Newsy

Agnieszka Woźniak-Starak: Mam już część gwiazdkowych prezentów. Nawet panie w sklepie były zaskoczone

2016-12-07  |  06:55

Dziennikarka nie lubi przedświątecznych tłumów w sklepach, dlatego prezenty stara się kupować dużo wcześniej. Najchętniej wybiera małe sklepy, a nie duże galerie handlowe. Nie uważa się za zakupoholiczkę, są jednak rzeczy, którym nie może się oprzeć. Należą do nich m.in. buty, ostatnio trampki. 

Agnieszka Woźniak-Starak twierdzi, że w okresie świątecznym czeka ją wiele imprez i wydarzeń. Już teraz przygotowuje się więc do Bożego Narodzenia. Upominki dla najbliższych zaczęła kupować już pod koniec listopada.

– Właśnie dzisiaj kupowałam część prezentów, panie w sklepie były zdziwione, że to już na gwiazdkę – mówi dziennikarka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Gwiazda TVN nie lubi przedświątecznych tłumów w sklepach. Woli robić zakupy w nieco spokojniejszej atmosferze, dlatego w tym roku w przeciwieństwie do większości Polaków zdecydowała się kupić prezenty znacznie wcześniej. Nie przepada również za zakupami w dużych popularnych centrach handlowych.

– Wolę w mniejszych, bardziej przytulnych miejscach zaopatrzyć się w prezenty. Ale też internet tutaj bardzo przychodzi z pomocą, jestem wdzięczna dozgonnie mówi Agnieszka Woźniak-Starak.

Dziennikarka nie uważa się za zakupoholiczkę, twierdzi jednak, że są rzeczy, które uwielbia kupować. Są to przede wszystkim elementy garderoby, zwłaszcza buty. Ostatnio gwiazda polubiła obuwie sportowe, kupuje więc głównie trampki.

– Dużo ćwiczę, w ogóle lubię wygodne buty, najrzadziej kupuję szpilki i buty na obcasie, bo w nich najmniej chodzę i szczerze mówiąc, rzadko kupuję rzeczy, które się mało nosi – mówi Agnieszka Woźniak-Starak.

Gwiazda TVN twierdzi, że robiąc zakupy odzieżowe, zazwyczaj zachowuje rozsądek. Kupuje głównie rzeczy, które będą jej często służyć.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Aleksandra Popławska: Zazwyczaj dostaję fajne prezenty. Najbardziej cieszy mnie, jak ktoś mi coś namaluje albo napisze wiersz

Aktorkę można teraz oglądać między innymi w spektaklu „Wyjątkowy prezent” w reżyserii Tomasza Sapryka. Dzięki tej sztuce widzowie mogą się przekonać, że wyszukany, drogi i niezwykle odważny upominek nie tylko może zepsuć urodzinową imprezę, ale także relacje rodzinne i przyjacielskie. Aleksandra Popławska zdaje sobie sprawę z tego, że wiele osób ma nie lada dylemat, co podarować komuś z okazji urodzin czy imienin. Jednocześnie podkreśla, że ona sama nigdy nie dostała nietrafionego prezentu, który szybko wylądował w koszu.

Media

Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski: Mamy wieloletnie doświadczenie telewizyjne. To nam pozwoliło zbudować wideopodcast „Serio?” od strony merytorycznej i technicznej

Po zwolnieniu z TVP Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski ruszyli na podbój YouTube’a. Do autorskiego wideopodcastu „Serio?” para zamierza zapraszać gości, którzy działają na różnych płaszczyznach, mają nietuzinkowe pasje i swoim postępowaniem dają dobry przykład innym. Prezenterzy wierzą, że ich nowy projekt z odcinka na odcinek będzie się cieszył coraz większą popularnością. Na razie obserwuje ich ok. 5 tys. subskrybentów. Obydwoje zapewniają, że nie boją się nowych wyzwań zawodowych, a satysfakcję sprawia im to, że przy realizacji nagrań mogą w pełni wykorzystać swoje doświadczenie telewizyjne.

Edukacja

Co piąte polskie dziecko padło ofiarą cyberprzemocy. Brakuje narzędzi, które pomogłyby z tym zjawiskiem walczyć

Według badań HBSC co szósty nastolatek na świecie padł ofiarą cyberprzemocy – informuje Europejskie Biuro Regionalne Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). W Polsce jest pod tym względem dużo gorzej. Nawet jedno na pięcioro dzieci mogło doświadczyć przemocy w sieci – alarmują naukowcy. Grupą najbardziej narażoną na cyberprzemoc są 13-latki. Porównanie danych z obecnej i poprzedniej edycji badania wskazuje, że dotychczasowe programy przeciwdziałania przemocy, i to nie tylko w obszarze cyber, nie są skuteczne. Eksperci podkreślają, że trzeba w nie włączyć nie tylko szkoły, ale też placówki medyczne, rodziców i samą młodzież.