Newsy

Grażyna Wolszczak: Mam świra ekologicznego. Zawsze zakręcam wodę, za wszystkimi gaszę światło, segreguję śmieci i walczę ze smogiem

2021-08-13  |  06:22

Aktorka przekonuje, że ekologia tkwi w szczegółach, a o środowisko można dbać podczas zakupów, gotowania, sprzątania czy też w drodze do pracy. Postawy proekologiczne nie zabierają dużo czasu, nie wymagają specjalnych poświęceń i nakładów finansowych. Wystarczą dobre chęci i drobne gesty. Za swój obywatelski obowiązek aktorka uważa też walkę o czyste powietrze. Dlatego też bez wahania włączyła się do akcji #pozywamsmog.

Twierdzenie, że najlepsze są te najprostsze rozwiązania, doskonale sprawdza się w przypadku ekologii. Często bowiem wystarczy tylko kilka sekund, aby zrobić coś dobrego dla naszego środowiska. Grażyny Wolszczak nie trzeba o tym przekonywać.

– Od lat mam świra ekologicznego. Zawsze zakręcam wodę, za wszystkimi gaszę światło, segreguję śmieci, to są najprostsze rzeczy, które mogę zrobić. I upominam się, bo akcja #pozywamsmog, czyli żądanie od rządzących, żeby zrobili coś konkretnego w kierunku czystego powietrza, rzeczywiście odbiła się szerokim echem. Uważam to za swój obowiązek jako obywatela i jako osoby powszechnie rozpoznawalnej, żeby mobilizować też do tego innych, że mamy prawo się tego domagać. Jest to bardzo poważna sprawa, bo smog powoduje wiele chorób, łącznie z rakiem. Musimy o to walczyć – mówi agencji Newseria Lifestyle Grażyna Wolszczak.

Aktorka tłumaczy, że zaniedbania w związku z zanieczyszczeniem powietrza są bardzo duże, dlatego powinno się szukać wszelkich możliwych rozwiązań tego problemu. Docenia też to, że coraz więcej osób nie jest już obojętnych na takie kwestie jak stan środowiska naturalnego, jakość powietrza czy postępujące zmiany klimatu.

– Dostrzegam tę świadomość, jakkolwiek to bardzo powolutku następuje. Ale dostrzegam też i doceniam bardzo to, że np. władze Warszawy zabroniły palenia węglem w kominkach i w przydomowych piecach. Bo to jest tak naprawdę najgorsze. Te piece starego typu, do których wszyscy wrzucają byle co, to jest masakra. A przemysł truje, wszystko truje, samochody też trują – mówi Grażyna Wolszczak.

Niestety aktorka przyznaje, że mimo to nie potrafi zrezygnować z jazdy samochodem i przesiąść się chociażby na rower czy też korzystać z komunikacji miejskiej.

– Przyznam się do mojego grzechu. Kocham samochód. Ale za to mam auto, które ma bardzo wyśrubowane normy eko – dodaje.

Za swoje działania proekologiczne Grażyna Wolszczak została uhonorowana podczas Gali Skrzydła Ekologii 2021.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Uroda

Farmacja

Dostępność antykoncepcji awaryjnej wzrosła, ale wiedza o niej nadal jest niewystarczająca. To w Polsce wciąż temat tabu

Rocznie w Polsce wystawia się ponad ćwierć miliona recept na antykoncepcję awaryjną. Jednocześnie świadomość na temat tzw. tabletki dzień po, choć rośnie, wciąż jest niewystarczająca. Eksperci kampanii Poranek PO wskazują na szereg mitów, które wciąż pokutują wokół tego tematu i które mogą nawet zniechęcać kobiety do sięgania po antykoncepcję awaryjną, np. dotyczące mechanizmu jej działania czy skutków długoterminowych. Dlatego podkreślają także potrzebę edukowania poszczególnych grup pacjentek, ale także ich partnerów. Jedną z takich inicjatyw edukacyjnych jest kampania Poranek Po.

Psychologia

Bartłomiej Nowosielski: Kluczowe w leczeniu otyłości jest odpowiednie nastawienie psychiczne. Otoczenie nie zawsze jest wyrozumiałe i empatyczne

Aktor przyznaje, że osoby otyłe z powodu swojego wyglądu często przez otoczenie są odrzucane, marginalizowane i hejtowane. Brak akceptacji i zrozumienia wynika między innymi z tego, że nie brakuje tych, którzy myślą stereotypami i ich zdaniem dodatkowe kilogramy są wynikiem złego odżywiania i lenistwa. Bartłomiej Nowosielski tłumaczy, że otyłość jest chorobą przewlekłą, która wymaga leczenia. By terapia była skuteczna, potrzeba silnej woli i wielu wyrzeczeń. Dla niego w chwilach zwątpienia niezwykle ważne jest również wsparcie ze strony bliskich.