Mówi: | Anna Nowak-Ibisz |
Funkcja: | aktorka, prowadząca program "Pani Gadżet" |
Firma: | członkini jury konkursu KUKBUK Poleca |
Anna Nowak-Ibisz: Jestem człowiekiem wychowanym przez 18 lat w Niemczech na produktach najwyższej jakości. Tam się w nich rozkochałam
Znana z programu „Pani Gadżet” Anna Nowak-Ibisz tłumaczy, że najważniejszą rzeczą podczas robienia zakupów jest świadomy wybór produktów, dostosowanych do naszych potrzeb i do zasobności portfela. Zasada ta dotyczy zarówno kupowania żywności, jak i kosmetyków czy sprzętu RTV AGD. Jej zdaniem, choć korzystna cena jest dla konsumentów bardzo ważna, to nie powinna być kluczowym wyznacznikiem. Najważniejsza jest bowiem jakość towaru. Dziennikarka zachęca do tego, by wnikliwie czytać etykiety, bo dzięki temu można uniknąć produktów przepełnionych chemią i zbędnymi dodatkami.
Anna Nowak-Ibisz wyjaśnia, że poprzez świadomy wybór można znacznie zmniejszyć ilość substancji szkodliwych, które spożywamy, a jednocześnie przyczynić się do ochrony środowiska.
– Mam nadzieję, że coraz więcej Polaków docenia wysoką jakość produktów, o ile ja je doceniam od zawsze, ale jestem człowiekiem wychowanym przez 18 lat w Niemczech na produktach ekologicznych, naturalnych, najwyższej jakości, tam się w nich rozkochałam i doceniam to bardzo u nas na polskim rynku. Doceniam to, że takie produkty zaczynają powstawać, ze zaczynają być dobrze zapakowane, że to są produkty, których opakowanie można oddać po zużyciu. Mam nadzieję, że nasz odbiorca coraz bardziej zaczyna te rzeczy doceniać, jest coraz bardziej świadomy – mówi agencji Newseria Lifestyle Anna Nowak-Ibisz, aktorka, prowadząca program „Pani Gadżet”.
Jej zdaniem konsumenci mający do dyspozycji szeroką gamę produktów w różnych kategoriach powinni przede wszystkim wybierać takie, które wyróżniają się jakością, odpowiadają ich określonym potrzebom i są idealne na ich kieszeń.
– Producenci zarzucają nas produktami i tutaj bardzo ważne jest właśnie opiniotwórstwo, bardzo ważne jest to, żeby wybrać z całej masy to, co nas rzeczywiście interesuje. Wybieramy rzeczywiście dobre rzeczy, te polskie naturalne produkty, zarówno jeśli chodzi o kategorię food, czyli żywnościową, kategorię beauty, jak i kategorię rzemiosła, które rzeczywiście są warte zauważenia, które są etyczne, ekologiczne, które są pięknie zrobione. Pracują nad tym ludzie tutaj u nas, w Polsce, i ta cena jest adekwatna do produktu. Bo producenci oczywiście, oni się mogą prześcigać, ale ja tych wyścigów nie lubię – mówi.
Anna Nowak-Ibisz zdecydowanie odradza pochopne zakupy, bowiem często towary kupione bez chwili zastanowienia i przemyślenia szybko lądują w koszu.
– Sprawdzaj, zwróć uwagę na okres gwarancji, jaką ktoś ci daje na produkt, bo to już bardzo dużo nam o nim powie. Zastanów się też, co z tym zrobisz po użyciu, gdzie to wyrzucisz czy ktoś coś z tego zrobi i to odzyskamy, czy po prostu utoniemy w tych śmieciach. Tu jest tej świadomości naprawdę coraz więcej, ale ta praca jest jeszcze w toku – mówi Anna Nowak-Ibisz, członkini jury konkursu KUKBUK Poleca 2019, którego celem jest wyróżnienie inicjatyw kulinarnych i rzemieślniczych najlepszej jakości.
Prowadząca program „Pani Gadżet” tłumaczy, że wiele osób wciąż dokonuje zakupów, kierując się zasadą im taniej, tym lepiej. Nie zawsze się to jednak sprawdza.
– Bardzo dobra jest taka filozofia, że lepiej zaoszczędzić i kupić coś lepszego, nawet w kategorii beauty, w kategorii kremu, żeby nie nakładać sobie chemii na twarz i skórę, niż kupić coś za 5 zł, co nas zatruje, co wcale nie jest dla nas dobre, długofalowo myśląc. Bo my często nie myślimy długofalowo, myślimy: a dobra, teraz tanio kupię, potem jakoś to będzie. Po czym mamy 60–70 lat i nagle się okazuje, że przez całe życie nasz organizm podlegał różnym toksynom, zarówno z jedzenia, jak i kosmetyków, i niestety tego nie wytrzymał – mówi Anna Nowak-Ibisz.
