Mówi: | Dorota Gawlikowska |
Funkcja: | psycholog |
Firma: | klinika leczenia niepłodności InviMed |
Poziom napięcia u osób bezskutecznie starających się o dziecko porównywalny z stresem związanym z chorobą nowotworową
Wielomiesięczne zmaganie się z niepłodnością, uciążliwe zabiegi medyczne i presja otoczenia sprawiają, że para, która przez długi czas bezskutecznie stara się o dziecko, żyje w ciągłym napięciu. To tylko pogarsza sytuację, bo trudności z zajściem w ciążę mogą być również spowodowane blokadą psychiczną. Jest ona nie tylko wynikiem stresu, kryzysu emocjonalnego czy niewłaściwymi relacjami partnerskimi, lecz także trudnymi doświadczeniami z dzieciństwa lub strachem przed utratą pracy.
Z medycznego punktu widzenia przyczyną niepłodności mogą być zaburzenia owulacji, brak równowagi hormonalnej po przyjmowaniu środków antykoncepcyjnych lub mała ilość plemników w nasieniu. Kolosalne znaczenie ma również dyskomfort psychiczny i negatywne doznania.
– Poziom lęku, napięcia i depresji u kobiet, które przez dłuższy czas bezskutecznie starają się o dziecko, jest porównywany przez badaczy do tego, co przeżywają kobiety chorujące na nowotwory złośliwe i ciężkie choroby serca. Stres jest gigantyczny. Do tego dochodzi całe niezrozumienie przez otoczenie, czasem trudności w związku, w pracy, problemy finansowe i wszystkie dodatkowe ciężary psychologiczne związane z leczeniem niepłodności – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Dorota Gawlikowska, psycholog z kliniki leczenia niepłodności InviMed.
Wiele par, które zmagają się z problemem niepłodności, nie dostaje od swojej rodziny i znajomych takiego wsparcia i zrozumienia, jakiego oczekuje. Zamiast tego, ze strony otoczenia jest silna presja. W tym czasie relacje pomiędzy partnerami poddane są jednej z najtrudniejszych prób. Całkowicie zmieniają się priorytety, nietrudno więc o konflikt i niezrozumienie. Dlatego potrzeba szczerych rozmów, wsparcia i ustalenia planu na dalsze wspólne życie.
– Źródeł konfliktów i problemów jest bardzo dużo. Często zaczyna się to od poczucia winy, zwłaszcza tej strony, która czuje się odpowiedzialna za niepłodność, bo np. u niej stwierdzono konkretną chorobę. Następnie trzeba przejść przez etap uzgadniania wspólnego stanowiska wobec ewentualnego leczenia czy wyjścia z niepłodności. Tutaj są trzy ścieżki – adopcja, świadoma bezdzietność lub leczenie niepłodności – mówi Dorota Gawlikowska.
Ta sytuacja wpływa na wiele sfer życia, powodując stres, dyskomfort, obniżenie nastroju i samooceny. Leczenie i oczekiwanie na dziecko z czasem zaczynają przesłaniać partnerom całe życie. Niepłodność często prowadzi do frustracji, depresji, a nawet do rozpadu związku.
– Może to doprowadzić do długotrwałego kryzysu, ale też z mojego doświadczenia wynika, że u bardzo wielu par prowadzi do jeszcze większej dojrzałości związku i do udzielania sobie wsparcia na poziomie, który wcześniej dla obojga partnerów wydawał się nawet nieosiągalny – podkreśla Dorota Gawlikowska.
Z danych Światowej Organizacji Zdrowia wynika, że niepłodność w takim samym stopniu dotyka kobiet, jak i mężczyzn – po 40 proc. diagnoz. W przypadku 20 proc. osób bezskutecznie starających się o dziecko przyczyna nie jest do końca zdiagnozowana.
