Newsy

Za luksusowe zegarki Atelier de Monaco trzeba zapłacić nawet milion złotych. Każdy model to minidzieło sztuki

2017-03-06  |  06:30
Mówi:Pim Koeslag, Atelier De Monaco

Dariusz Chlastawa, Klub Miłośników Zegarów i Zegarków

  • MP4
  • Ultraluksusowe zegarki szwajcarskiej marki Atelier de Monaco są wykonywane na indywidualne zamówienie, ręcznie grawerowane i zdobione szlachetnymi kruszcami. Każdy model to minidzieło sztuki zegarmistrzowskiej, którego cena może sięgnąć nawet 250 tys. euro. Dlatego kupują je nie tylko dobrze sytuowani klienci o wysokich wymaganiach, lecz także koronowane głowy. 

    – Naszymi klientami są nie tylko pasjonaci zegarków, lecz także koronowane głowy. Wykonaliśmy piękny, unikalny zegarek dla księcia Alberta z Monako, byliśmy zaproszeni do jego pałacu. Ponadto wykonaliśmy zegarek dla księcia Kataru, który kupuje ich wiele. Także piłkarze chętnie noszą nasze wyroby – mówi agencji informacyjnej Newseria Pim Koeslag, założyciel i prezes Atelier de Monaco.

    Założona kilka lat temu marka tworzy ręcznie unikalne i wysoce zaawansowane technologiczne zegarki przeznaczone dla wymagających klientów. Ich ceny wahają się od 25 tys. do nawet 250 tys. euro. Siedziba firmy mieści się w Genewie. Atelier de Monaco jest jednym z pięciu szwajcarskich brandów, które mają w swoim portfolio zegarek z Pieczęcią Genewską, będącą poświadczeniem najwyższej jakości.

    – Nasze zegarki są bardzo skomplikowane z technologicznego punktu widzenia. Składają się z sześciu wewnętrznych elementów, które w całości produkujemy własnoręcznie – mówi Pim Koeslag.

    – Wszystkie mechanizmy są opracowywane od zera w manufakturze Atelier de Monaco. Są to małe dzieła sztuki, wykonywane nierzadko na indywidualne zlecenie klienta, który może precyzyjnie określić, jak ma wyglądać jego zegarek. Cała roczna produkcja firmy waha się od 150 do maksymalnie 200 sztuk, więc można śmiało powiedzieć, że jest to manufaktura z prawdziwego zdarzenia – mówi Dariusz Chlastawa z Klubu Miłośników Zegarów i Zegarków.

    Luksusowe zegarki Atelier de Monaco kilka dni temu można było zobaczyć w warszawskiej Galerii Mokotów, która skupia designerskie i prestiżowe marki. Prezentację unikalnych modeli w strefie The Designer Gallery współorganizował Klub Miłośników Zegarów i Zegarków. Znalazł się wśród nich także model z kompilacją wiecznego kalendarza, którego wskazania można dowolnie ustawiać w łatwy sposób za pomocą koronki. To autorskie, unikalne rozwiązanie manufaktury Atelier de Monaco.

    – Co to jest wieczny kalendarz? Każdy, kto miał do czynienia z zegarkiem mechanicznym, wie, że datę należy raz na jakiś czas skorygować. Natomiast wieczny kalendarz jest mechanizmem zegarkowym, w którym nie ma żadnej elektroniki. Mimo to zawsze wie, czy w danym miesiącu mamy trzydzieści czy trzydzieści jeden dni oraz czy kolejny rok jest rokiem zwykłym czy przestępnym. Nie trzeba przestawiać zegarka. Atelier de Monaco stworzyło wyjątkowy wieczny kalendarz, obsługiwany w prosty sposób tylko za pomocą jednej koronki – mówi Dariusz Chlastawa.

    Zegarki Atelier de Monaco są nie tylko wysoce zaawansowane technologicznie, lecz także wyglądają jak minidzieła sztuki. Tarczę każdego modelu zdobi mikroskopijny, ręczny grawerunek. Klient, na którego zamówienie wykonywany jest zegarek, może na indywidualne życzenie sprecyzować, co ma przedstawiać tarcza czasomierza i jakie będą poszczególne zdobienia.