Jej zdaniem jakość polskich produktów ekologicznych jest coraz wyższa. Lokalni producenci już mają do zaoferowania swoim odbiorcom szeroką gamę towarów, które mają niezbędne certyfikaty.
– To są smaczne rzeczy, pięknie podane, pięknie opakowane. Fajne jest to, że zaczyna się robić konkurencja. Są odpowiednie produkty skierowane zarówno do odbiorcy masowego, czyli dla np. gastronomii, dla kucharzy, jak i do odbiorcy indywidualnego. I głównie ten odbiorca indywidualny mnie bardzo interesuje, bo zależy gdzieś nam na tym, żeby był on zainteresowany dobrym, polskim produktem. Jest to bardzo fascynujące, że jesteśmy w stanie tworzyć bardzo dobre jakościowo produkty, musimy tylko w to uwierzyć – mówi Anna Nowak-Ibisz.
Anna Nowak-Ibisz podkreśla, że ona sama kupując na co dzień różne produkty, czy to kosmetyki, czy żywność, starannie weryfikuje ich pochodzenie, skład, zawartość witamin i substancji odżywczych oraz rodzaj opakowania.
– Jestem odbiorcą dość wymagającym oczywiście, czyli trzy razy obracam w rękach ten złoty pieniądz, czyli ten produkt. Czytam każdą etykietkę i robię to od zawsze, nauczyłam się tego w Niemczech. Każdy produkt, wszystko jedno, czy mam go zjeść, czy mam go nałożyć na skórę, muszę przeczytać, co tam jest, jaki jest skład, w jakiej kolejności. Oczywiście, że jak każda kobieta, zwracam też uwagę na pierwsze wrażenie, czyli opakowaniem. Najpierw przyciąga nas produkt, jeśli chodzi o opakowanie, później skład, później zapach, później konsystencja, jeśli chodzi oczywiście o kosmetyki. A rzemiosło, wiadomo, musi być funkcjonalne, musi być ładne, musi być wielofunkcyjne. To samo, jeśli chodzi o AGD, sprawdzam gwarancję, sprawdzam, na jakich podzespołach coś jest zrobione – mówi Anna Nowak-Ibisz.
Dziennikarka raczej nie kupuje jakiegoś produktu czy towaru tylko dlatego, że właśnie ma on promocyjna cenę. Najpierw bierze pod uwagę to, czy rzeczywiście ten zakupu jest niezbędny, czy może wyląduje na dnie szuflady.
– Jedno pytanie jest zawsze bardzo ważne, czy rzeczywiście muszę to mieć, czy rzeczywiście tego potrzebuję. Oczywiście jestem bardzo wdzięcznym kupcem gdzieś tam i odbiorcą, bo wszystko mnie interesuje, nie straciłam w sobie na szczęście tej ciekawości dzieciaka, ale najpierw poczytaj, zobacz, zastanów się. Często robię zdjęcia różnych produktów i potem pomału sobie przeglądam i decyduję się na taki produkt, który gdzieś tam na danym etapie najbardziej mi odpowiada, którego najbardziej potrzebuję – mówi Anna Nowak-Ibisz.
Czytaj także
- 2024-12-18: Co trzeci nastolatek nie rozmawia o pieniądzach z rodzicami. To ma wpływ na jego zachowania w świecie finansów
- 2024-12-05: Przedświąteczna gorączka zakupów może sprzyjać nieprzemyślanym decyzjom. UOKiK ostrzega przed nadmiernym zadłużaniem
- 2024-12-12: Nowe obowiązki dla e-sklepów. Wchodzi w życie rozporządzenie o bezpieczeństwie produktów
- 2024-11-25: Nałóg nikotynowy wśród nieletnich zaczyna się najczęściej od e-papierosów. Przyciągają ich słodkie, owocowe smaki tych produktów
- 2024-11-20: Średnio co trzy dni zamykana jest w Polsce księgarnia. Branża apeluje o regulacje porządkujące rynek
- 2024-11-15: Anna Lewandowska: Są aż trzy odsłony „Czerwonego dywanu” w „Pytaniu na śniadanie”. Ten punkt naszego programu ma bardzo dobrą oglądalność
- 2024-10-16: UE walczy z kryzysem mieszkaniowym. Problemem jest brak dostępnych mieszkań i wysokie czynsze
- 2024-09-26: W przyszłym roku spodziewana jest fala inwestycji ze środków UE. Prawo zamówień publicznych wymaga pewnych korekt
- 2024-09-16: Konsumenci coraz częściej sięgają po ryby ze zrównoważonych połowów. Sprzedaż certyfikowanych produktów sięga 18 tys. t
- 2024-10-04: Anna Głogowska: Długo wstydziłam się stanąć na scenie teatralnej. Teraz zaczynam myśleć o sobie jako o aktorce
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.