Czytaj także
- 2024-04-02: Coraz częściej dzikie zwierzęta pojawiają się w miastach. Pomaganie im może tylko zaszkodzić
- 2024-03-13: Katastrofa humanitarna w Strefie Gazy. Ponad pół miliona ludzi zagrożonych klęską głodu
- 2024-03-22: Coraz gorsza sytuacja humanitarna w Sudanie Południowym. Głodem zagrożonych jest ponad 7 mln ludzi
- 2024-03-01: Szykują się gruntowne zmiany w polskich szkołach. MEN: Chcemy, żeby zdobywana wiedza nie była okupiona cierpieniem psychicznym
- 2024-03-07: Psycholog w każdej szkole priorytetem MEN w kontekście zdrowia psychicznego uczniów. Planowane są także programy dla rodziców i nauczycieli
- 2024-03-18: Dorota Szelągowska: Dwadzieścia lat temu sięgnęłam swojego dna. Miałam ataki paniki i przez kilka miesięcy nie wychodziłam z domu
- 2024-02-23: Coraz gorsza kondycja psychiczna polskich nastolatków. Szkoły potrzebują narzędzi, żeby reagować na depresję i kryzysowe sytuacje
- 2024-02-23: Dwa lata po wybuchu wojny zainteresowanie Polaków pomocą dla Ukraińców jest dużo mniejsze. Potrzeby się zmieniły, ale wciąż są poważne
- 2024-02-09: Prezydent Andrzej Duda wraca z wizyty w Afryce Wschodniej. Wśród tematów oprócz polskich inwestycji także projekty pomocowe i rozwojowe
- 2024-03-01: Kraje afrykańskie w bezprecedensowym kryzysie żywnościowym. Potrzebne wsparcie rozwojowe dla lokalnego rolnictwa
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Gwiazdy
Aleksandra Popławska: Zazwyczaj dostaję fajne prezenty. Najbardziej cieszy mnie, jak ktoś mi coś namaluje albo napisze wiersz
Aktorkę można teraz oglądać między innymi w spektaklu „Wyjątkowy prezent” w reżyserii Tomasza Sapryka. Dzięki tej sztuce widzowie mogą się przekonać, że wyszukany, drogi i niezwykle odważny upominek nie tylko może zepsuć urodzinową imprezę, ale także relacje rodzinne i przyjacielskie. Aleksandra Popławska zdaje sobie sprawę z tego, że wiele osób ma nie lada dylemat, co podarować komuś z okazji urodzin czy imienin. Jednocześnie podkreśla, że ona sama nigdy nie dostała nietrafionego prezentu, który szybko wylądował w koszu.
Media
Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski: Mamy wieloletnie doświadczenie telewizyjne. To nam pozwoliło zbudować wideopodcast „Serio?” od strony merytorycznej i technicznej
Po zwolnieniu z TVP Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski ruszyli na podbój YouTube’a. Do autorskiego wideopodcastu „Serio?” para zamierza zapraszać gości, którzy działają na różnych płaszczyznach, mają nietuzinkowe pasje i swoim postępowaniem dają dobry przykład innym. Prezenterzy wierzą, że ich nowy projekt z odcinka na odcinek będzie się cieszył coraz większą popularnością. Na razie obserwuje ich ok. 5 tys. subskrybentów. Obydwoje zapewniają, że nie boją się nowych wyzwań zawodowych, a satysfakcję sprawia im to, że przy realizacji nagrań mogą w pełni wykorzystać swoje doświadczenie telewizyjne.
Edukacja
Co piąte polskie dziecko padło ofiarą cyberprzemocy. Brakuje narzędzi, które pomogłyby z tym zjawiskiem walczyć
Według badań HBSC co szósty nastolatek na świecie padł ofiarą cyberprzemocy – informuje Europejskie Biuro Regionalne Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). W Polsce jest pod tym względem dużo gorzej. Nawet jedno na pięcioro dzieci mogło doświadczyć przemocy w sieci – alarmują naukowcy. Grupą najbardziej narażoną na cyberprzemoc są 13-latki. Porównanie danych z obecnej i poprzedniej edycji badania wskazuje, że dotychczasowe programy przeciwdziałania przemocy, i to nie tylko w obszarze cyber, nie są skuteczne. Eksperci podkreślają, że trzeba w nie włączyć nie tylko szkoły, ale też placówki medyczne, rodziców i samą młodzież.