Mówi: | Dorota Wróblewska |
Funkcja: | stylistka |
Dorota Wróblewska: Branża mody to w większości homoseksualiści. To są normalni faceci
Dorota Wróblewska, stylistka i producentka, apeluje o tolerancję dla homoseksualistów. W branży mody, gdzie pracuje, jest wiele osób tej orientacji. W tym środowisku jest to normalne i powszechnie akceptowane, dlatego Wróblewskiej tak trudno zrozumieć powszechną homofobię.
Znająca wiele osób homoseksualnych Wróblewska podkreśla, że są to normalne, godne szacunku osoby. Według niej orientacja homoseksualna powinna być powszechnie tolerowana.
– Homoseksualizm otacza nas od setek lat, nie jest to nic nowego. Dlatego dziwi mnie homofobia. Nie akceptuję jej. Branża mody to w większości homoseksualiści. To są normalni faceci – mówi Dorota Wróblewska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Dorota Wróblewska uważa, że medialne ataki na osoby homoseksualne są kompromitacją. W jej środowisku orientacja nie gra roli, każda jest tak samo naturalnie traktowana.
– Po prostu nie pytamy się o to. Dla mnie to jest tak naturalne i to są tak fantastyczni ludzie. Mogę się zaliczyć do tej grupy, mimo że nie jestem lesbijką, ale akceptuję to i jest mi z tym bardzo dobrze – deklaruje stylistka.
W polskich mediach temat homofobii i braku akceptacji dla inności powrócił w związku ze zwycięstwem na Eurowizji Conchity Wurst, czyli austriackiego transwestyty Thomasa Neuwirtha, który wystąpił podczas konkursu w kobiecym stroju i z brodą. Wiele znanych osób, w tym polityków, było tym zbulwersowanych i chętnie dzieliło się swoim zdaniem z mediami.
Czytaj także
- 2024-12-13: PZU chce mocniej inwestować w sektor zdrowia i transformację energetyki. W strategii do 2027 roku zapowiada duże zmiany w strukturze grupy
- 2024-12-03: Miuosh: Nie zawsze wygrywający muzyczne talent show robią potem dobre rzeczy. Często ci, którzy nie zaszli w nich daleko, są na scenie latami
- 2024-11-04: Polski rynek roślinny rozwija się wolniej niż na Zachodzie. Kraje z największą konsumpcją mamy szansę dogonić za kilkanaście lat
- 2024-10-30: Wraca temat zakazu hodowli zwierząt na futra. Polska może dołączyć do 22 krajów z podobnymi ograniczeniami
- 2024-11-13: Dekarbonizacja jest wyzwaniem dla firm przemysłowych. Wymaga zmian w całym łańcuchu dostaw
- 2024-10-29: David Gaboriaud: Według przewodnika Michelina poziom kulinarny polskich restauracji jest coraz wyższy. Polacy są w rozwoju gastronomii krok przed Francuzami
- 2024-09-23: Rząd chce większego udziału polskich firm budowlanych w projektach energetycznych. Ma to być element nowej ustawy offshorowej
- 2024-09-20: Mateusz Gessler: Gastronomia mocno się zmienia, bo i portfele naszych klientów się zmieniają. Widać, że zamawiają mniej
- 2024-11-04: M. Klajda (Miss Polonia 2024): Medycyna estetyczna to forma leczenia kompleksów. Każdy powinien sam zadecydować o ingerencji w swój wygląd
- 2024-08-19: Rosnąca konsumpcja może się wkrótce przełożyć na lepsze wyniki branży logistycznej. Są już pierwsze oznaki ożywienia
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.