Mówi: | Ada Fijał |
Funkcja: | aktorka |
Ada Fijał: nie jestem piosenkarką, po prostu wcielam się w rolę
Aktorka „Barw szczęścia”, która wraz z kompozytorem Maksem Skibą stworzyła duet Ciemnogrody i wydała płytę, podkreśla, że nie czuje się piosenkarką. Projekt powstał z miłości do muzyki i z przyjaźni, a ona gra po prostu pewną rolę. Ada Fijał we wrześniu planuje koncerty i już myśli o nowych muzycznych projektach.
– Nie jestem piosenkarką. Aktorzy śpiewają, bo uczymy się śpiewu w szkole teatralnej, natomiast nigdy nie jest to śpiewanie piosenkarskie. Nie jesteśmy wokalistami i nie lubię, jak ktoś mnie tak nazywa, bo nie czuje się w tym kierunku wykształcona. Natomiast aktorzy wykonują na scenie różne rzeczy – śpiewają, grają tancerzy czy odgrywają różne inne role. Dla mnie to jest wcielanie się w jakąś rolę na jakiś czas dla danego projektu – mówi Ada Fijał agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Płyta „Planetarna moc” to trzy nowe piosenki, remiks Marcin Łukaszewicz, znanego jako Das Komplex, oraz akustyczna reinterpretacja Karola Strzemięcznego, a wszystko wydane w formie epki przez nową wytwórnię STUK Records. Ada Fijał podkreśla, że pomysł zrodził się z miłości do muzyki i wielkiej przyjaźni z Maksem Skibą. Para nagrała utwory jako duet Ciemnogrody.
– Z Maksem poznaliśmy się na jednym z jego koncertów. Super nam się rozmawiało o muzyce, wspólnych fascynacjach, o tym jakie lata nas bardzo inspirują i co nam się podoba. Zaprzyjaźniliśmy się i ten projekt powstał tak naprawdę z naszej miłości do muzyki – wspomina aktorka.
Para w tekstach zawarła tematy, które ich wspólnie fascynowały. Był to m.in. kosmos.
– Miałam sporo pomysłów, bo chodziłam do podstawówki im. Jurija Gagarina i na każdym szkolnym apelu odsłuchiwaliśmy odliczanie „adin, dwa, tri”, jak to Jurij startuje w kosmos. W hymnie szkoły miałam zwrot: „Kiedyś też polecisz w kosmos, a teraz twoja ławka jest twoją rakietą”. Śmieję się, że to na zawsze zmieniło moje myślenie o świecie i wszechświecie. Zainspirowały nas skoki z krawędzi księżyca, bo to jest coś pomiędzy tym, co nieosiągalne, a tym, co możemy mieć w każdej chwili i tylko od nas zależy, czy po to sięgniemy – opowiada Ada Fijał
Epka miała premierę 15 lipca, została wydana w wersji kasety magnetofonowej. Ada Fijał zdradza, że gadżet ma nawiązywać do muzycznych czasów, którymi inspirowali się twórcy.
– Inspirowaliśmy się muzyką z lat 80., tj. Maanam, Dom Mody. Pomyśleliśmy, że to jest forma zapomniana, ale że budzi sentyment, zwłaszcza wśród osób w naszym wieku – mówi aktorka.
Piosenki są też dostępne w wersji cyfrowej na platformach muzycznych. Ada Fijał planuje zagrać kilka koncertów we wrześniu. Zdradza również, że projekt Ciemnogrody to dopiero początek muzycznych planów, jakie ma aktorka.
– To jest przedsmak, jeszcze nie chcę mówić o konkretach, bo w fazie wymyślania projektu to jest bardzo łatwe, z realizacją bywa natomiast trudniej. W Polsce branża show-biznesowa jest mała i czasem są problemy związane z wydawnictwem i wytwórnią. Zobaczymy, jak to będzie wyglądało, ale plan szerszy jest – mówi Ada Fijał.
Aktorka obecnie gra w serialu „Barwy szczęścia”.
