Newsy

Łukasz Jemioł: Byłem raz u astrologa. Chciałem wspomóc swoją energię

2016-11-29  |  07:05

Zdaniem projektanta andrzejkowe wróżby to ciekawy sposób na urozmaicenie codzienności. Sam nie czyta przyszłości z wosku lanego przez klucz, zdarzyło mu się jednak skorzystać z usług astrologa. Zrobił to, aby wzmocnić swoją życiową energię.

Łukasz Jemioł twierdzi, że wigilia św. Andrzeja to dla niego ważny dzień i co roku go świętuje. Imię to nosi jego ojciec i kilku znajomych, projektant zawsze otrzymuje więc wiele zaproszeń na imprezy. W tym roku również spędzi ten wieczór albo w gronie rodzinnym, albo u znajomych na zabawie połączonej z wróżbami.

– Od ponad 30 lat jest to dzień, który się obchodzi w mojej rodzinie, i ja lubię to święto. Pamiętam wiele cudownych imprez mówi Łukasz Jemioł agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Zdaniem projektanta niegdyś andrzejki miały większe znaczenie w polskiej kulturze, obecnie zostały natomiast wyparte przez inne święta. Jemu wieczór andrzejkowy zawsze kojarzy się z czasem ostatnich przedświątecznych zabaw i powolnego przechodzenia do przygotowań do Bożego Narodzenia. Chętnie uczestniczy więc w andrzejkowych lub mikołajkowych imprezach.

– Nie leję sobie stearyny przez klucz, kiedyś to robiłem, pamiętam, jak byłem mały, to były takie sytuacje. Natomiast jakieś wróżby raz w roku, czemu nie przyznaje Łukasz Jemioł.

Projektant uważa, że wróżby to ciekawy sposób na urozmaicenie codziennego życia. Sam nie do końca wierzy w możliwość przepowiadania przyszłości, zdarzyło mu się jednak skorzystać z usług astrologa.

– Byłem u astrologa, żeby wspomóc swoją energię i jakoś tak z przymrużeniem oka potraktować najbliższą rzeczywistość – mówi Łukasz Jemioł.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Podróże

Beata Pawlikowska: Podczas urlopów ekologia schodzi u nas na drugi plan. Zbyt często latamy samolotami i niszczymy przyrodę

Podróżniczka apeluje, by planując wyjazdy wakacyjne, a później już wypoczywając w konkretnych miejscach, nie włączać taryfy ulgowej i nie zapominać o ekologii. Jak jednak obserwuje, Polakom daleko do ekologicznej turystyki i po urlopach mają sporo na sumieniu. Przede wszystkim nie dbają o przyrodę, tratują roślinność, płoszą zwierzęta, w każdy zakątek próbują dojechać samochodem i pozostawiają po sobie spory bałagan. Beata Pawlikowska zachęca do tego, by na czas urlopu zostawić swoje auta w garażu, a podróżować chociażby pociągami.

Gwiazdy

Joanna Przetakiewicz: Podczas kampanii wyborczej kobietom wiele obiecano. Jak na razie nie widać rezultatów i jest duże rozczarowanie

Projektantka mody nie kryje swojego rozczarowania tym, że kolejni rządzący znów nie patrzą w stronę kobiet i nie śpieszą się z uregulowaniem kwestii, które są dla nich priorytetowe. Panie często stają przed trudnymi wyborami w życiu prywatnym, a jeśli chodzi o kwestie zawodowe, to wciąż muszą się mierzyć z nierównością w płacach i dostępie do eksponowanych stanowisk. Jak zauważa Joanna Przetakiewicz, kobiety chętnie poszły do urn w wyborach parlamentarnych, bo nie boją się już walczyć o swoje prawa i wierzą, że wreszcie coś się zmieni. Mimo krzyku rozpaczy nadal odbijają się jednak od ściany ustawionej przez mężczyzn.

Problemy społeczne

Siedzący tryb życia sprzyja garbieniu się. Polacy opracowali koszulkę pomagającą zachować prawidłową postawę ciała

Na dolegliwości związane z kręgosłupem cierpi nawet 85 proc. populacji. Z wyników badania stanu zdrowia Polaków przeprowadzonych przez GUS wynika, że choroby kręgosłupa stanowią drugą co do częstości przyczynę przewlekłych stanów chorobowych. W dużej mierze winne temu jest garbienie się. Polacy opracowali innowacyjną koszulkę, która dzięki elastycznej strukturze wymusza prostą sylwetkę. – Pod względem konstrukcji to innowacja nie tylko w Polsce, ale i na świecie – mówi Wojciech Wojtuszko, założyciel eplecy.pl.