Newsy

Coraz więcej młodych Polaków świadomie kupuje podrobione towary. Głównym powodem jest niższa cena

2022-06-08  |  06:25
Mówi:Nathan Wajsman
Funkcja:główny ekonomista
Firma:Urząd UE ds. Własności Intelektualnej (EUIPO)
  • MP4
  • Według badania Urzędu UE ds. Własności Intelektualnej (EUIPO) 44 proc. młodych ludzi w Polsce celowo kupiło podróbkę, a 19 proc. świadomie uzyskało dostęp do pirackich treści. Głównymi czynnikami, które motywują kupujących, są cena i dostępność takich produktów. – Jeśli konsumenci mają większy wybór legalnych treści, to częściej z nich korzystają. Widać to szczególnie na przykładzie muzyki dostępnej w serwisach streamingowych, dzięki którym piractwo muzyki zmniejszyło się znacznie w ciągu ostatnich lat – mówi Nathan Wajsman, główny ekonomista EUIPO. Pozytywny jest też fakt, że aż 57 proc. młodych Polaków woli korzystać z treści cyfrowych pochodzących z legalnych źródeł.

    – Skala piractwa raczej nie rośnie, jest stabilna albo nawet lekko spada. Natomiast w porównaniu z poprzednią edycją naszego raportu trzy lata temu dużo więcej młodych ludzi i w Europie, i w Polsce kupuje świadomie podrobione towary. To jest zjawisko, które nas martwi – mówi agencji Newseria Biznes Nathan Wajsman.

    W badaniu EUIPO „Youth Scoreboard” ponad połowa (52 proc.) ankietowanych Europejczyków w wieku 15–24 lata przyznała, że w ostatnim roku kupiła co najmniej jeden podrobiony produkt w internecie. Wśród osób, które zrobiły to celowo, jedna piąta używała, odtwarzała, pobierała lub transmitowała treści z nielegalnych źródeł, a 37 proc. – zakupiło produkt podrobiony. Odsetek młodych, którzy świadomie kupują takie towary, bardzo wzrósł – trzy lata temu wynosił tylko 14 proc. W Polsce jest jeszcze gorzej – 44 proc. młodych ludzi przyznaje, że celowo kupiło podrobione towary. Najczęściej są to odzież i akcesoria (22 proc.), obuwie (19 proc.), środki higieny (kosmetyki, perfumy, 17 proc.), elektronika (15 proc.). Odsetek kupujących podróbki różni się znacznie w poszczególnych krajach: najwyższy jest w Grecji (62 proc.), a najniższy w Czechach (24 proc.).

    – W pytaniu o powody takiego zachowania odpowiedzi są podobne jak trzy i sześć lat temu – najważniejszym czynnikiem jest niższa cena. Oczywiście są też inne czynniki, np. ważne jest zachowanie innych. Padają też odpowiedzi, że w ich środowisku wielu ludzi robi podobnie i dlatego takie działanie wydaje się w porządku – wymienia główny ekonomista EUIPO.

    Również 37 proc. Europejczyków podkreśla, że nieświadomie zakupiło podróbkę, głównie z tego powodu, że mieli problem z odróżnieniem ich od towarów autentycznych.

    Z kolei 19 proc. Polaków w wieku 15–24 lata twierdzi, że uzyskało dostęp do pirackich treści (w UE – 21 proc.). Najczęściej są to filmy i seriale (odpowiednio 55 i 46 proc.), gry (35 proc.), muzyka (34 proc.), oprogramowanie i e-booki (po 29 proc.) i wydarzenia sportowe na żywo (26 proc.). Do korzystania z nich używano głównie specjalnych stron internetowych, aplikacji i kanałów w mediach społecznościowych.

    – Tutaj też ważnym czynnikiem oczywiście jest cena, bo te treści często są dostępne za darmo, ale także wybór. To, co widzimy także w innych badaniach, jeżeli polepsza się wybór legalnych treści, to wtedy ludzie częściej z nich bardziej korzystają. Szczególnie widać to w muzyce. Serwisy streamingowe, jak np. Spotify, spowodowały, że piractwo muzyki bardzo się zmniejszyło w ciągu ostatnich lat – mówi Nathan Wajsman.

    60 proc. przedstawicieli młodego pokolenia w Europie stwierdziło, że w minionym roku nie używało, odtwarzało, pobierało ani transmitowało treści z nielegalnych źródeł. Trzy lata temu ten odsetek wynosił 51 proc., a sześć lat temu – 40 proc. W Polsce w tym roku zadeklarowało tak 57 proc. młodych.

