Newsy

Kompetencje miękkie deficytowe na rynku pracy. W 2030 roku nawet dwie trzecie zawodów będzie oparte na takich umiejętnościach

2022-03-09  |  06:15

Do 2030 roku nawet 66 proc. wszystkich miejsc pracy będą stanowić zawody wymagające umiejętności miękkich – wskazuje Deloitte Acces Economics. Wśród najbardziej pożądanych kompetencji eksperci Światowego Forum Ekonomicznego wymieniają m.in. inteligencję emocjonalną, krytyczne myślenie, rozwiązywanie problemów czy zdolność uczenia siebie i innych. Wraz z postępującą robotyzacją zapotrzebowanie na umiejętności miękkie będzie rosnąć. – W przyszłości nastąpi ich standaryzacja i dokładna klasyfikacja, a także odczarowanie stereotypu, że z tymi umiejętnościami się rodzimy, bo to nieprawda. Każdy z nas może się ich nauczyć, tak samo jak uczymy się jeździć na rowerze – ocenia psycholog, konsultant i wykładowca, dr Mateusz Grzesiak.

– Rola kompetencji miękkich, czyli umiejętności zarządzania myślami, emocjami i zachowaniami, które pomagają osiągać cele osobiste i zawodowe, cały czas rośnie i będzie cały czas rosnąć. Deloitte Acces Economics przeprowadził badania, które wykazały, że w 2030 roku 66 proc. zawodów będzie oparta na umiejętnościach miękkich. Jest to związane z takimi procesami jak automatyzacja, robotyzacja, które generalnie przesuwają każdego z nas w kierunku analizowania, wnioskowania, redefiniowania – podkreśla w rozmowie z agencją Newseria Biznes dr Mateusz Grzesiak.

Rola kompetencji miękkich systematycznie rośnie. Według raportu firmy Salesforce „The Future of Workforce Development” z 2019 roku wśród poszukiwanych przez firmy umiejętności pierwsze trzy miejsca zajmowały kompetencje twarde, kolejne jednak to już kompetencje miękkie. Raport DELab opracowany przez UW „Kompetencje przyszłości” podaje, że Światowe Forum Ekonomiczne nazwało umiejętności nieszablonowego, krytycznego myślenia, kreatywności i rozwiązywania problemów kluczowymi kwalifikacjami pracowników w 2020 roku.

– Inne badania pokazały, że aż 77 proc. menedżerów HR zatrudni pracowników z wysokim poziomem umiejętności miękkich, nawet jeżeli umiejętności twarde są w danym przypadku nieco słabsze – przekonuje psycholog.

To jednak nie jest takie proste. Raport ManpowerGroup z połowy 2021 roku wskazuje, że 81 proc. firm ma problem z pozyskaniem pracowników o określonych kompetencjach – zarówno twardych, jak i miękkich. 35 proc. deklaruje, że trudne jest dla nich pozyskanie osób wykazujących się rzetelnością, dyscypliną i odpowiedzialnością za powierzone zadania. Ponad jedna czwarta narzeka na deficyt kompetencji z zakresu logicznego myślenia i umiejętności rozwiązywania problemów. Podobny odsetek wskazuje na kolejne braki: umiejętności przejmowania inicjatywy, krytycznego myślenia czy zdolności analitycznych. To zestawienie wygląda podobnie w skali globalnej.

Dane McKinsey Institute przytaczane przez DELab wskazują, że do 2030 roku popyt na kompetencje społeczne wzrośnie o 22 proc. Najszybciej, bo o 1/3, będzie rósł popyt na przedsiębiorczość i zdolność do podejmowania inicjatywy. Z kolei na wyższe kompetencje poznawcze zapotrzebowanie wzrośnie o 14 proc.

Ten trend towarzyszy postępującej automatyzacji pracy. Algorytmy i roboty nie nabędą jednak kompetencji miękkich, a ich posiadanie będzie konieczne dla wykonywania zadań komplementarnych wobec pracy maszyn i zautomatyzowanych systemów.

– Jeśli weźmiemy pod uwagę rozwijającą się robotyzację, która zagraża ponad 40 proc. stanowisk pracy, to będziemy wszyscy zarabiali, myśląc oraz czując. W przyszłości nastąpi standaryzacja umiejętności miękkich, ich dokładna klasyfikacja i odczarowanie pewnego stereotypu społecznego, że rzekomo z tymi umiejętnościami, jak empatia czy perswazja, się rodzimy. To nie jest prawda. Każdy z nas może się ich nauczyć, tak samo jak uczymy się jeździć na rowerze – tłumaczy dr Mateusz Grzesiak.

