marca.

Po raz pierwszy wyruszamy w trasę akustyczno-jazzową, najpierw w kwietniu do Czech, potem jesienią do Polski.  Będzie można usłyszeć m.in. takie utwory, jak „Cicho” czy „Ewakuacja” w nietypowych aranżacjach, bardzo fajnych, klimatycznych i bardziej muzycznych – mówi Ewa Farna w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

Wokalistka tłumaczy, że chciała w ten sposób odświeżyć swoje najbardziej popularne utwory i zaprezentować je w zupełnie innej odsłonie. Liczy na to, że fanom spodoba się ten pomysł.

Będą solówki, muzycy, będzie bardziej muzycznie, precyzyjnie i nie tak głośno, aczkolwiek myślę, że piosenki nie będą tracić na swoim powerze. Będą utwory, które nie maja komercyjnej długości. Nie wszystkie utwory muszą mieć przecież 3:30 – wyjaśnia Ewa Farna.

Wokalistka podkreśla, że tegoroczny sezon koncertowy będzie niezwykle długi i bardzo intensywny. Artystka zapowiada też, że nowy krążek pokaże jej zupełnie inne oblicze.

Z mojej strony pojawi się teraz płyta jazzowa, będą na niej utwory akustyczno-jazzowe. Dodatkowo jedziemy jeszcze na jedną trasę w Czechach, która będzie taka symfoniczna, wielka. Oczywiście latem pojawimy się też na jakichś tam dniach miast, truskawkobraniach i tego typu rzeczach, więc sporo będzie się działo – mówi Farna.

Ewa Farna ma na swoim koncie osiem płyt, wydanych w języku czeskim i polskim.

 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Motoryzacja

Zdrowie

Julia Kamińska: Nie zawsze badałam się regularnie. Ale kiedy zaczęłam mieć problemy zdrowotne, to się przestraszyłam

Aktorka przyznaje, że był w jej życiu taki moment, kiedy mocno zaniepokoił ją stan jej zdrowia. Najadła się wtedy sporo strachu, ale z tego przykrego doświadczenia wyciągnęła też ważne wnioski na przyszłość. Od tamtego czasu nie zaniedbuje więc regularnych badań kontrolnych.

Sport

Trening siłowy może mieć umiarkowane działanie przeciwdepresyjne. Naukowcy rekomendują jego włączenie do procesu leczenia

Aktywność fizyczna może zwiększać skuteczność leczenia przeciwdepresyjnego. Naukowcy z Uniwersytetu w Santo Amaro wykazali jednak, że szczególnie dobre efekty udaje się osiągnąć, stosując trening siłowy. Jak podkreślają, nie oznacza to, że ćwiczenia powinny zastępować konwencjonalną terapię przeciwdepresyjną. Mogą natomiast ją wspomóc i być wsparciem dla chorych na postać lekooporną choroby, która jest główną przyczyną samobójstw na świecie. Według WHO z depresją zmaga się 350 mln ludzi i 4 mln Polaków. To ponad 10 proc. populacji naszego kraju.