Newsy

Paulina Gałązka: Cieszę się, że była pandemia. Wcześniej nawet jak się miało 39 stopni gorączki, anginę czy grypę żołądkową, to trzeba było grać

2021-08-26  |  06:11

Aktorka wspomina, że przed pandemią aktorzy, którzy zmagali się z chorobą, nie mogli liczyć na taryfę ulgową. Musieli się stawić na planie produkcji czy też stanąć na teatralnej scenie i mimo nie najlepszej kondycji dać z siebie wszystko. Teraz twórcy zwracają dużą uwagę na to, żeby artyści byli nie tylko dyspozycyjni, ale także zdrowi. Paulina Gałązka przyznaje też, że w ostatnim czasie nie może narzekać na brak propozycji zawodowych. Za nią już wiele niezwykle pracowitych miesięcy, a ta dobra passa nadal trwa.

Paulina Gałązka zauważa, że pandemia i związane z nią ryzyko zakażenia znacząco zmieniły dość uciążliwe zasady, jakie wcześniej panowały w jej miejscu pracy. Teraz pracodawcy są dużo bardziej wyrozumiali i żaden objaw choroby nie jest bagatelizowany.

– Ja tak strasznie się cieszę, że była pandemia, tzn. z mojego prywatnego powodu, bo przed pandemią było tak, że czy miałeś 39 stopni gorączki, anginę czy grypę żołądkową, to musiałeś grać w teatrze, w filmie, w serialu. Nawet jak byłeś turbo chory, to nie było mocy, żebyś mógł nie przyjść do pracy. A teraz dzięki COVID-owi już pozwalają nam nie przychodzić z gorączkami do pracy. To jest dla mnie wielka ulga i bardzo cię z tego cieszę – mówi agencji Newseria Lifestyle Paulina Gałązka.

Aktorka nie narzeka na brak propozycji zawodowych. Od 20 sierpnia można ją oglądać w najnowszym filmie Tomasza Mandesa „The End” odsłaniającym kulisy polskiego show-biznesu. Zagrała również jedną z głównych ról w „Dziewczynach z Dubaju” w reżyserii Marii Sadowskiej. Premiera tej produkcji już wkrótce.

– Rzeczywiście wielkimi krokami na jesieni zbliża się premiera „Dziewczyn z Dubaju”, bardzo jestem ciekawa odbioru, bo wszyscy, którzy robili ten film, włożyli w niego bardzo dużo serca – mówi aktorka.

W Łodzi trwają również zdjęcia do komedii „Gdzie diabeł nie może, tam baby pośle”, w której Paulina Gałązka zagra obok Sebastiana Stankiewicza. To opowieść o początkach polskiego kapitalizmu, robieniu błyskawicznych biznesów i spektakularnych sukcesach. W filmie nie zabraknie miłości, dużych pieniędzy, stylowej mody oraz niewiarygodnego luksusu, a także wszechobecnych w tamtych latach służb specjalnych.

– Na szczęście właśnie w tym filmie, gdzie Sebastian Stankiewicz gra główną rolę, to gram supporting role, gram jego dziewczynę i uważam, że jesteśmy doskonałą parą, bardzo śmieszną. Znamy się z Sebastianem już wiele lat i uważam, że on jest wspaniałym aktorem, więc bardzo się cieszę, że mogę z nim odbywać te podróże wyobraźni – mówi Paulina Gałązka.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Nieuczciwi najemcy bardziej chronieni przez prawo niż właściciele mieszkań. Konieczne są zmiany przepisów i sprawny system eksmisyjny

Zaległości w czynszach, zniszczenia czy wyprowadzka bez płatności – to tylko niektóre z problemów, jakie lokatorzy wynajmujący mieszkania mogą sprawić właścicielom lokali. Z badania Rendin wynika, że blisko 70 proc. właścicieli mieszkań na wynajem borykało się z podobnymi trudnościami. Wypowiedzenie najmu nieuczciwemu lokatorowi to dopiero początek długiej drogi, na której końcu niekoniecznie jest eksmisja. – Potrzebujemy zmiany w kierunku dodania pewnych praw właścicielom i sprawnego systemu eksmisyjnego – podkreśla Alina Muzioł-Węcławowicz, specjalistka ds. polityki mieszkaniowej.

Teatr

Edyta Herbuś: Teraz mam taki moment obfitości, że mogę wybierać role, które są dla mnie najciekawsze. Ale na pewno muszę sobie zafundować reset, żeby utrzymać równowagę w życiu

Tancerka lubi wypoczywać aktywnie. Po intensywnym okresie w pracy najpierw daje sobie jednak chwilę na złapanie oddechu i szybką regenerację, a dopiero później rusza na podbój danej okolicy. Edyta Herbuś zaznacza, że często decyduje się na pasjonujące wyprawy, dzięki którym może zwiedzać i poznawać urokliwe zakątki świata. Ale zdarza się również tak, że wybiera beztroskie wakacje na plaży pod palmami. Tegoroczny urlop będzie jednak krótki.

Media

Wojciech „Łozo” Łozowski: Wziąłem już udział w większości fajnych dużych formatów telewizyjnych. Dostaję też wiele paździerzowych propozycji i je staram się odrzucać

Wokalista miał już okazję uczestniczyć w takich produkcjach jak: „Taniec z gwiazdami”, „Must Be The Music. Tylko muzyka”, „Azja Express”, „Lego Masters” i „Pokonaj mnie, jeśli potrafisz”. Jak podkreśla, bardzo ceni oryginalne projekty telewizyjne, bo dzięki nim może przeżyć wyjątkowe przygody i nauczyć się czegoś nowego. Dlatego też nie wyklucza, że gdy padnie kolejna ciekawa propozycja, znów weźmie udział w podobnym projekcie.