Rozwinięte kompetencje miękkie pomagają w pracy zawodowej. Pokazują to choćby badania Google’a z 2017 roku, które chciało wyłonić najlepsze zespoły w firmie. Okazało się, że pracownicy najbardziej produktywnych zespołów to osoby o wysokim poziomie kompetencji miękkich.

– Sprzedaż jest piątą najczęściej przez pracodawców poszukiwaną umiejętnością wśród pracowników. Każda firma musi mieć dział sprzedaży, a przecież sprzedaż to kompetencje miękkie, bo tam są występy publiczne, perswazja, empatia i innego rodzaju kompetencje społeczne. Inteligencja emocjonalna jest na rynku amerykańskim trzy razy częściej poszukiwana niż IQ, a więc tradycyjnie rozumiany intelekt – mówi ekspert.

Polskie szkolnictwo nie nadąża jednak za zmieniającymi się potrzebami rynku pracy. Wnioski z badania przeprowadzonego na zlecenie Polskiego Funduszu Rozwoju oraz Google’a przez DELab UW pokazują, że studenci i absolwenci polskich uczelni zdają sobie sprawę ze znaczenia kompetencji przyszłości. W ich odczuciu studia poszerzają horyzonty i rozwijają intelektualnie, ale słabiej wyposażają w takie kompetencje poznawcze jak kreatywność oraz kompetencje społeczne, jak zdolność do współpracy czy przedsiębiorczość. Tylko co czwarty już pracujący zgodził się ze stwierdzeniem, że studia dobrze przygotowują do pracy zawodowej.

– Jak dotąd kompetencje miękkie w Polsce, bo za granicą wygląda to zupełnie inaczej, nie trafiły do programów nauczania, a lekcje z przedsiębiorczości czy inteligencji emocjonalnej z całą pewnością byłyby bardzo atrakcyjne. Przeprowadzałem badania na dużej grupie reprezentatywnej Polaków i okazało się, że są oni zwolennikami wprowadzenia kompetencji społecznych do programów nauczania zarówno na poziomie szkoły podstawowej, ponadpodstawowej, a także na studiach wyższych – ocenia dr Mateusz Grzesiak.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Regionalne

Start-upy mogą się starać o wsparcie. Trwa nabór do programu rozwoju innowacyjnych pomysłów na biznes

Trwa nabór do „Platform startowych dla nowych pomysłów” finansowany z Funduszy Europejskich dla Polski Wschodniej 2021–2027. Polska Agencja Rozwoju Przedsiębiorczości wybrała sześć partnerskich ośrodków innowacji, które będą oferować start-upom bezpłatne programy inkubacji. Platformy pomogą rozwinąć technologicznie produkt i zapewnić mu przewagę konkurencyjną, umożliwią dostęp do najlepszych menedżerów i rynkowych praktyków, ale też finansowanie innowacyjnych przedsięwzięć. Każdy z partnerów przyjmuje zgłoszenia ze wszystkich branż, ale także specjalizuje się w konkretnej dziedzinie. Jest więc oferta m.in. dla sektora motoryzacyjnego, rolno-spożywczego, metalowo-maszynowego czy sporttech.

Transport

Kolej pozostaje piętą achillesową polskich portów. Zarządy liczą na przyspieszenie inwestycji w tym obszarze

Nazywane polskim oknem na Skandynawię oraz będące ważnym węzłem logistycznym między południem i północą Europy Porty Szczecin–Świnoujście dynamicznie się rozwijają. W kwietniu 2024 roku wydano decyzję lokalizacyjną dotycząca terminalu kontenerowego w Świnoujściu, który ma szansę powstać do końca 2028 roku. Zdaniem ekspertów szczególnie ważnym elementem rozwoju portów, podobnie jak w przypadku innych portów w Polsce, jest transport kolejowy i w tym zakresie inwestycje są szczególnie potrzebne. – To nasza pięta achillesowa – przyznaje Rafał Zahorski, pełnomocnik zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście ds. rozwoju.

Polityka

Projekt UE zyskuje wymiar militarny. Wojna w Ukrainie na nowo rozbudziła dyskusję o wspólnej europejskiej armii

Wspólna europejska armia na razie nie istnieje, a w praktyce obronność to wyłączna odpowiedzialność państw członkowskich UE. Jednak wybuch wojny w Ukrainie, tuż za wschodnią granicą, na nowo rozbudził europejską dyskusję o potrzebie posiadania własnego potencjału militarnego. Jak niedawno wskazał wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz, Europa powinna mieć własne siły szybkiego reagowania i powołać komisarza ds. obronności, ponieważ stoi obecnie w obliczu największych wyzwań od czasu zakończenia II wojny światowej. – Musimy zdobyć własną siłę odstraszania i zwiększać wydatki na obronność – podkreśla europoseł Janusz Lewandowski.

Partner serwisu

Instytut Monitorowania Mediów

Szkolenia

Akademia Newserii

Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.