Mówi: | Łukasz Adamkiewicz |
Funkcja: | doradca ds. węgla i zdrowia |
Firma: | Health & Environment Alliance |
Każdego roku w Polsce ponad 40 tys. osób umiera przedwcześnie z powodu zanieczyszczeń powietrza
Jakość powietrza w Polsce jest najgorsza w Europie i tylko 3 proc. Polaków oddycha powietrzem spełniającym standardy WHO – wynika z danych Health & Environment Alliance. Eksperci podkreślają, że wysoki poziom zanieczyszczeń jest niezmiernie szkodliwy dla zdrowia i może być powodem przedwczesnych zgonów. Wdychanie tzw. pyłu zawieszonego prowadzi do przewlekłych chorób dróg oddechowych i chorób układu krążenia, a benzopiren przyczynia się do powstania nowotworów oraz podrażnia oczy, gardło czy oskrzela.
Najnowszy raport Europejskiej Agencji Środowiska dotyczący jakości powietrza, w którym brano pod uwagę m.in. dobowe stężenie pyłów zawieszonych, wykazał, że aż sześć polskich miast znajduje się w pierwszej dziesiątce najbardziej zanieczyszczonych miast Unii Europejskiej. Problem szczególnie nasila się w zimowym okresie grzewczym.
– Jakość powietrza w Polsce w porównaniu do krajów Unii Europejskiej mamy najgorszą pod kątem pyłu i benzopirenu. Przy czym ten drugi to jest związek silnie rakotwórczy i mutagenny. Od lat ta sytuacja pozostaje bez zmian i od lat znajdujemy się w szarym ogonie krajów członkowskich UE – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Łukasz Adamkiewicz, doradca ds. węgla i zdrowia Health & Environment Alliance.
Nie pozostaje to bez wpływu na nasze zdrowie. Największe szkody przynosi tzw. pył zawieszony. Jest on niezwykle lekki i dlatego może się unosić w powietrzu. Niektóre jego cząstki są tak małe, że nie tylko wnikają głęboko do płuc, lecz także przedostają się do krwiobiegu, podobnie jak tlen. Z kolei benzopiren (BP), który znajduje się w pyle zawieszonym, jest uwalniany głównie w procesie spalania drewna lub węgla w piecach domowych. Kolejnym jego źródłem są spaliny samochodowe, przede wszystkim z silników wysokoprężnych. BP jest nie tylko rakotwórczy, lecz także może podrażniać oczy, nos, gardło i oskrzela.
– Zanieczyszczenie powietrza osłabia nasze zdrowie do tego stopnia, że może to wywoływać choroby układu oddechowego, np. przewlekłą astmę, choroby układu krążenia – nadciśnienie, miażdżycę, chorobę niedokrwienną serca, która łączy się z zawałem serca, niedokrwieniem mózgu i z udarem. Do tego należy dołączyć także nowotwory płuc czy pęcherza – tłumaczy Łukasz Adamkiewicz.
Oddychanie zanieczyszczonym powietrzem jest szczególnie niebezpieczne dla osób w podeszłym wieku oraz dzieci, które wdychają więcej powietrza w przeliczeniu na kilogram masy ciała. Tymczasem z roku na rok rośnie liczba osób zmagających się z chorobami przewlekłymi, wielu z nich nie da się wyleczyć, w przypadku innych – terapia jest długa i żmudna.
– Astma jest częściowo odwracalna w przypadku długotrwałego leczenia jednego stadium, z kolei przewlekła obturacyjna choroba płuc jest już całkowicie nieuleczalna. Często nazywana jest chorobą palacza, dlatego że na samym początku głównie była kojarzona tylko z paleniem papierosów, ale teraz mamy już wystarczająco dużo dowodów na to, że zanieczyszczenie powietrza także na to wpływa – wyjaśnia Łukasz Adamkiewicz.
Szacuje się, że każdego roku w Polsce ponad 40 tys. osób umiera przedwcześnie z powodu zanieczyszczeń powietrza.
