Newsy

Co trzeci mężczyzna wyznaje zasadę „od przyjaźni do miłości”. Większość oczekuje inicjatywy ze strony kobiety

2016-04-11  |  06:40
Mówi:Dominika Syper
Funkcja:trener umiejętności interpersonalnych, doradca portalu MyDwoje.pl
  • MP4
  • Żeby zdobyć serce mężczyzny najpierw trzeba się z nim zaprzyjaźnić i nie szczędzić mu komplementów – wynika z badania przeprowadzonego przez portal MyDwoje.pl. Jedna czwarta panów przyznaje, że lubią być adorowani przez kobiety i oczekują sporego zainteresowania z ich strony. Najczęściej szukają kobiet czułych, wrażliwych, opiekuńczych i gospodarnych. Ogromne znaczenie ma także atrakcyjność fizyczna. 

    Z badania przeprowadzonego przez portal MyDwoje.pl wynika, że aby zdobyć serce mężczyzny wcale nie wystarczy zapewnić mu swobodę. Jedynie 4 proc. mężczyzn i 3 proc. kobiet w tej kwestii odpowiada twierdząco.

    Najlepszym sposobem na zdobycie serca mężczyzny jest przyjęcie zasady „od przyjaźni do miłości”. Wskazuje na to 38 proc. kobiet i 37 proc. mężczyzn – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Dominika Syper, trener umiejętności interpersonalnych, doradca portalu MyDwoje.pl – Badania pokazują też, że mężczyźni oczekują również zainteresowania, chcą być podziwiani i adorowani przez swoje partnerki. Aż 1/4 mężczyzn wspomina o potrzebie uznania ze strony płci pięknej.

    Panowie nie tęsknią za kobietami skupionymi na własnym życiu. Aż 26 proc. pań uważa, że tworząc dystans, da szansę na wykazanie się mężczyźnie i w ten sposób zawojuje jego serce. Metoda „niech goni króliczka” najczęściej jednak zawodzi, gdyż tylko co dziesiąty pan chce zdobywać partnerkę z trudem.

    Mężczyźni wskazują głównie na takie cechy kobiet jak wrażliwość, czułość, opiekuńczość, ale też gospodarność czy uczuciowość. Wiele badań mówi również, że atrakcyjność fizyczna ma ogromne znaczenie dla mężczyzn. Z kolei psychologowie twierdzą, że tak naprawdę atrakcyjność fizyczna jest tylko przykrywką w poszukiwaniu czegoś głębszego. Ważne, żeby idealna partnerka była miła, uczuciowa, opiekuńcza, energiczna, taka, przy której można czuć się swobodnie – tłumaczy Dominika Syper.

    Kobiety i mężczyźni zgodnie podkreślają, że w budowaniu relacji z drugą osobą najważniejsze jest to, by się przyjaźnić, móc na sobie polegać i być godnym zaufania. Zmienia się też to, kto powinien zrobić pierwszy krok. Najnowsze badania pokazują, że panowie coraz częściej wolą być bierni, a inicjatywę pozostawiają kobietom.

    Aż 71 proc. mężczyzn przyznaje, że chciałoby, aby to kobieta wykonała ten pierwszy krok. Niestety aż 92 proc. kobiet przyjmuje taki bardziej tradycyjny model i czeka na inicjatywę ze strony mężczyzn. W takim wypadku tak naprawdę trochę ich drogi się rozchodzą, więc warto o tym pomyśleć i przełamać pewnego rodzaju stereotypy czy pokonać nieśmiałość i wykazać więcej inicjatywy – mówi Dominika Syper.

    Zarówno panie, jak i panowie skrycie marzą o miłości od pierwszego wejrzenia i zgodnie podkreślają, że takie przeżycie może być niezwykle atrakcyjne.

    Jest to jednak trochę inaczej postrzegane, ponieważ to, co panie zazwyczaj określają jako miłość od pierwszego wejrzenia, mężczyźni raczej określają stanem pożądania czy zafascynowania kobietą – dodaje Dominika Syper.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Żywienie

    Filip Chajzer: Jestem samozwańczym królem kebaba. Miałem już ponad 700 zapytań o franczyzę i za dwa–trzy lata będzie to bardzo poważny biznes

    Dziennikarz zamienił studio telewizyjne na budkę z kebabami i jak przekonuje, była to jedna z najlepszych decyzji w jego życiu zawodowym. Nie przejmuje się więc drwinami kolegi po fachu z TVN-u, za nic ma jakiekolwiek głosy krytyki i nie ogląda się na innych, tylko robi swoje. Wierzy bowiem, że ten biznes ma sens i szybko odniesie sukces w branży fast food. Filip Chajzer zdradza, że jego pomysł natychmiast odbił się szerokim echem. Po wyjątkowy przysmak do food trucka ustawiają się długie kolejki klientów i już teraz ma siedemset zapytań o franczyzę.

    Zdrowie

    Mikołaj Roznerski: W wieku 40 lat zrozumiałem, że powinienem regularnie się badać. Mam dziecko i chcę jak najdłużej żyć w zdrowiu

    Aktor wspomina, że jakiś czas temu ani myślał o profilaktyce. Regularne badania spychał na margines, bo był przekonany, że jeśli dobrze się czuje i jest aktywny, to nie ma powodu do obaw. W końcu zrozumiał jednak, że nie tędy droga. Aby zachować dobre zdrowie, a w przypadku choroby móc błyskawicznie zareagować i rozpocząć leczenie, trzeba się badać. Teraz Mikołaj Roznerski zachęca też innych nieprzekonanych do tego, by zmienili podejście i nie zapominali o kontroli swojego organizmu.

    Konsument

    Polacy coraz częściej rezygnują z mięsa na rzecz roślinnych zamienników. Blisko połowa próbowała już produktów tego rodzaju

    Już 24 proc. polskich konsumentów identyfikuje się jako fleksitarianie, a 6 proc. stosuje dietę roślinną – wynika z raportu ProVeg „Plant-Based Food in Poland”. Choć pod względem spożywanego mięsa wciąż plasujemy się w europejskiej czołówce, to ponad 40 proc. Polaków je go mniej niż rok wcześniej. – Potencjał rozwoju rynku roślinnych alternatyw w Polsce jest bardzo duży, zwłaszcza że rośnie świadomość o potrzebie ograniczenia mięsa – ocenia Marcin Tischner, public affairs coordinator w ProVeg.