Czytaj także
- 2024-10-14: Margaret: 15 listopada wydaję kontynuację albumu „Siniaki i cekiny”. Zamykam to wszystko klamrą i czuję, że to otworzy mi drzwi na nowe
- 2024-10-08: Magda Bereda: Chcę się totalnie poświęcić muzyce. Właśnie Piotr Rubik w Miami, a ja w Warszawie tworzymy wspólną płytę
- 2024-10-07: Enej: Przygotowujemy się do świątecznej trasy koncertowej. Kiedyś tradycja kolędowania była naturalna, a dzisiaj młodzież się tego wstydzi
- 2024-10-17: Krzysztof Skórzyński: Wkrótce planuję co najmniej dwa nowe single. Jeżeli moja muzyka nie znajdzie słuchaczy, to nie będę miał do nikogo pretensji
- 2024-08-19: Natalia Nykiel: Dla mnie to jest bardzo szalony rok, ale ja uwielbiam, jak mam wypchany kalendarz. Wtedy czuję, że żyję i czerpię z tego bardzo dużo energii
- 2024-09-27: Ada Fijał: Młode pokolenie jest niezwykle obeznane z modą. Kiedyś my uczyliśmy uczestników naszych programów, co mają robić, a teraz często to my uczymy się od nich
- 2024-05-06: Wojciech „Łozo” Łozowski: Ruszam z moim solowym projektem, ale nie mam już potrzeby bycia gwiazdorem jak kiedyś. Nowe utwory tworzyłem w różnych stanach emocjonalnych
- 2024-04-25: Julia Kamińska: Najnowszy singiel pokazuje moje drugie, wulgarne oblicze. Nie chcę się już bać, tylko móc wreszcie wyrażać siebie nawet w bardzo odważnych tekstach
- 2024-04-05: Sprzedaż nagrań muzycznych rośnie w tempie prawie 20-proc. Streaming motorem napędowym, ale do łask wracają nośniki sprzed lat
- 2024-04-09: Maria Sadowska: Wracam do muzyki, bo bardzo się za nią stęskniłam – nagrywam płytę i planuję koncerty. Piszę też scenariusz do filmu o patocelebrytach
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Sebastian Karpiel-Bułecka: Jurorowanie to nie jest proste zadanie, ale bardzo mnie to rajcuje. Staram się być sprawiedliwy, szczery i rzetelny
Nowy juror w programie „Must Be the Music” podkreśla, że ta rola jest dla niego niezwykłą przygodą, bo dzięki niej nie tylko może odkrywać młode talenty, ale także nieznane dotąd aspekty swojej kariery artystycznej. Ocenianie uczestników nie jest prostą sprawą, ale Sebastian Karpiel-Bułecka nie chce nikomu dawać złudnych nadziei i chwalić kogoś tylko po to, żeby nie zrobić mu przykrości. Wokalista wychodzi z założenia, że jeśli ktoś decyduje się na udział w tym programie, to musi być przygotowany na każdą ocenę, nawet tę najbardziej surową.
Prawo
Nałóg nikotynowy wśród nieletnich zaczyna się najczęściej od e-papierosów. Przyciągają ich słodkie, owocowe smaki tych produktów
Co czwarty uczeń ma za sobą inicjację nikotynową, a dla większości z nich pierwszym produktem, po jaki sięgnęli, był e-papieros. Zdecydowana większość uczniów używających nikotyny korzysta właśnie z e-papierosów, a prawie połowa nie ma problemu z ich zakupem – wskazują nowe badania przeprowadzone z okazji Światowego Dnia Rzucania Palenia. Eksperci podkreślają, że niebezpiecznym produktem, z uwagi na ryzyko uzależnienia behawioralnego, są także e-papierosy beznikotynowe. Trwają prace nad przepisami, które m.in. zakażą ich sprzedaży nieletnim.
Ochrona środowiska
Futra z negatywnym wpływem na środowisko na każdym etapie produkcji. Wiąże się z 400-krotnie większym zużyciem wody niż poliestru
Biznes futrzarski ma negatywny wpływ na środowisko naturalne – podkreślają eksperci Stowarzyszenia Otwarte Klatki. Hodowle powodują zatrucie wód i gleb oraz są zagrożeniem dla bioróżnorodności. Z kolei produkcja futra z norek, lisów i jenotów generuje znacznie większe niż bawełna czy poliester emisje gazów cieplarnianych, zużycie wody i zanieczyszczenie wody. 25 listopada obchodzimy Dzień bez Futra, który ma zwrócić uwagę na cierpienie zwierząt hodowanych na potrzeby przemysłu futrzarskiego oraz promować etyczne i ekologiczne wybory w modzie.