Newsy

Michał Szczygieł: Czynnie uczestniczyłem we wszystkich pracach nad moją nową płytą. Pisałem teksty i muzykę, pełniłem rolę recenzenta, podsuwałem różne pomysły

2024-01-05  |  06:16

Wokalista był zaangażowany w cały proces tworzenia swojego nowego albumu, który miał premierę 27 października. Jeśli chodzi o warstwę słowno-muzyczną, to na tej płycie buzuje nie tylko „Adrenalina”, bo pracując nad materiałem, Michał Szczygieł chciał przekazać słuchaczom całą gamę emocji, którym dał się ponieść w związku z różnymi wydarzeniami w swoim życiu. Poza tym artysta wnikliwie doglądał wszelkich kwestii technicznych, miał swoje pomysły na teledyski i kampanię promocyjną.

– Zająłem się przede wszystkim warstwą muzyczno-słowną, a poza tym uczestniczę w każdym aspekcie, może nie w pełnym wymiarze, ale i w teledyskach, i w kwestiach promocyjnych, i w organizacyjnych. Po prostu biorę w tym czynny udział, bo całkiem dobrze się w tym odnajduję i sprawia mi to satysfakcję. Jestem control freakiem i nad wszystkim muszę mieć kontrolę – wyznaje w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Michał Szczygieł.

Wokalista podkreśla, że nie czuje się fachowcem w każdej dziedzinie, dlatego też współpracuje z zespołem profesjonalistów. Ale on sam również ma trafne spostrzeżenia i czasem to jego spojrzenie na dany aspekt z boku daje możliwość dodatkowego ubogacenia danego pomysłu.

– Mam osoby wokół siebie, które wiedzą, co robią, i to też wymagało paru lat, żeby skompletować taki zespół. Ale mimo że to one się zajmują poszczególnymi aspektami tej kariery, promocji i tak dalej, to ja też w tym czynnie uczestniczę i wiem, że moje zdanie się liczy, moje pomysły są brane pod uwagę, często wdrażane, więc to jest ogólny wkład w całość. Zazwyczaj wygląda to tak, że ja pełnię rolę recenzenta, sugeruję jakieś swoje pomysły. Żywa dyskusja to jest nieodłączny element prawie każdej kategorii, od teledysków po muzę, ale oczywiście staram się na tyle ingerować, na ile mi pozwolą – mówi Michał Szczygieł.

Nowy album piosenkarza nieprzypadkowo więc zatytułowany jest po prostu „Michał Szczygieł”. To jego muzyczna wizytówka i owoc wytężonej pracy.

– To przede wszystkim na moich barkach spoczywa odpowiedzialność za wszystko, bo ja pod każdym tym elementem podpisuję się swoim imieniem i nazwiskiem. Oczywiście współpraca ze mną poszczególnych osób również zobowiązuje je do tego, że się podpisujemy pod całością, ale ktoś odpowiada za teledysk, ktoś za promocję czy za inne aspekty, no ale jednak to jest moja spuścizna życiowa, więc to ja głównie jestem z tego rozliczany, bo przede wszystkim odbiorcy widzą mnie i wszystko to, co się kręci wokół całej mojej kariery – tłumaczy.

Praca nad płytą to dla Michała Szczygła solidna lekcja, a zdobyte doświadczenia niejednokrotnie jeszcze wykorzysta w swojej karierze.

– Oczywiście „zabiera” mi to część czasu, który mógłbym inaczej spożytkować, ale jednak uważam, że dzięki temu ja też się uczę. I w przyszłości, jeżeli chciałbym powierzyć komuś w pełni te swoje sprawy, to będę miał większą świadomość i po prostu mniejsze prawdopodobieństwo będzie, że jeżeli komuś zaufam i ktoś nie podoła, to nie będę w stanie tego zweryfikować rzeczowo – dodaje wokalista.

Album „Michał Szczygieł” zawiera 10 utworów, w tym platynową „Adrenalinę”, „Światło”, „Nowe sytuacje”, „Sam sobie wziął” i „Pocałunek lata”. Poprzednikiem drugiego albumu artysty jest świetnie przyjęty debiut zatytułowany „Tak jak chcę”, mający status Złotej Płyty.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Nieuczciwi najemcy bardziej chronieni przez prawo niż właściciele mieszkań. Konieczne są zmiany przepisów i sprawny system eksmisyjny

Zaległości w czynszach, zniszczenia czy wyprowadzka bez płatności – to tylko niektóre z problemów, jakie lokatorzy wynajmujący mieszkania mogą sprawić właścicielom lokali. Z badania Rendin wynika, że blisko 70 proc. właścicieli mieszkań na wynajem borykało się z podobnymi trudnościami. Wypowiedzenie najmu nieuczciwemu lokatorowi to dopiero początek długiej drogi, na której końcu niekoniecznie jest eksmisja. – Potrzebujemy zmiany w kierunku dodania pewnych praw właścicielom i sprawnego systemu eksmisyjnego – podkreśla Alina Muzioł-Węcławowicz, specjalistka ds. polityki mieszkaniowej.

Teatr

Edyta Herbuś: Teraz mam taki moment obfitości, że mogę wybierać role, które są dla mnie najciekawsze. Ale na pewno muszę sobie zafundować reset, żeby utrzymać równowagę w życiu

Tancerka lubi wypoczywać aktywnie. Po intensywnym okresie w pracy najpierw daje sobie jednak chwilę na złapanie oddechu i szybką regenerację, a dopiero później rusza na podbój danej okolicy. Edyta Herbuś zaznacza, że często decyduje się na pasjonujące wyprawy, dzięki którym może zwiedzać i poznawać urokliwe zakątki świata. Ale zdarza się również tak, że wybiera beztroskie wakacje na plaży pod palmami. Tegoroczny urlop będzie jednak krótki.

Media

Wojciech „Łozo” Łozowski: Wziąłem już udział w większości fajnych dużych formatów telewizyjnych. Dostaję też wiele paździerzowych propozycji i je staram się odrzucać

Wokalista miał już okazję uczestniczyć w takich produkcjach jak: „Taniec z gwiazdami”, „Must Be The Music. Tylko muzyka”, „Azja Express”, „Lego Masters” i „Pokonaj mnie, jeśli potrafisz”. Jak podkreśla, bardzo ceni oryginalne projekty telewizyjne, bo dzięki nim może przeżyć wyjątkowe przygody i nauczyć się czegoś nowego. Dlatego też nie wyklucza, że gdy padnie kolejna ciekawa propozycja, znów weźmie udział w podobnym projekcie.