Mówi: | Maciek Musiał |
Funkcja: | aktor |
Maciej Musiał: Myślę, że uda nam się stworzyć klimat oryginalnego „Fuksa”. To legendarny film, więc grając głównego bohatera, czuję presję
Bohaterem pierwszej części filmu „Fuks” był Aleks, grany przez Macieja Stuhra, z kolei w kontynuacji tej kultowej komedii gangsterskiej w centrum znalazł się jego syn – Maciek. Maciej Musiał, który wciela się w tę postać, zapewnia, że zrobi wszystko, by wykreować równie nietuzinkowego bohatera, choć już osadzonego w zupełnie innej rzeczywistości. Akcja sequela toczy się dwie dekady później, a młodzieniec podobnie jak ojciec też szuka w życiu fuksa, tyle że nie w biznesie, ale w miłości. Mają mu to ułatwić aplikacje randkowe. Nie wszystko jednak idzie po jego myśli, gdyż dziewczyna poznana w sieci wplątuje go w wielką intrygę, przez którą może dużo stracić.
Maciej Musiał nie kryje satysfakcji z tego, że zagra główną rolę w kontynuacji kultowego już filmu z 1999 roku. Aktor wie, że stoi przed nim spore wyzwanie, bo pierwsza część „Fuksa” zdobyła dużą popularność, więc i tym razem oczekiwania widzów są bardzo duże.
– Film jest legendarny, więc troszkę czuję presję, ale staram się wyluzować – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Maciej Musiał.
Głównym bohaterem drugiej części „Fuksa” jest Maciek, bystry dwudziestolatek, który mimo swoich zalet auto i pieniądze na randkę wciąż musi pożyczać od taty. Jego ojciec, Aleks (Maciej Stuhr), w dniu swoich 18. urodzin odpalił ładunek wybuchowy, ukradł samochód, przyczynił się do rozbicia dwóch policyjnych radiowozów i ograbił z pieniędzy szemranego biznesmena. Poprzeczkę zawiesił więc dość wysoko. Niedługo się okaże, czy Maciek odziedziczył po nim brawurowy charakter i skłonność do niebezpiecznych intryg, a wszystko za sprawą randki, która połączy go z dwiema nieprzewidywalnymi kobietami. Młodzieniec zostanie wciągnięty w grę, w której stawką jest wielka kasa i jeszcze większa miłość.
– Moja postać szuka fuksa nie w biznesie, ale w miłości i robi to na Tinderze, więc to jest oczywiście współczesny silnik z dzisiejszego świata. I okazuje się, że osoba, z którą idzie na randkę, wrabia go w intrygę gangsterską. Później gangsterzy biją mojego ojca i ja stwierdzam, że nikt mi ojca bić nie będzie, więc muszę się zemścić i próbuję to zrobić – mówi Maciej Musiał.
Aleksa i Maćka poznajemy nie tylko jako ojca i syna, ale także jako dwóch singli. Każdy z nich dostanie w filmie szansę na znalezienie miłości, pytanie tylko, czy z niej skorzystają. Maciej Musiał podkreśla, że tak naprawdę w tej historii karty rozdają kobiety, a mężczyźni muszą zrobić wiele, by za nimi nadążyć. W tych rolach zobaczymy Katarzynę Sawczuk, Paulinę Gałązkę i Sonię Bohosiewicz. Doborowa obsada, intrygujący scenariusz i praca na planie pod okiem Macieja Dutkiewicza to duża szansa na to, że ten film podobnie jak jego poprzednik również odniesie sukces.
– Myślę, że jeżeli uda nam się stworzyć klimat komedii polskich lat 90., który lubimy, to będzie miłe zaskoczenie. No i tak podglądając to, co się dzieje na planie i na podglądzie, to wydaje mi się, że udaje nam się to przerzucić. Maciek Dutkiewicz, twórca oryginalnego „Fuksa”, teraz też jest reżyserem i scenarzystą i on celebruje esencję lat 90., więc myślę, że to będzie miłym, przyjemnym zaskoczeniem. Dobrze, że udało się zebrać oryginalną obsadę, pana Janusza Gajosa, pana Maćka Stuhra i też nowe postacie, które wniosą pewnie coś świeżego – mówi Maciej Musiał.
Jak zapewnia, dobrze czuje się na planie tej produkcji, bowiem filmy akcji to esencja kina. Dają one aktorom duże pole do popisu. Są pełne adrenaliny, dynamiki i rozmachu.
– To nie jest bardzo ciężki gatunkowo film gangsterski, ale w gatunku filmów akcji, bo też mamy pościgi, sytuacje bardziej intensywne i to jest przyjemność, frajda. Jestem chłopakiem, lubię pobiegać, lubię strzelaninę, lubię fajne samochody, więc jak można trochę tego doświadczyć na planie, to z czystą przyjemnością – mówi aktor.