Czytaj także
- 2024-10-01: Miasta stawiają na cyfryzację i inteligentne rozwiązania. To zwiększa ich atrakcyjność dla mieszkańców i inwestorów
- 2024-06-26: Ostatnie przygotowania do uruchomienia strefy czystego transportu w stolicy. Straż miejska została wyposażona w mobilny punkt kontroli
- 2024-06-13: Astma może być objawem ultrarzadkich chorób eozynofilowych. Schorzenia te mogą prowadzić do niepełnosprawności i przedwczesnej śmierci
- 2024-06-27: Zbliża się tsunami problemu otyłości i związanych z nią powikłań. Bez zmiany w podejściu do tej choroby trudno mówić o skutecznej walce
- 2024-06-04: Używki i zły styl życia rujnują zdrowie Polaków. Brak profilaktyki gwarantuje miejsce na podium w wyścigu do choroby
- 2024-05-02: Sport może wspomagać walkę z bezsennością. Osoby aktywne fizycznie mają mniej problemów ze snem
- 2024-04-11: Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski: Regularne badania profilaktyczne stawiamy sobie za punkt honoru. Chcemy być zdrowi i aktywni
- 2024-05-21: Tomasz Ciachorowski: Po czterdziestce nasze ciało nie jest już tak sprawne jak wcześniej. Imają się go różne choroby, dolegliwości i łatwiej o infekcje
- 2024-03-11: Nowotwory kobiece nie stanowią wyroku. Metody ich leczenia są coraz nowocześniejsze i refundowane także w szpitalach prywatnych
- 2024-03-04: Polska odstaje od innych państw UE w leczeniu raka prostaty. Od kwietnia br. z programu lekowego mogą wypaść kolejne nowoczesne terapie [DEPESZA]
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Teatr
Anna Głogowska: Długo wstydziłam się stanąć na scenie teatralnej. Teraz zaczynam myśleć o sobie jako o aktorce
Tancerka przyznaje, że jakiś czas temu odkryła swoją nową pasję i z przyjemnością próbuje sił w aktorstwie. Postanowiła zamienić parkiet taneczny na teatralną scenę i jak podkreśla, czuje się teraz bardziej swobodnie i ma większe pole do popisu, bo nie musi się sztywno trzymać określonej choreografii, tylko bazuje na swojej kreatywności. Anna Głogowska nie ukrywa, że na początku nie miała odwagi stanąć ramię w ramię z zawodowymi aktorami, ale przekonała się, że też ma talent i sporo do zaoferowania.
Farmacja
Szybko rośnie liczba osób z ostrą infekcją układu oddechowego, w tym grypy. Szczyt zachorowań przypadnie już na drugą połowę października
Centrum e-Zdrowia podaje, że od początku września odnotowano blisko 1,8 mln porad ambulatoryjnych udzielonych z powodu ostrych infekcji układu oddechowego, w tym grypy. Najlepszą metodą walki z chorobą jest szczepionka – najlepiej przyjęta między wrześniem a listopadem. Wciąż jednak na taki krok decyduje się zaledwie kilka procent Polaków, tymczasem grypa jest jedną z 10 najczęstszych przyczyn zgonów u osób powyżej 65. roku życia.
Żywienie
Aleksandra Adamska i Ewelina Adamska-Porczyk: Na Filipinach spałyśmy z karaluchami i innymi robakami. Brakowało nam moskitiery na całe ciało
Chociaż podczas pełnej emocji wyprawy przez Filipiny do Tajwanu nie brakowało trudnych momentów, w których górę brało zmęczenie, to jednak mimo wszelkich niedogodności Aleksandra Adamska i Ewelina Adamska-Porczyk starały się nie narzekać, tylko wyciągać z tej podróży to, co najlepsze. Uczestniczki „Azja Express” przyznają, że nie mogły się przekonać do miejscowego jedzenia, ale za to zachwyciła je aromatyczna kawa. W bagażu zabrakło miejsca na moskitierę, dlatego też z czasem przyzwyczaiły się także do spania w jednym pomieszczeniu z karaluchami.