Newsy

Rośnie liczba użytkowników aplikacji walczących z marnowaniem żywności. Na zainteresowanie mocno wpłynął wzrost cen

2023-11-29  |  06:15

W Polsce wciąż na śmietnik trafia niemal 5 mln t jedzenia rocznie. Ponad połowa Polaków źle gospodaruje produktami spożywczymi, ale wraz z dynamicznym wzrostem cen żywności rośnie też potrzeba ograniczenia tego zjawiska. Za tym idzie rosnąca popularność aplikacji, które z tym walczą. Jedną z nich jest Foodsi, która pozwala kupić po niższej cenie produkty spożywcze i gotowe dania, które niesprzedane w danym dniu trafiłyby na śmietnik. Twórcy tego rozwiązania rozszerzają funkcjonalność o dostawy do domu.

W październiku, jak wynika z danych GUS, inflacja spadła do poziomu 6,6 proc. w porównaniu do ubiegłego roku. Jeśli weźmiemy całe 10 miesięcy tego roku, ceny rosły w tempie 12,5 proc. w ujęciu rocznym. W tym czasie żywność zdrożała jeszcze mocniej – o 17 proc., a takie kategorie jak mleko i produkty mleczne, jaja czy warzywa – nawet o ponad 20 proc. w ujęciu rocznym. Z raportu „Agromapa 2023”, przygotowanego przez analityków Credit Agricole, wynika, że w okresie styczeń 2020 – czerwiec 2023 roku ceny żywności wzrosły w Polsce o 38,9 proc., co było ósmym wynikiem w UE.

– W obecnych czasach oszczędzanie jest bardzo ważnym tematem. To coś, z czym w zasadzie każdy człowiek musi się spotkać w swoim codziennym gospodarowaniu. To, jakie robimy zakupy i w jaki sposób one wpływają na nasz budżet, jest sprawą podstawową. Podczas kupowania produktów codziennego użytku, a przede wszystkim jedzenia, musimy bardzo uważać na to, w jaki sposób gospodarujemy naszym budżetem – ocenia w rozmowie z agencją Newseria Innowacje Ewa Pawella, szefowa marketingu w Foodsi.

Jak zapewniają twórcy aplikacji, jest ona odpowiedzią na potrzebę walki z problemem marnowania żywności, a z tym wiąże się też oszczędność pieniędzy. Zasada działania jest prosta – właściciele restauracji, piekarni czy sklepów mogą wystawić na sprzedaż pełnowartościowe produkty, które prawdopodobnie zmarnowałyby się, gdyby dłużej pozostały niesprzedane, a użytkownicy mogą je zakupić po atrakcyjnej cenie, nawet o 70 proc. taniej.

– Aplikacja Foodsi działa w bardzo prosty sposób. Wystarczy ją pobrać na swój telefon, zarejestrować się i później można ustalić takie parametry jak szukanie paczek w naszej okolicy. To jest pierwszy element. Drugi element jest taki, że możemy tam też znaleźć różnego rodzaju kategorie, na przykład będą to pobliskie lokale gastronomiczne, ale także kwiaciarnie czy punkty, w których możemy uratować kosmetyki z krótką datą ważności – wyjaśnia Ewa Pawella.

Do tej pory model ten działał w taki sposób, że kupujący sam odbierał zarezerwowaną przez siebie paczkę. Teraz twórcy Foodsi wprowadzają możliwość dostaw.  

Zainteresowanie współpracą z aplikacją Foodsi rośnie z miesiąca na miesiąc. W tym momencie mamy już ponad 5 tys. stałych partnerów. Nie jest to już tylko branża gastronomiczna, ale również punkty typu kwiaciarnie, drogerie, różnego typu małe lokalne marki, ale także sieci – wymienia ekspertka Foodsi. – Wzrosła nam bardzo znacząco liczba użytkowników. W tym momencie mamy ich już około 1,5 mln, którzy uratowali blisko 2 mln paczek.

Z danych zebranych przez Federację Polskich Banków Żywności w raporcie „Nie Marnuj Jedzenia 2023” wynika, że w Polsce rocznie marnuje się 4,8 mln t żywności. Konsumenci odpowiadają za ok. 60 proc. tej ilości. Jednocześnie 1,6 mln osób żyje poniżej poziomu skrajnego ubóstwa. Do marnowania pożywienia przyznaje się 56 proc. Polaków – to niechlubny rekord w 14-letniej historii badania. Najczęściej w koszach lądują pieczywo (52 proc.), owoce (38 proc.), warzywa (36 proc.) oraz wędliny (32 proc.). Co czwarty Polak przyznaje, że marnuje żywność raz w tygodniu lub częściej. Jednocześnie aż 76 proc. podkreśla, że ograniczyło marnowanie żywności z uwagi na rosnące koszty życia.

W skali globalnej, zgodnie z danymi FAO i UNEP, co roku 14 proc. światowej żywności (wartej 400 mld dol.) jest marnowane na etapie produkcji, kolejne 17 proc. w handlu i gospodarstwach domowych. Wyliczenia tych organizacji wskazują, że marnowana co roku żywność wystarczyłaby dla 1,26 mld głodujących. W 2021 roku z problemem głodu zmagało się ok. 800 mln ludzi, a 3,1 mld nie było w stanie zapewnić sobie zdrowej diety.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Regionalne

Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes

Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.

Transport

Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze

Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.

Polityka

Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii

Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.