Newsy

Rozwody z orzekaniem o winie zdarzają się coraz rzadziej. Małżonkowie częściej korzystają z mediacji i dążą do polubownego rozstania

2020-07-27  |  04:49

Sposób, w jaki małżeństwa decydują się rozstać, jest uzależniony od konkretnych okoliczności. Adwokat Karolina Marszałek zaznacza jednak, że rozwody z orzekaniem o winie zdarzają się dużo rzadziej niż ugodowe zakończenie postępowania. Małżonkowie przeważnie dążą do polubownego rozstania po to, żeby zminimalizować stres i usprawnić przebieg procesu. Przed podjęciem decyzji o rodzaju rozwodu warto jednak dokładnie przeanalizować wszystkie za i przeciw oraz zastanowić się nad konsekwencjami wyboru.

– Małżonkowie decydują się na rozwód bez orzekania o winie, ponieważ cenią sobie czas i komfort psychiczny. Są jednak sytuacje, w których pary mają poczucie krzywdy i chcą sprawiedliwości. Wybierają wtedy rozwód z orzeczeniem o winie. Czasami taką decyzję motywuje również chęć orzeczenia alimentów – mówi w rozmowie z agencją Newseria adwokat Karolina Marszałek.

Rozwód nigdy nie należy do przyjemnych doświadczeń życiowych, dlatego warto zminimalizować stres z nim związany i zadbać o możliwie najlepszą atmosferę. Pomóc w tym może mediacja, która pozwala na osiągnięcie satysfakcjonującego dla obu stron porozumienia. Tok mediacyjny jest dowolny, co oznacza, że w każdej chwili można od niego odstąpić. Decyzja o takiej formie porozumienia nie wiąże się więc z żadnym ryzykiem.

– Dobrym pomysłem jest, aby przed wszczęciem postępowania rozwodowego udać się do bezstronnego mediatora. Pomoże on małżonkom w ustaleniu kwestii dotyczących na przykład miejsca pobytu dzieci, kontaktów z nimi czy wysokości alimentów. Podpowie, jakie rozwiązania w podobnych okolicznościach zastosowali inni ludzie. Przyspiesza to postępowanie sądowe, ponieważ ugoda podpisana w toku mediacji jest przedkładana w sądzie i najczęściej odzwierciedlona w wyroku rozwodowym – tłumaczy.

Warto wspomnieć, że tok mediacyjny charakteryzuje poufność. W praktyce oznacza to, że rozmowy dotyczące ewentualnego porozumienia stron objęte są tajemnicą zawodową. W protokole sporządzonym przez zaangażowanego mediatora znajduje się jedynie treść ugody lub informacja o tym, że nie została ona zawarta. W konsekwencji szczegóły toku mediacyjnego są znane tylko zainteresowanym. Adwokat Karolina Marszałek zwraca uwagę także na korzyści finansowe płynące z próby porozumienia się stron.

– Zaletami ugodowego zakończenia postępowania rozwodowego są przede wszystkim: mniejszy stres i większa dyskrecja. Ugoda jest również dużo tańsza, ponieważ wynagrodzenie profesjonalnego pełnomocnika w sprawie o rozwód bez orzekania o winie jest niższe niż w przypadku sprawy z orzekaniem o winie. Ponadto sąd po uprawomocnieniu się wyroku na zgodny wniosek stron zwraca powodowi połowę opłaty od pozwu – zaznacza.

Sprawa znacznie komplikuje się w przypadku rozwodów z orzekaniem o winie. Adwokat Karolina Marszałek tłumaczy, że klienci korzystający z jej usług często rezygnują z tej formy rozstania ze względu na dobro dzieci, wspólnych przyjaciół i znajomych rodziny. Małżonkowie nie chcą, aby ich prywatne problemy wpłynęły na relację z bliskimi.

– Jeżeli dwoje małżonków chce udowodnić sobie winę lub nie zgadzają się co do miejsca pobytu dzieci czy też alimentów, sąd prowadzi postępowanie dowodowe i przesłuchuje świadków. Najczęściej są to osoby z rodziny, sąsiedzi i znajomi z pracy. Oni także zostają zaangażowani w konflikt i są przepytywani na okoliczność przyczyn rozkładu pożycia. Opowiadają o relacji małżonków z dziećmi, ich możliwościach majątkowych i zarobkowych – mówi adwokat Karolina Marszałek.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Klaudia Zioberczyk: Doszłam już do takiego momentu, że jak wchodzę do sklepu, to mówię: wcale tego nie potrzebuję. Teraz stawiam na jakość, a nie na ilość

Modelka zdaje sobie sprawę z tego, że trzeba być bardzo ostrożnym, by nie dać się nabrać na różne sztuczki marketingowe, nie ulegać czarowi wyprzedaży i promocji, a zamiast tego kompletować swoją garderobę z ponadczasowych zestawów, które będzie można wykorzystać na różne okazje. Klaudia Zioberczyk uważa, że greenwashing, czyli wywoływanie u konsumentów poszukujących towarów eko mylnego wrażenia, że oferowany produkt taki właśnie jest, to nieuczciwa praktyka. Temu zjawisku postanowiła więc dokładnie się przyjrzeć w swojej pracy magisterskiej.

Konsument

Możliwość zakupu online może zachęcić kolejne grupy Polaków do ubezpieczeń zdrowotnych. Dziś korzysta z nich już prawie 5,5 mln osób

Polska jest jednym z liderów Europy w obszarze cyfryzacji sektora usług medycznych. Świadczą o tym m.in. popularność elektronicznych narzędzi zapewniających dostęp do danych zdrowotnych, e-recept czy wirtualna diagnostyka. Polacy są też otwarci na innowacje w zakresie ubezpieczeń zdrowotnych, z których korzysta już blisko 5,5 mln osób. Za pomocą nowej cyfrowej platformy Medicover chce zachęcić klientów do samodzielnej konfiguracji i zakupu polis online.

Żywienie

Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień

Zanim usłyszała o nim cała Polska, Wiktor Dyduła zarabiał między innymi jako animator zabaw dla dzieci, kelner i uliczny grajek. Każde zajęcie miało swoje plusy i minusy, ale jego najbardziej cieszyło to, że dzięki nim może poznawać ciekawych ludzi. Wokalista podkreśla, że ma duży szacunek do pieniądza i prawie zawsze daje też napiwki, bo wie, że to najlepsza forma docenienia pracy tych, którzy nas obsługują w kawiarni czy restauracji.