Kontynuacja jednej z najpopularniejszych polskich komedii trafi do kin w przyszłym roku. Za produkcję filmu „Fuks 2” odpowiada Media Company oraz Grupa Polsat.
Czytaj także
- 2024-04-24: Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski: Mamy wieloletnie doświadczenie telewizyjne. To nam pozwoliło zbudować wideopodcast „Serio?” od strony merytorycznej i technicznej
- 2024-04-11: Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski: Regularne badania profilaktyczne stawiamy sobie za punkt honoru. Chcemy być zdrowi i aktywni
- 2024-02-23: Jerzy Stuhr: Kończę swoją karierę teatralną i pedagogiczną. Już nie wyjdę na scenę, ale jeszcze mam ciągotki filmowe
- 2024-02-27: Jacek Braciak: Pasjonuję się historią i czytałem różne książki o Stalinie. W spektaklu „Geniusz” nie chciałem go ani bronić, ani oskarżać, tylko pokazać jako człowieka
- 2024-03-05: Jacek Braciak: Z Jerzym Stuhrem się nie gra, z nim się rozmawia i jest. Na palcach jednej ręki mogę policzyć spotkania z takimi aktorami
- 2024-01-11: Robert Kupisz: Nigdy nie porównuję się z innymi projektantami, wolę się nimi inspirować. Zawsze wyciągam rękę do moich kolegów i mogą liczyć na moją pomoc
- 2023-12-13: Ada Fijał: Projekty Macieja Zienia są na światowym poziomie. Tym nazwiskiem powinniśmy się chwalić za granicą
- 2023-12-18: Edyta Herbuś: Maciej Zień jest bardzo twórczą, ale też trochę nienasyconą osobą. Życzę mu, żeby potrafił się na chwilę zatrzymać po wielkim sukcesie jego kolekcji
- 2023-12-15: Barbara Kurdej-Szatan: Teraz gram głównie w teatrach. Przede wszystkim w Warszawie, ale też w czterech spektaklach objazdowych
- 2023-11-28: Leszek Lichota: Spotkanie się z postacią Znachora jest jednym z najprzyjemniejszych przeżyć aktorskich w mojej karierze. On ma w sobie wiele pozytywnych cech, które każdy z nas chciałby mieć
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Rodziny zastępcze w kryzysie z powodu braku odpowiedniego wsparcia państwa. Zespoły robocze pracują nad wypracowaniem nowych przepisów
Na koniec 2022 roku w pieczy zastępczej przebywało 72,8 tys. dzieci, przy czym nieco ponad 56 tys. w pieczy rodzinnej. Od 2020 roku wzrasta ogólna liczba wychowanków placówek opiekuńczo-wychowawczych kosztem rodzin zastępczych, których jest coraz mniej. – Problemem jest niedofinansowanie całego systemu, brakuje też wsparcia i szkoleń dla rodziców – podkreśla Agnieszka Smarzyńska, prezeska Fundacji Happy Kids. Powołane niedawno przez resort polityki społecznej zespoły robocze mają wypracować nowe rozwiązania, które zapobiegną kryzysowi w pieczy zastępczej w Polsce.
Film
Julia Kamińska: Najnowszy singiel pokazuje moje drugie, wulgarne oblicze. Nie chcę się już bać, tylko móc wreszcie wyrażać siebie nawet w bardzo odważnych tekstach
Wokalistka podkreśla, że poprzez utwór „Dobrze się mamy MSNR” chciała zaprezentować odbiorcom nieco inne oblicze niż to, które znają z jej dotychczasowych projektów zawodowych. Niektórych jej nowa odsłona zaskoczyła, a nawet zbulwersowała. Julia Kamińska nie boi się jednak krytyki i również w swojej twórczości chce podejmować tematy trudne i kontrowersyjne. A już w maju ukaże się jej debiutancka płyta. Jesienią natomiast artystka zamierza wyruszyć w trasę koncertową właśnie z piosenkami z tego albumu.
Gwiazdy
Joanna Jędrzejczyk: Przygotowuję się do udziału w stand-upach. Będę miała 30 występów i spróbuję rozśmieszyć gości swoimi historiami
Na pewien czas zawodniczka MMA zamienia ring na scenę i dołącza do stand-upowego teamu. Czeka ją 30 występów, do których musi się solidnie przygotować, by zaciekawić widzów i porwać ich do wspólnej zabawy. Joanna Jędrzejczyk ma nadzieję, że sprawdzi się w roli stand-uperki, a jeśli nawet zdarzą się jej jakieś potknięcia, to nie zamierza się poddawać, bo przecież to dopiero jej pierwszy taki projekt, a trening czyni mistrza, zarówno w sporcie, jak i w aktorstwie.