Mówi: | Pamela Stefanowicz i Mateusz Janusz |
Funkcja: | blogerzy |
Firma: | Fit Lovers |
Fit Lovers: „Ameryka Express” to przełomowe wydarzenie w naszym życiu. Starliśmy się z inną rzeczywistością
Pamela Stefanowicz i Mateusz Janusz zgodnie przyznają, że wyjazd do Peru i Ekwadoru dostarczył im wielu różnorodnych wrażeń – od ekscytacji, poprzez zwątpienie aż do bezsilności. Gdyby nie druga osoba, ciężko byłoby zmagać się z wyzwaniami kolejnego dnia. Para podkreśla, że ta ekstremalna wyprawa i związane z nią skrajne doświadczenia umocniły ich związek i utwierdziły w przekonaniu, że obok jest właściwy człowiek, z którym można stworzyć zgrany duet na całe życie.
"Ameryka Express" nieco podniosła poprzeczkę "podróżowania za jeden uśmiech". Producenci postanowili bowiem przenieść program na inny kontynent. Wybór padł na Amerykę Południową (Ekwador i Peru). Zasady się nie zmieniają – pary biorące udział w programie mają jak najszybciej dotrzeć z punktu A do punktu B, korzystając z uprzejmości napotkanych ludzi. Podróżują z jednym dolarem, którego mogą wydać na jedzenie. Uczestnicy przyznają, że nowa odsłona programu jest nieco bardziej wymagająca, biorąc pod uwagę uwarunkowanie geograficzne oraz gęstość zaludnienia. Już nawet nie chodzi o namówienie kogoś do pomocy, najpierw trzeba w ogóle kogoś znaleźć.
– „Ameryka Express” to zdecydowanie przygoda naszego życia. Podróżujemy bardzo dużo, a nigdy nie zmagaliśmy się z tak ciężkimi warunkami, czy to atmosferycznymi, czy psychicznymi, fizycznymi – mówi agencji Newseria Mateusz Janusz.
– Zdecydowanie było to przełomowe wydarzenie w naszym życiu, ponieważ byliśmy poddawani zadaniom których nigdy nie podjęlibyśmy się w normalnym życiu. Starliśmy się też z inną rzeczywistością. Ludzie w Ameryce Południowej żyją zupełnie inaczej, tam bardzo ciężko jest o ciepłą wodę, o prąd, ludzie mieszkają w stanach surowych. My w Polsce nie doceniamy tego co mamy, użalamy się, że mamy taki i taki problem, a tam ludzie naprawdę walczą i mimo to uśmiechają się, nadal są serdeczni – mówi Pamela Stefanowicz.
Choć Fit Lovers mogą poszczycić się doskonałą kondycją fizyczną, to pokonanie 3 tysięcy kilometrów – często w ekstremalnych warunkach to jednak nie była to dla nich „bułka z masłem”. Poza tym, w programie liczyła się nie tylko aktywność fizyczna, ważna była przede wszystkim siła walki ze swoimi słabościami z pełną akceptacją tego, że one są. Nutka rywalizacji i związana z nią adrenalina powodowały, że każdy dawał z siebie 100 proc.
– Każdy dzień, każdy odcinek to było tyle sytuacji, w których człowiek znajdował się pierwszy raz w życiu, że naprawdę ciężko jest je powymieniać. Wspaniale, że się uzupełniamy i mogliśmy super współpracować i robić swoje – mówi Mateusz Janusz.
– Często też była taka bezsilność. Ja na przykład nie mam w ogóle cierpliwości, a dużo zadań wymagało tej cierpliwości, ja też z tym się zmagałam. W tych sytuacjach zawsze pomagał mi Mateusz – mówi Pamela Stefanowicz.
Kluczem do podjęcia wielu ekstremalnych wyzwań była dobra współpraca i wzajemne zrozumienie. Gdy jedna osoba zaczynała wątpić, zadaniem drugiej było ją podnieść na duchu i zmotywować. Taki wyjazd to duży sprawdzian dla związku.
– Uważam, że nasz związek zdał egzamin. Czy były kryzysy? Zobaczycie w kolejnych odcinkach. W pierwszym odcinku, wiadomo, jeszcze wszyscy byli zadowoleni i wypoczęci, ale potem naprawdę było coraz gorzej, coraz ciężej, puszczały nerwy i były różne sytuacje, ale to zobaczycie – mówi Pamela Stefanowicz.
