Newsy

Grażyna Wolszczak: całe pokolenia pracowały na to, że mężczyźni mają pewne chamskie nawyki w stosunku do kobiet

2018-01-12  |  06:27

Aktorka jest zwolenniczką nagłaśniania problemu przemocy wobec kobiet. Jej zdaniem konieczna jest edukacja prowadząca do zmiany postrzegania pozycji kobiet w społeczeństwie. Gwiazda uważa jednak, że temat ten powinien być podejmowany w sposób wyważony i rozsądny.

Z badań Agencji Praw Podstawowych Unii Europejskiej wynika, że blisko 19 proc. kobiet w Polsce doświadczyło przemocy fizycznej i przemocy na tle seksualnym. Oficjalne statystyki policyjne pokazują natomiast, że co roku ok. 90 tys. Polek staje się ofiarami przemocy domowej, a więc agresji ze strony partnera na tle seksualnym, fizycznym lub psychicznym. Temat ten wciąż stanowi jednak rodzaj społecznego tabu.

– Powinno się o tym mówić, tyle lat panowała zmowa milczenia na ten temat – mówi Grażyna Wolszczak agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Aktorka jest przekonana, że kwestia przemocy wobec kobiet powinna być obecna w dyskursie publicznym. Jej zdaniem należy ostrzegać przed istniejącymi zagrożeniami, ale jednocześnie edukować. Do poprawy sytuacji kobiet niezbędna jest bowiem zmiana postrzegania ich roli społecznej oraz pozycji w społeczeństwie przez mężczyzn.

– Całe pokolenia pracowały na to przyzwolenie, czyli że mężczyźni mają pewne chamskie, wpojone przez swoich rodziców, tak się zachowywali ludzie, więc trzeba im zwracać uwagę, trzeba mówić o tym – mówi Grażyna Wolszczak.

Gwiazda pozytywnie ocenia ideę takich akcji społecznych jak #metoo, którą jesienią ubiegłego roku zapoczątkowała amerykańska aktorka i wokalistka Alyssa Milano. Jej wpis na Facebooku, opatrzony hashtagiem metoo, stanowił odpowiedź na sprawę Harveya Weinsteina, hollywoodzkiego producenta oskarżonego o molestowanie seksualne aktorek.

– Kobiety potrzebują w którymś momencie zrzucić z siebie bagaż, który noszą, niektóre bardzo poważny, natomiast jestem przeciwko takiej histerii, która się rozpętała, bo tak jak powiedziałam, dobrze, że o tym mówimy, ale mówmy o tym w sposób wyważony i rozsądny – mówi Grażyna Wolszczak.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem

Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.