Newsy

Cleo: „The Voice Kids” to skarbnica talentów. Dzieci ocenia się najtrudniej

2019-12-10  |  06:17

Niebawem na antenie Telewizji Polskiej będzie można oglądać „The Voice Kids 3”. Cleo, która zasiadała na fotelu jurorskim już w poprzedniej edycji programu przyznaje, że jest zaskoczona ilością utalentowanych osób, które przychodzą na przesłuchania. Uważa, że młodzi uczestnicy, podczas trwania talent show zdobywają wiele potrzebnych umiejętnością. Wokalistka obecnie dużo czasu spędza w studiu nagraniowym. W przyszłym roku planuje bowiem wydać dwie nowe płyty.

„The Voice Kids” odkrywa prawdziwe muzyczne talenty. To właśnie ten talent show pozwolił zaistnieć Roksanie Węgiel czy Wiktorii Gabor – zwyciężczyniom Eurowizji Junior. Cleo wyznaje, że gdy zaczynała swoją przygodę z byciem trenerem i jurorem w programie, nie spodziewała się aż tak dużej ilości zdolnych uczestników.

– „The Voice Kids” to niesamowity program, skarbnica talentów. Myślałam, że za którymś razem te talenty zaczną się kończyć, ale one się mnożą. To jest przepiękne, że mamy tak cudowne, zdolne dzieciaki – mówi Agencji NewseriaLifestyleCleo.

Chociaż wokalistka cieszy się z możliwości uczestniczenia w kolejnej edycji programu, przyznaje, że oceniane wstępów najmłodszych nie należy do najłatwiejszych. Oprócz profesjonalizmu, trzeba wykazać się również wyczuciem i delikatnością, by nie sprawić dzieciom przykrości.

– Dzieci ocenia się najtrudniej, ponieważ są one na wczesnym etapie swojej kariery, drogi muzycznej. Więc trzeba być szczerym, ale nie można też ich zrazić. Myślę, że to jest po prostu dla nich dobra szkoła – dodaje wokalistka.

Bycie trenerem w popularnym talent show dla dzieci i młodzieży, nie należy do jedynych zajęć wokalistyki. Cleo aktualnie jest bardzo zapracowana, ponieważ nagrywa dwie nowe płyty. Albumy, których premiery zaplanowane są na przyszły rok, będą się od siebie znacząco różnić.

– Jestem w tej chwili podczas tworzenia dwóch płyt jednocześnie – nowoczesnej i oldschoolowej, bliższej mojemu sercu. W związku z tym, bez przerwy przebywam w studiu nagraniowym. Myślę, że w przyszłym roku płyty się ukażą. Mam za zadanie do końca tego roku zamknąć materiał. Jest już blisko i myślę, że niebawem będzie można je zobaczyć – mówi Cleo.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Muzycy zespołu Enej: Technika i budżety od wielkiej powodzi sprzed 27 lat poszły w górę. A jednak nadal nie jesteśmy w stanie sobie poradzić z żywiołem i go przewidzieć

Muzycy zespołu Enej do końca nie chcieli wierzyć, że powtórzy się czarny scenariusz sprzed 27 lat i na południu Polski dojdzie do powodzi na południu Polski. Niestety najgorsze przewidywania meteorologów i hydrologów spełniły się. Artyści mocno nad tym ubolewają i solidaryzują się z tymi, którzy przeżywają teraz dramat, bo z dnia na dzień zostali z niczym, bez dachu nad głową. W takich sytuacjach Polacy stanęli na wysokości zadania. Szybko ruszyły zbiórki pieniędzy i potrzebnych produktów dla powodzian. Piotr Sołoducha i Mirosław Ortyński nie szczędzą pochwał i słów uznania wobec wszystkich, którzy wykazują się empatią i zrozumieniem.

Gwiazdy

Gabi Drzewiecka i Jagna Niedzielska: Filipińczycy są ludźmi otwartymi i im mniej mają, tym więcej chcą ci dać. To jest wzruszające i na pewno dające do myślenia

Uczestniczki programu „Azja Express” nie ukrywają, że na początku trudno im było przełamać barierę wstydu, zapukać do cudzego domu i poprosić o nocleg. Zadania nie ułatwiała obecność pozostałych członków ekipy, bo nawet jeśli właściciele domu byli skłonni pomóc dwóm pięknym kobietom, to już kamery budziły pewien niepokój. Gabi Drzewiecka i Jagna Niedzielska zaznaczają jednak, że również w tym przypadku trening czyni mistrza i za każdym kolejnym razem było już coraz łatwiej. Zdążyły się też przekonać, że Filipińczycy są niezwykle otwarci, życzliwi i gościnni.

Gwiazdy

Magda Bereda: Boję się o moich znajomych z Wrocławia. Dostali ostrzeżenie, że może ich zalać

Wokalistka przyznaje, że ona również z niepokojem patrzy na kolejne prognozy hydrologów. Jest wstrząśnięta relacjami z obszarów powodziowych i ma świadomość, że w obliczu żywiołu ludzie są bezsilni. Magda Bereda wspiera także swoich znajomych, którzy mieszkają we Wrocławiu i ma nadzieję, że nie nadejdą od nich kolejne złe informacje. Artystka zachęca do wszelkiej pomocy powodzianom i do włączania się w zbiórki najbardziej potrzebnych produktów.