Newsy

Jutro premiera autobiograficznego spektaklu „MŁYNARSKI obowiązkowo” na deskach Teatru 6. piętro

2015-03-06  |  06:45
Mówi:Wojciech Młynarski, reżyser i wykonawca piosenki autorskiej, autor tekstów piosenek i librett

Wiktor Zborowski, aktor

  • MP4
  • „MŁYNARSKI obowiązkowo” ma być wyśpiewaną autobiografią mistrza polskiej piosenki literackiej. Pomysłodawcą spektaklu jest sam Wojciech Młynarski, reżyserii podjął się natomiast Jacek Bończyk. Podczas spektaklu widzowie usłyszą ponad dwadzieścia pięć piosenek autorstwa Młynarskiego, w tym takie szlagiery, jak „Jesteśmy na wczasach” i „Nie wycofuj się, inteligencjo”. Na deskach Teatru 6. piętro wystąpią m.in. Magdalena Kumorek, Wiktor Zborowski, Marian Opania, Hanna Śleszyńska, Janusz Gajos i Krzysztof Kowalewski.

    Spektakl będzie pierwszym w wieloletniej karierze Wojciecha Młynarskiego całkowicie autorskim przedstawienie. Do jego współtworzenia zaprosił takich artystów, jak Magdalena Kumorek, Anna Sroka-Hryń, Jacek Bończyk, Wiktor Zborowski, Klementyna Umer i Arkadiusz Brykalski. Młynarski chciał w ten sposób pokazać, jak jego piosenki funkcjonują w wykonaniu artystów przynajmniej o pokolenie młodszych od niego. Oprócz stałej obsady na deskach Teatru 6. piętro pojawią się także goście specjalni.

    – To jest pomysł teatru, na który ja chętnie przystałem. Niektórzy będą śpiewali, niektórzy tylko recytowali. Będą to Piotr Machalica, Marian Opania, Piotr Fronczewski, Janusza Gajos, Krzysztof Kowalewski, Krzysztof Tyniec i Hania Śleszyńska. To są ci, których ja pamiętam. W każdym spektaklu jest takie okienko, w którym ten zaproszony gość się zaprezentuje – mówi Wojciech Młynarski w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

    Tytuł spektaklu nawiązuje do książki „Moje ulubione drzewo, czyli Młynarski obowiązkowo”, w której Wojciech Młynarski zebrał własne teksty, a także tłumaczenia piosenek Brela, Wysockiego i Brassensa. Podczas przedstawienia artyści zaprezentują ponad dwadzieścia pięć piosenek autorstwa Młynarskiego, a towarzyszyć im będzie kilkuosobowa orkiestra. Wojciech Młynarski przyznaje, że wybór piosenek do spektaklu nie był dla niego łatwy.

    – Piszę piosenki już ponad 50 lat i trochę się tego nazbierało. Coś trzeba było jednak wybrać. Oparłem się na takim bardzo prostym kluczu, to znaczy zarówno z początków mojej twórczości, jak i z okresu późniejszego wybrałem te otwory, które uważam za ważne i które nie powinny zostać zapomniane, tak by uczynić z nich rodzaj portretu mówi Wojciech Młynarski.

    Przewodnikiem widzów po życiu i twórczości Wojciecha Młynarskiego będzie Wiktor Zborowski. Podczas przedstawienia posługiwać się będzie narracją wierszowaną, napisaną przez Młynarskiego, wykona też kilka jego piosenek, m.in. „W razie czego przypomnijcie sobie Zdzisia”, „Jesteśmy na wczasach” i „Nie wycofuj się, inteligencjo”. Aktor bardzo sobie chwali współpracę z mistrzem polskiej piosenki literackiej. 