    – Wykonują je ręcznie osoby, które są w stanie wyrzeźbić w tarczy zegarka dowolną rzecz. Można przynieść portret swojej ukochanej i grawerzy odwzorują go z tyłu na deklu zegarka. Podobnie można zażyczyć sobie specjalnych dekoracji mechanizmu. Zegarek jest składany ręcznie – mówi Dariusz Chlastawa.

    Personalizacja i indywidualny projekt to nie są jedyne luksusowe elementy zegarków Atelier de Monaco. Do zdobienia i wykończenia czasomierzy marka używa wyłącznie szlachetnych materiałów, takich jak białe złoto lub platyna.

    – Z punktu widzenia sztuki zdobniczej i zegarmistrzowskiej są to urządzenia na najwyższym poziomie – mówi Dariusz Chlastawa.

    The Designer Gallery to strefa utworzona w warszawskiej Galerii Mokotów z myślą o miłośnikach mody, designu i sztuki. Obok polskich i zagranicznych marek premium organizowane są w niej pokazy, wystawy sztuki i spotkania z projektantami. 

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    NEWSERIA POLECA

    Bezpieczeństwo najważniejsze dla pacjentów decydujących się na zabiegi korekty wad wzroku

    Wady refrakcji, takie jak krótkowzroczność, astygmatyzm czy starczowzroczność, można skutecznie i trwale usunąć. Kwestii bezpieczeństwa zabiegów korekcji wad wzroku dotyczy najwięcej obaw pacjentów, którzy myślą o takim kroku. Tutaj z pomocą przychodzą certyfikaty spełnianych norm jakości, akredytacje poszczególnych placówek oraz potwierdzenie kwalifikacji lekarzy chirurgów.

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Muzyka

    Dawid Kwiatkowski: Padłem ofiarą oszustów, którzy na mnie nieuczciwie zarabiali. Teraz jestem też swoim księgowym, liczę pieniądze i sprawdzam umowy

    Artysta przyznaje, że w branży muzycznej są ludzie, którzy zamiast wspierać młodych wykonawców w budowaniu kariery, po prostu chcą tylko zarobić na swoich „podopiecznych”. Dawid Kwiatkowski przestrzega więc wszystkich, którzy stają na scenie „Must Be the Music” i innych talent show, by nie ufali każdemu, kto się do nich odezwie po programie i zaproponuję współpracę, bo bardzo możliwe, że będzie mu zależało tylko na tym, by wykorzystać ich „pięć minut” dla własnych korzyści. On sam również padł ofiarą takich oszustów i musiał walczyć z nimi w sądzie.

    Prawo

    Tak zwana sztuczna twórczość coraz popularniejsza. Wyzwaniem pozostają kwestie praw autorskich

    Rosnąca popularność narzędzi AI spowodowała, że powstaje coraz więcej „dzieł sztuki”, będących wytworem działania algorytmów, które potrafią m.in. tworzyć muzykę dopasowaną do preferencji i nastroju, malować obrazy, a nawet pisać poezję czy scenariusze filmowe. To rodzi szereg wyzwań dotyczących praw autorskich. Są także wątpliwości dotyczące ochrony dzieł, z których AI się uczy. Narzucanie prawnych zakazów i obostrzeń może jednak nie przynieść efektów.

    Podróże

    Radosław Majdan: W Grecji zaginęła mi walizka. To jest kraj lekkoduchów, wszystko odkładają na jutro, a pracę traktują drugorzędnie

    Były piłkarz przyznaje, że z perspektywy uczestników program „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” to bardzo wymagające przedsięwzięcie. Dla niego ten format okazał się nie tylko testem fizycznym, ale także emocjonalnym, bo trzeba było stawić czoła zarówno rywalom, jak i własnym słabościom. Radosław Majdan zdradza też, że emocji nie brakowało już na lotnisku. Tuż po przylocie do Grecji okazało się bowiem, że jego walizka zaginęła. Na szczęście miał przy sobie kilka zapasowych ubrań.