    – Czynnikami, które mogą zmniejszyć skalę zakupów podrobionych towarów lub korzystania z piratowanych treści w internecie, są jakieś negatywne doświadczenie, osobiste lub kogoś z rodziny czy kręgu przyjaciół. Jeżeli mówimy o piratowanych treściach w internecie, to przykładem może być złapanie w ten sposób wirusa lub atak malware. Jeżeli chodzi o produkty podrobione, to oczywiście mogą to być złe doświadczenia dotyczące niskiej jakości stosowanych kosmetyków czy torebki, która rozwala się po trzech tygodniach użytkowania – wyjaśnia główny ekonomista EUIPO.

    Młodzi respondenci coraz częściej wymieniają także większą świadomość negatywnego wpływu podróbek na środowisko lub na społeczeństwo.

    – My ze strony urzędu próbujemy uświadomić ludzi, że kupowanie podrobionych towarów jest popieraniem zorganizowanej przestępczości, bo wiemy z innych badań przeprowadzonych razem z Europolem, że jest to ścisłe powiązanie między sprzedawaniem podrobionych towarów a praniem brudnych pieniędzy, szmuglowaniem broni i ludzi – uściśla Nathan Wajsman. – Wielu ludziom się wydaje, że naruszanie własności intelektualnej to jest przestępstwo bez ofiary. Próbujemy uświadomić, szczególnie młodzieży, że to nieprawda, to nie jest przestępstwo bez ofiary, bo tu też są ofiary.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Forum Sektora Kosmicznego 4 czerwca 2024

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    IT i technologie

    Polskie samorządy chcą wdrażać rozwiązania z użyciem sztucznej inteligencji. Wyzwaniem jest brak świadomości, jak zacząć i gdzie można ją zastosować

    Robotyzacja i sztuczna inteligencja w biznesie zapoczątkowały już nowy etap rewolucji technologicznej, która nie ominie też sektora publicznego i samorządowego. Jej wdrożenie w urzędach może przynieść duże korzyści m.in. w postaci skrócenia czasu obsługi mieszkańców i odciążenia pracowników administracji, którzy będą w stanie poświęcić więcej czasu na bardziej wymagające zadania. Samorządy są mocno zainteresowane takimi rozwiązaniami, ale barierą wciąż pozostaje m.in. brak świadomości i wiedzy, jak rozpocząć proces ich wdrażania. – Drugą barierą jest strach przed tym, czy roboty zastąpią pracowników, którzy zostaną zwolnieni – podkreśla Tomasz Tybor, dyrektor ds. inteligentnej automatyzacji w Betacom.

    Konsument

    Organizacje społeczne przestrzegają przed wycofywaniem się z Zielonego Ładu. Koszty poniesie i rolnictwo, i całe społeczeństwo

    W ubiegłym tygodniu 140 organizacji społecznych z całej Europy, również z Polski, wystosowało apel do unijnych instytucji przestrzegający przed skutkami odchodzenia od Zielonego Ładu. W ostatnich miesiącach Komisja Europejska zaczęła łagodzić niektóre wymogi, do czego przyczyniły się protesty rolników w krajach członkowskich. – Zielony Ład to nie tylko jest kwestia rolnictwa, ale sprawa nas wszystkich – przekonują ekolodzy. W ich opinii, jeśli nie zostaną podjęte konkretne działania, koszty zaniechań i zmiany klimatu zapłacą wszyscy – zarówno rolnicy, jak i społeczeństwo.

    Transport

    Polska walczy o utrzymanie pozycji hubu logistycznego w Europie. Będzie to możliwe dzięki inwestycjom w infrastrukturę transportową

    Polska stała się już hubem logistyczno-transportowym w środkowej części Europy. Mamy  też dominującą pozycję w tranzycie Wschód – Zachód. Aby utrzymać tę pozycję, konieczne są jednak kolejne inwestycje. Będzie miało to kluczowe znaczenie już po zakończeniu wojny w Ukrainie. Zamknięcie tego etapu wojny i odbudowy Ukrainy, przy dofinansowaniu infrastruktury w Polsce, to duża szansa, aby nasz transport mógł faktycznie się stać pewnym ogniwem łączącym Zachód z Ukrainą – ocenia Przemysław Sekieta, dyrektor Działu Handlowego w Grupie SKAT.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.