Newsy

Wychowanie dziecka dla wielu rodziców kończy się na zajęciach szkolnych i pozalekcyjnych

2014-02-13  |  06:47

Coraz więcej rodziców uważa edukację za jedyny element dobrego wychowania dzieci. Postrzegają je często poprzez pryzmat liczby zajęć pozalekcyjnych, na które uczęszczają ich dzieci. Liczba ta w ostatnich latach znacząco wzrosła.

W zależności od statusu materialnego rodzice organizują zajęcia dzieci tak, aby po powrocie do domu położyły się spać. Weekendy natomiast często spędzają poza domem, np. u dziadków – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Paweł Woliński, prezes Fundacji Mamy i Taty.

Takie postępowanie rodziców może wynikać nie tylko z pragnienia zorganizowania dzieciom czasu w sposób wartościowy. Bywa, że stawiają na samorealizację kosztem spędzania czasu z dzieckiem. Starają się więc maksymalnie wypełnić czas dziecka, by jak najwięcej zaoszczędzić go dla siebie.

Zdarza się, że rodzice uważają za sukces wychowawczy fakt, że dziecko nie jest absorbujące, czyli potrafi zająć się samo sobą. Oznacza to zabawę bez towarzystwa, a w przypadku zmęczenianatychmiastowe położenie się spać zamiast marudzenia.  A najważniejsza jest rozmowa. Pełna miłości, zaufania i zainteresowania potrzebami oraz uczuciami dziecka – mówi Woliński.

Kobiety lepiej radzą sobie z budowaniem relacji poprzez rozmowę. Mężczyźni preferują wspólne działanie. Statystyczny ojciec poświęca na rozmowę ze swoim dzieckiem około 15 minut tygodniowo.

W praktyce ogranicza się to do komunikatów typu: „Jak było w szkole?, „Podaj sól”, „Kiedy wrócisz?” – wylicza ekspert.

W sytuacjach, gdy rodzicom brakuje czasu na spędzanie go z dzieckiem, zaczyna ono poszukiwać komunikatów przedstawiających świat ze źródeł zastępczych: internetu, telewizji czy kontaktów z innymi dorosłymi. Istnieje szansa, że płynące z nich wyobrażenia i wartości będą sprzeczne z oczekiwaniami rodziców.

Pierwsze doświadczenia w życiu dziecka to momenty, przy których nie powinno zabraknąć rodziców. Kilkulatek szybko rośnie i nic nie zastąpi prawdziwej, głębokiej relacji z nimi. Czas to jedyna rzecz, jakiej nie da się nadrobić ani kupić – mówi Paweł Woliński.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

IT i technologie

Mobilne USG umożliwia dokładniejszą diagnostykę na miejscu wypadku. Z tym sprzętem jeździ coraz więcej karetek w Polsce

Badanie ultrasonograficzne jest podstawą diagnostyki w medycynie, a aparat USG znajduje się już na wyposażeniu każdego szpitala. Dzięki rozwojowi technologii urządzenia te doczekały się także mobilnej wersji, która jest łatwa w transporcie, a jednocześnie zachowuje wysokiej jakości obraz. Ten sprzęt jest coraz częściej wyposażeniem karetek ratunkowych. – W ramach umowy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy Philips dostarczył 155 takich mobilnych ultrasonografów do 90 stacji ratownictwa w całej Polsce – mówi Michał Szczechula z Philips. Teraz ratownicy szkolą się z ich obsługi.

Motoryzacja

Joanna Jędrzejczyk: Chciałabym przejechać Rajd Dakar. Po zakończeniu kariery sportowej szukam czegoś, co da mi adrenalinę

Zawodniczka MMA chce spróbować swoich sił w kultowym rajdzie. Ma świadomość tego, że ta wyprawa jest niezwykle wymagająca i trzeba się do niej odpowiednio przygotować, ale przecież wielokrotnie już udowodniła, że dla niej nie ma rzeczy niemożliwych. Ostateczną decyzję w tej sprawie Joanna Jędrzejczyk podejmie po powrocie z Dubaju, gdzie będzie ćwiczyć pod okiem doświadczonego instruktora.