Mówi: | Wiganna Papina |
Funkcja: | stylistka, wizażystka |
Wiganna Papina: Seks jest jak jedzenie. Szkoda, że robi się z tego jakieś wielkie halo
Stylistka uważa, że w Polsce zbyt mało mówi się o seksie. Popiera edukację seksualną, zaznacza jednak, że powinna ona kłaść większy nacisk na miłość. Seks bez uczucia jest bowiem dla gwiazdy wyłącznie rodzajem sportu.
Wiganna Papina popiera kampanię #SEXEDPL, której inicjatorką jest znana modelka Anja Rubik. Zdaniem stylistki seksualność stanowi naturalną część ludzkiego życia, w Polsce jednak wciąż traktowana jest jako temat tabu. O potrzebach erotycznych, antykoncepcji, chorobach wenerycznych i inicjacji seksualnej mówi się zbyt mało, dlatego rzetelna edukacja młodzieży w tym zakresie jest niezbędna.
– Seks jest jak jedzenie i strasznie szkoda, że robi się z tego jakieś wielkie halo – mówi Wiganna Papina agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Stylistka podkreśla jednocześnie, że edukacja seksualna nie powinna ograniczać się wyłącznie do fizycznego aspektu życia erotycznego. Równie dużo uwagi należy poświęcić emocjom, zwłaszcza miłości, bo to ona jest, według gwiazdy, istotą ludzkiego życia. Seks uprawiany wyłącznie dla zaspokojenia potrzeb ciała Papina uważa wyłącznie za rodzaj sportu.
– Powinien być szerszy wydźwięk i naciskanie jednak na miłość – ja mogę to powiedzieć po tylu latach – bo to jest jak z jedzeniem, inaczej smakuje w barze mlecznym, a inaczej smakuje wykwintna kolacja w pięknym miejscu – mówi stylistka.
Zdaniem stylistki ludzie niepotrzebnie odrzucają prawa religijne, które mówią właśnie o łączeniu seksu z miłością. Przyznaje jednak, że do zrozumienia i akceptacji tych nakazów zazwyczaj dochodzi się z wiekiem.
Czytaj także
- 2024-12-05: Przedświąteczna gorączka zakupów może sprzyjać nieprzemyślanym decyzjom. UOKiK ostrzega przed nadmiernym zadłużaniem
- 2024-11-20: Katarzyna Ankudowicz: Jestem z przemocowego domu. Dużo kosztowało mnie, żeby wyjść z tego i zacząć funkcjonować bez piętna bycia totalnie gorszą
- 2024-11-04: Wynik wyborów prezydenckich w USA zależeć będzie od kilku stanów. Jest ryzyko nieuznania przegranej jednej ze stron, zwłaszcza przez Donalda Trumpa
- 2024-10-29: Trudno gojące się rany to problem miliona Polaków. System ochrony zdrowia go bagatelizuje
- 2024-10-31: Policja zachęca do kontroli świateł w autach przed zimą. Nieprawidłowe ustawienie grozi wypadkiem i mandatem
- 2024-11-07: Ostatni moment na przygotowanie samochodu do zimy. Wśród zaleceń nie tylko wymiana opon, ale i sprawdzenie oświetlenia
- 2024-10-07: Nowotwór wykryty na wczesnym etapie może być całkowicie wyleczalny. Tylko co trzeci Polak wykonuje jednak regularne badania profilaktyczne
- 2024-08-22: Kandydaci w wyborach w USA idą łeb w łeb. O wyniku może przesądzić debata prezydencka
- 2024-08-06: Justyna Szyc-Nagłowska: Mam odłożone pieniądze na czarną godzinę. Teraz muszę też myśleć o emeryturze i zabezpieczyć sobie moje życie
- 2024-06-19: Ojcowie coraz częściej wykorzystują urlopy rodzicielskie. Wciąż jednak wiele zależy od podejścia pracodawców
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.