    – W pierwszej części spektaklu pełnię role takiego porte-parole autora, czyli prowadzę te pierwszą część mową wiązaną, napisaną przez Wojtka. Natomiast w części drugiej tę prowadzącą rolę przejmuje młodzież. Wojtek absolutnie nie był tutaj upierdliwym człowiekiem. Był bardzo życzliwie nastawiony, miał  tylko dobre uwagi. Mało przychodził, bo nie chciał przeszkadzać i się mieszać – mówi Wiktor Zborowski.

    Aktor uważa, że tego typu przedstawienia teatralne są bardzo potrzebne, aby nie dopuścić do odejścia w niepamięć twórczości takich wybitnych Polaków, jak Wojciech Młynarski, Agnieszka Osiecka, Jeremi Przybora czy Jonasz Kofta. Niegdyś ich piosenki śpiewała cała Polska, stały się głosem kilku pokoleń Polaków, a dzisiaj – zdaniem Zborowskiego – przegrywają z wszechobecną amatorszczyzną.

    – Trzeba pamiętać o tym, że Wojtek przecież przez wiele lat, za poprzedniego jakże słusznie minionego okresu, pisał piosenki praktycznie dla inteligencji, a śpiewała je cała Polska – bez względu na to, czy ktoś był pracownikiem PGR-u, czy pracującym inteligentem, czy pracował w Hucie Warszawa, czy w innych robotniczych miejscach, wszyscy to śpiewali. To był fenomen mówi Wiktor Zborowski.

    Premiera spektaklu „MŁYNARSKI obowiązkowo” odbędzie się 7 marca o godz. 19.30 w warszawskim Teatrze 6. piętro.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Media

    Wojciech „Łozo” Łozowski: Wziąłem już udział w większości fajnych dużych formatów telewizyjnych. Dostaję też wiele paździerzowych propozycji i je staram się odrzucać

    Wokalista miał już okazję uczestniczyć w takich produkcjach jak: „Taniec z gwiazdami”, „Must Be The Music. Tylko muzyka”, „Azja Express”, „Lego Masters” i „Pokonaj mnie, jeśli potrafisz”. Jak podkreśla, bardzo ceni oryginalne projekty telewizyjne, bo dzięki nim może przeżyć wyjątkowe przygody i nauczyć się czegoś nowego. Dlatego też nie wyklucza, że gdy padnie kolejna ciekawa propozycja, znów weźmie udział w podobnym projekcie.

    Firma

    Przedsiębiorcy chcą mieć wszystkie produkty finansowe i biznesowe na jednej platformie. W takie rozwiązania inwestują banki i firmy leasingowe

    Niemal 70 proc. mikro-, małych i średnich firm chciałoby mieć zgromadzone wszystkie produkty finansowe na jednej platformie – wynika z raportu EFL  „Cyfrowa (r)ewolucja na rynku leasingu. Pod lupą”. Dodatkowo chętnie korzystaliby w jej ramach z usług ułatwiających prowadzenie biznesu, jak wsparcie księgowe, prawne, możliwość załatwienia sprawy urzędowej, rezerwacji noclegu na podróż służbową czy zakupu pakietu usług medycznych. Nad takimi hubami dla przedsiębiorców intensywnie pracują zarówno banki, jak i firmy leasingowe. Takie narzędzie udostępnili właśnie Credit Agricole i Grupa EFL.

    Zdrowie

    Jan Kliment i Lenka Klimentová: Po tym, jak niespodziewanie zmarł nasz przyjaciel, zrobiliśmy serię badań kontrolnych. Trzeba się badać, zanim choroba daje o sobie znać

    Tancerze mają świadomość, że nawet groźna choroba przez długi czas może nie dawać żadnych objawów, dlatego też, by wykryć każdą nieprawidłowość już na wczesnym etapie, warto przeprowadzać regularne badania kontrolne. Jakiś czas temu Lenka i Jan Kliment bardzo boleśnie przeżyli nagłą śmierć swojego przyjaciela i jak zaznaczają, ta tragedia dała im wiele do myślenia. Od tego czasu diametralnie zmienili swoje podejście do profilaktyki.