Newsy

Joanna Przetakiewicz-Rooyens: Polacy coraz bardziej kochają modę vintage i rzeczy używane. Nie krępujemy się tego, że na kolejnym evencie jesteśmy w tej samej sukience

2023-10-26  |  06:21

Projektantka przyznaje, że widzi duże zmiany w podejściu do mody wśród klientów. Z jej obserwacji wynika, że coraz więcej konsumentów robi przemyślane zakupy odzieżowe, interesuje się strategią danej marki i dokładnie sprawdza metki. Nie brakuje też takich osób, które są skłonne zapłacić więcej za ubrania dobrej jakości po to, by służyły im jak najdłużej, a nie trafiały na śmietnik po kilku praniach. Joanna Przetakiewicz-Rooyens zachęca do tego, by dawać garderobie drugie życie i wymieniać się z innymi rzeczami, których już nie nosimy. Zwraca też uwagę na skandaliczne warunki pracy w chińskich fabrykach ubrań, gdzie ludzie pracują po kilkanaście godzin na dobę za bardzo niskie wynagrodzenie.

Zdaniem projektantki ważne jest, by zachęcać konsumentów do kupowania mniejszej ilości ubrań lepszej jakości i wydłużania cyklu życia tekstyliów. Dzięki temu zmniejszy się ilość odpadów, a zwiększy recykling. Joanna Przetakiewicz-Rooyens zachęca więc do tego, by zrobić gruntowny przegląd swojej szafy i rzeczy już nam niepotrzebne oddać komuś innemu, sprzedać lub wymienić. Ma też nadzieję, że klienci będą coraz chętniej podążać za trendem na bycie eko, również w kwestii mody.

– Klienci są już o wiele, wiele mądrzejsi niż kiedyś. Z tego, co obserwuję, to coraz bardziej kochamy modę vintage i rzeczy używane. Na przykład my w Erze Nowych Kobiet bardzo często robimy taki swapping, czyli dziewczyny bezpłatnie wymieniają się między sobą rzeczami, zabawkami dla dzieci czy rzeczami do domu. I to jest wspaniałe, to jest fantastyczny trend, bo przychodzimy z płaszczem, którego nie nosiłyśmy na przykład ostatnie dwa czy trzy lata, i wiemy, że już nie będziemy go nosić, ale wymieniamy go na kurtkę, która posłuży nam przez następne lata. Poza tym coraz lepiej i coraz mądrzej umiemy dbać o rzeczy i nie krępujemy się tego, że na kolejnym evencie jesteśmy w tej samej sukience – mówi agencji Newseria Lifestyle Joanna Przetakiewicz-Rooyens.

Projektantka uważa, że na wszelkie możliwe sposoby trzeba uświadamiać klientów na temat negatywnego wpływu branży odzieżowej na środowisko. Produkcja ubrań pochłania bowiem ogromne ilości wody i energii, a transport rzeczy generuje ogromny ślad węglowy. Poza tym pracownicy chińskich szwalni i garbarni są przez pracodawców wykorzystywani. Często pracują za głodowe stawki w warunkach zagrażających ich życiu. Nie skarżą się jednak i nie domagają swoich praw, bo nie chcą stracić jedynego źródła utrzymania.

– Płace, warunki pracy i proces zatrudniania urągają podstawowym prawom człowieka, w związku z tym jest to jeszcze jeden bardzo ważny element, na który my jako konsumenci musimy patrzeć. Na przykład kiedyś całe Stany Zjednoczone produkowały 93 proc. własnej odzieży, a dzisiaj tylko 3 proc. W związku z tym niestety najczęściej jest tak, że te ubrania są produkowane przez odległe fabryki, gdzie danemu pracownikowi płaci się 3 dol. dniówki – mówi.

Joanna Przetakiewicz-Rooyens zapewnia, że prowadząc swoją markę, na każdym etapie produkcji nowej kolekcji podejmuje sporo takich działań, które wpisują się w nurt eko.

– Poczynając od tkaniny, zwracamy uwagę na to, skąd ona pochodzi. Zamiast na przykład sprowadzać bawełnę z Indii, można ją sprowadzać z Portugalii czy z Turcji, jest o wiele bliżej. Zwracamy też uwagę na to, żeby materiał, z którego powstaje dana rzecz, był jak najlepszej jakości w stosunku do ceny. Ostatnio nawet wyprodukowaliśmy specjalne płyny do prania i płyny do dbania o tkaniny, takie, które je konserwują, które o nie dbają i zmiękczają je w odpowiedni sposób bez nadużywania chemii, dzięki temu taka rzecz naprawdę ma szansę przetrwać wiele, wiele lat – dodaje projektantka.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Rodziny zastępcze w kryzysie z powodu braku odpowiedniego wsparcia państwa. Zespoły robocze pracują nad wypracowaniem nowych przepisów

Na koniec 2022 roku w pieczy zastępczej przebywało 72,8 tys. dzieci, przy czym nieco ponad 56 tys. w pieczy rodzinnej. Od 2020 roku wzrasta ogólna liczba wychowanków placówek opiekuńczo-wychowawczych kosztem rodzin zastępczych, których jest coraz mniej. – Problemem jest niedofinansowanie całego systemu, brakuje też wsparcia i szkoleń dla rodziców – podkreśla Agnieszka Smarzyńska, prezeska Fundacji Happy Kids. Powołane niedawno przez resort polityki społecznej zespoły robocze mają wypracować nowe rozwiązania, które zapobiegną kryzysowi w pieczy zastępczej w Polsce.

Film

Julia Kamińska: Najnowszy singiel pokazuje moje drugie, wulgarne oblicze. Nie chcę się już bać, tylko móc wreszcie wyrażać siebie nawet w bardzo odważnych tekstach

Wokalistka podkreśla, że poprzez utwór „Dobrze się mamy MSNR” chciała zaprezentować odbiorcom nieco inne oblicze niż to, które znają z jej dotychczasowych projektów zawodowych. Niektórych jej nowa odsłona zaskoczyła, a nawet zbulwersowała. Julia Kamińska nie boi się jednak krytyki i również w swojej twórczości chce podejmować tematy trudne i kontrowersyjne. A już w maju ukaże się jej debiutancka płyta. Jesienią natomiast artystka zamierza wyruszyć w trasę koncertową właśnie z piosenkami z tego albumu.

Gwiazdy

Joanna Jędrzejczyk: Przygotowuję się do udziału w stand-upach. Będę miała 30 występów i spróbuję rozśmieszyć gości swoimi historiami

Na pewien czas zawodniczka MMA zamienia ring na scenę i dołącza do stand-upowego teamu. Czeka ją 30 występów, do których musi się solidnie przygotować, by zaciekawić widzów i porwać ich do wspólnej zabawy. Joanna Jędrzejczyk ma nadzieję, że sprawdzi się w roli stand-uperki, a jeśli nawet zdarzą się jej jakieś potknięcia, to nie zamierza się poddawać, bo przecież to dopiero jej pierwszy taki projekt, a trening czyni mistrza, zarówno w sporcie, jak i w aktorstwie.