Newsy

Ewa Wachowicz: Każda okazja jest dobra do okazywania miłości i sprawiania komuś radości. Byle tylko nie robić z tego wyłącznie walentynkowej szopki serduszkowej

2024-02-12  |  06:16
Mówi:Ewa Wachowicz, producentka, restauratorka, prowadząca program „Ewa gotuje”
Anna Jurksztowicz, piosenkarka, producentka muzyczna

Zdaniem Ewy Wachowicz walentynki to dobra okazja nie tylko do przypomnienia najbliższej osobie o swoich uczuciach, ale także do miłych gestów w stosunku do członków rodziny, przyjaciół czy współpracowników. Nie musi to być nic spektakularnego, ważne, by płynęło prosto z serca, a nie wynikało tylko z konkretnej daty w kalendarzu. Podobnie myśli Anna Jurksztowicz, która 14 na znak sympatii wysyła swoim bliskim wiadomości z ikonką serduszka czy czerwonej róży.

Dla Ewy Wachowicz walentynki nie są tylko świętem zakochanych i nie muszą się ograniczać do romantycznych gestów tylko względem ukochanej osoby.

– Ja to święto traktuję nie tylko w kategoriach damsko-męskich, bo tak naprawdę walentynkę robię wszystkim, których darzę uczuciem, których kocham. I w tym rozumieniu to święto bardzo lubię, bo to jest pretekst, żeby do kogoś zadzwonić, żeby zaprosić, żeby się spotkać czy dać jakieś słodkie serduszko. I to jest bardzo fajne, natomiast jeżeli to święto jest traktowane tylko komercyjnie, to trochę mniej je lubię – mówi agencji Newseria Lifestyle Ewa Wachowicz. – Jeżeli chodzi o dawanie komuś radości i miłości, to każda okazja jest dobra, bylebyśmy nie zrobili z niej wyłącznie szopki serduszkowej, tylko żeby to było naprawdę od serca i z fajnymi emocjami.

Prezenterka zdradza, że szczególnie miło wspomina pewne walentynki, kiedy ktoś dla niej ważny i bliski jej sercu przygotował dla niej wyjątkową niespodziankę. Szczegóły zostawia jednak tylko dla siebie.

– Ona jest na tyle wyjątkowa, że nie mówię o niej publicznie – podkreśla.

Wszystkich, którzy chcą spędzić ten dzień czy wieczór w miłej atmosferze, gospodyni programu „Ewa gotuje” zaprasza do swojej restauracji.

– W „Zalipiankach” w Krakowie robimy specjalne serduszka na ten dzień, mamy specjalne menu barowe i restauracyjne – zachęca.

Anna Jurksztowicz utrzymuje natomiast, że walentynki kojarzą jej się bardzo pozytywnie i powinny trwać cały rok, bo nie tylko 14 lutego, ale także każdy inny dzień jest dobrą okazją do tego, by wyznać komuś miłość, zapewnić o tym, jak bardzo ważny jest w naszym życiu, albo po prostu z sympatii sprawić przyjemność jakiejś osobie z naszego otoczenia.

– Walentynki powinny funkcjonować przez cały rok. Jest to bardzo miły dzień, ja otrzymuję SMS-y, kartek już może nie, ale kiedyś nawet zdarzało mi się, że dostawałam jakieś liściki od osób, które jakąś sympatię do mnie czuły. I ja też wysyłam wszystkim, których lubię, cenię, kocham, taką informację z różyczką czy tam z serduszkiem. To jest bardzo miły sposób na podkreślenie sympatii i pozytywności – mówi.

Piosenkarka zdradza, że fani również nie zapominają o niej w tym dniu i dostaje od nich dużo miłych wiadomości. Wie, że są szczere, dlatego nie pozostawia ich bez odpowiedzi.

– Staram się odpisywać fanom na wszystkie zaczepki walentynkowe. Poza tym od lat organizowane są koncerty walentynkowe, więc to też jest fajna forma świętowania – dodaje.

 

 

 

 

 

 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Nieuczciwi najemcy bardziej chronieni przez prawo niż właściciele mieszkań. Konieczne są zmiany przepisów i sprawny system eksmisyjny

Zaległości w czynszach, zniszczenia czy wyprowadzka bez płatności – to tylko niektóre z problemów, jakie lokatorzy wynajmujący mieszkania mogą sprawić właścicielom lokali. Z badania Rendin wynika, że blisko 70 proc. właścicieli mieszkań na wynajem borykało się z podobnymi trudnościami. Wypowiedzenie najmu nieuczciwemu lokatorowi to dopiero początek długiej drogi, na której końcu niekoniecznie jest eksmisja. – Potrzebujemy zmiany w kierunku dodania pewnych praw właścicielom i sprawnego systemu eksmisyjnego – podkreśla Alina Muzioł-Węcławowicz, specjalistka ds. polityki mieszkaniowej.

Teatr

Edyta Herbuś: Teraz mam taki moment obfitości, że mogę wybierać role, które są dla mnie najciekawsze. Ale na pewno muszę sobie zafundować reset, żeby utrzymać równowagę w życiu

Tancerka lubi wypoczywać aktywnie. Po intensywnym okresie w pracy najpierw daje sobie jednak chwilę na złapanie oddechu i szybką regenerację, a dopiero później rusza na podbój danej okolicy. Edyta Herbuś zaznacza, że często decyduje się na pasjonujące wyprawy, dzięki którym może zwiedzać i poznawać urokliwe zakątki świata. Ale zdarza się również tak, że wybiera beztroskie wakacje na plaży pod palmami. Tegoroczny urlop będzie jednak krótki.

Media

Wojciech „Łozo” Łozowski: Wziąłem już udział w większości fajnych dużych formatów telewizyjnych. Dostaję też wiele paździerzowych propozycji i je staram się odrzucać

Wokalista miał już okazję uczestniczyć w takich produkcjach jak: „Taniec z gwiazdami”, „Must Be The Music. Tylko muzyka”, „Azja Express”, „Lego Masters” i „Pokonaj mnie, jeśli potrafisz”. Jak podkreśla, bardzo ceni oryginalne projekty telewizyjne, bo dzięki nim może przeżyć wyjątkowe przygody i nauczyć się czegoś nowego. Dlatego też nie wyklucza, że gdy padnie kolejna ciekawa propozycja, znów weźmie udział w podobnym projekcie.