– Myślę, że w każdym związku tak jest i to jeszcze bardziej umacnia czy buduje więź – mówi Mateusz Janusz.
Mateusz Janusz i Pamela Stefanowicz stali się rozpoznawalni w 2017 roku, kiedy to ich programy treningowe zaczęły się cieszyć coraz większą popularnością. Ich kariera zaczęła się od prowadzenia bloga, na którym dzielili się przepisami oraz planami treningowymi. Z czasem zaczęli nagrywać filmiki z treningami oraz vlog na YouTube.
Czytaj także
- 2025-01-28: Europa bierze bezpieczeństwo w swoje ręce. Potencjał obronny może być nawet kilkukrotnie większy niż Rosji
- 2025-01-27: Polska prezydencja skupi się na bezpieczeństwie. Kluczowe ma być też zwiększenie konkurencyjności całej Unii Europejskiej
- 2025-01-13: Radosław Majdan: W Grecji zaginęła mi walizka. To jest kraj lekkoduchów, wszystko odkładają na jutro, a pracę traktują drugorzędnie
- 2025-01-22: Jakub Rzeźniczak: Z szacunku dla żony odmówiłem udziału w „Tańcu z gwiazdami”. Do programu „Mówię Wam” nie pójdę ze względu na prowadzącego
- 2025-01-15: Jakub Rzeźniczak: Z Radkiem Majdanem mamy dużo tematów do rozmowy. Jest świetnym współlokatorem, ale trochę ciężko się przy nim spało
- 2025-01-23: Iwona Guzowska: W programie „Mistrzowskie pojedynki" jest kilka osób stricte nastawionych na rywalizację. Chciały jak najwyżej zajść i szły po trupach do celu
- 2025-01-17: Karolina Pilarczyk: W nowym programie każdy z nas potrzebował pomocy medycznej. Ja straciłam kawałeczek palca
- 2025-01-24: Adam Kszczot: Moja żona została mistrzynią świata w makijażu permanentnym. Trochę się też do tego przyczyniłem
- 2025-02-05: Adam Kszczot: Radek Majdan to człowiek niezwykle mądry życiowo. Cieszę się też, że mogłem od ludzkiej strony poznać Kubę Rzeźniczaka
- 2024-12-23: Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Adam Kszczot: Radek Majdan to człowiek niezwykle mądry życiowo. Cieszę się też, że mogłem od ludzkiej strony poznać Kubę Rzeźniczaka
Biegacz zaznacza, że udział w formacie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” poszerzył jego horyzonty i dał mu nowe spojrzenie na ludzi i ich historie. Adam Kszczot podkreśla, że każdy uczestnik wniósł do programu coś unikalnego. Ich sylwetki i życiowe doświadczenia mogą więc być dla widzów przykładem i inspiracją. On sam jest pod dużym wrażeniem Radosława Majdana i Jakuba Rzeźniczaka.
Konsument
Młodzież w Polsce sięga po alkohol rzadziej niż 20 lat temu. Obniża się zwłaszcza spożycie piwa
Alkohol staje się coraz mniej popularny wśród młodzieży, przede wszystkim w grupie wiekowej 15–16 lat, ale pozytywne zmiany widoczne są również w grupie 17- i 18-latków – wynika z badania ESPAD z 2024 roku przedstawionego niedawno podczas konferencji w Sejmie. Mniej nastolatków niż 20 lat temu przyznaje się do zakupu alkoholu i tych, którzy oceniają, że jest on łatwy do zdobycia. Wciąż jednak na wysokim poziomie utrzymuje się odsetek młodzieży, która pije w sposób ryzykowny. Ministerstwo Zdrowia zapowiada działania ograniczające sprzedaż alkoholu.
IT i technologie
Sztuczna inteligencja dużym wsparciem w diagnostyce. Może być szczególnie cenna w chorobach rzadkich
Już nie tylko usprawnianie analizy badań obrazowych, ale i na przykład typowanie celów terapeutycznych w chorobach rzadkich to pola, na których w medycynie sprawdza się sztuczna inteligencja. Różne technologie zasilane SI wykorzystuje prawie 80 proc. podmiotów leczniczych, a inwestycja w nie zwraca się średnio w ciągu 14 miesięcy. Wraz z pokoleniową wymianą kadr widać też coraz większe otwieranie się lekarzy na korzystanie z narzędzi sztucznej inteligencji.