Newsy

Marcin Hakiel: nie będziemy się z Kasią pchać drzwiami i oknami do telewizji

2014-03-24  |  07:30
Marcin Hakiel cieszy się z powrotu „Tańca z gwiazdami” na antenę telewizji. Znany tancerz ma nadzieję, że program ponownie zachęci Polaków do tej formy aktywności. Hakiel przyznaje też, że choć definitywnie zakończył swoją przygodę z programem, nadal korzysta z popularności, jaką dzięki niemu zdobył. Dodaje jednak, że nie zamierza walczyć o sławę za wszelką cenę.

Marcin Hakiel nie zamierza brać udziału w kolejnych edycjach Tańca z gwiazdami, choć przyznaje, że zarówno zawodowo, jak i prywatnie, wiele temu programowi zawdzięcza. Mimo że od zakończenia edycji z  udziałem jego i Katarzyny Cichopek minęło blisko dziewięć lat, wciąż są proszeni o dawanie pokazów tanecznych, także komercyjnych. 
 
Tancerz przyznaje, że przerwa w ich obecności w mediach nie jest spowodowana brakiem propozycji zawodowych, lecz koniecznością odpoczynku po powiększeniu rodziny. W grudniu 2013 roku przyszło na świat drugie dziecko tancerza i Katarzyny Cichopek córeczka Helena.

 Żona potrzebowała wyciszenia, teraz, kiedy urodziła drugie dziecko. Poza tym my też specjalnie się nie pchamy. Prowadzę szkoły, Kasia ma swoje różne inne rzeczy, poza samą telewizją. Więc nie będziemy się pchać drzwiami i oknami. Jak dostajemy fajne propozycje, to raczej z nich korzystamy mówi Marcin Hakiel w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle.

Według Marcina Hakiela to programy, takie jak Taniec z Gwiazdami, i You can dance, sprawiły, że szkoły tańca przez ostatnich kilka lat przeżywały oblężenie. Wraz z zakończeniem ich emisji, zainteresowanie tańcem nieco osłabło, wiele osób zniechęciło się także brakiem szybkich postępów w nauce. Prawdziwi miłośnicy tańca pozostali jednak wierni swojej pasji.

Wydaje mi się, że jest już takie grono ludzi, którzy po prostu czują tę potrzebę, chcą przyjść na salę, chcą się poruszać. Nowa edycja Tańca z gwiazdami na pewno spowoduje kolejną reaktywację kultury tanecznej. Chociaż wiadomo, że to ogląda się bardzo miło i fajnie jest popatrzeć na to, jak ktoś się uczy, czy mu wychodzi, czy nie. Jednak wiele osób, kiedy już przyjdzie na salę, zdaje sobie sprawę, że jednak troszeczkę godzin trzeba spędzić na parkiecie i troszkę potu zostawić na sali tanecznej, żeby się czegoś nauczyć podkreśla Marcin Hakiel.

Zdaniem tancerza, spośród zajęć oferowanych przez szkoły tańca, największą popularnością cieszą się kursy dla narzeczonych. Podczas takich zajęć przyszli małżonkowie, pod okiem instruktora, nie tylko uczą się techniki tanecznej, lecz także często tworzą choreografię do swojego pierwszego weselnego tańca. Najczęściej młode pary decydują się zatańczyć walca wiedeńskiego lub angielskiego, coraz bardziej popularne stają się jednak także tańce latynoamerykańskie, tango, a nawet trudny technicznie fokstrot.

Pary przed ślubem przychodzą i chcą przygotować pierwszy taniec, żeby wyglądał tak, jak w tych programach. Żeby to już nie był tylko tam raz, dwa, trzy walczyk, tylko, żeby to był załóżmy: kawałek salsy z Dirty dancing połączony z jakimś innym klimatem z jakiegoś filmu. Biorą sobie na przykład świadków i innych znajomych i przygotowują całe show opowiada Marcin Hakiel.

Marcin Hakiel brał udział w trzech edycjach Tańca z Gwiazdami. W I edycji tańczył z Katarzyną Skrzynecką i zajął czwarte miejsce. W II edycji wraz z Katarzyną Cichopek wywalczył pierwsze miejsce. Ze swoją przyszłą żoną zwyciężył także w finale finałów "Tańca z gwiazdami".

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Nieuczciwi najemcy bardziej chronieni przez prawo niż właściciele mieszkań. Konieczne są zmiany przepisów i sprawny system eksmisyjny

Zaległości w czynszach, zniszczenia czy wyprowadzka bez płatności – to tylko niektóre z problemów, jakie lokatorzy wynajmujący mieszkania mogą sprawić właścicielom lokali. Z badania Rendin wynika, że blisko 70 proc. właścicieli mieszkań na wynajem borykało się z podobnymi trudnościami. Wypowiedzenie najmu nieuczciwemu lokatorowi to dopiero początek długiej drogi, na której końcu niekoniecznie jest eksmisja. – Potrzebujemy zmiany w kierunku dodania pewnych praw właścicielom i sprawnego systemu eksmisyjnego – podkreśla Alina Muzioł-Węcławowicz, specjalistka ds. polityki mieszkaniowej.

Teatr

Edyta Herbuś: Teraz mam taki moment obfitości, że mogę wybierać role, które są dla mnie najciekawsze. Ale na pewno muszę sobie zafundować reset, żeby utrzymać równowagę w życiu

Tancerka lubi wypoczywać aktywnie. Po intensywnym okresie w pracy najpierw daje sobie jednak chwilę na złapanie oddechu i szybką regenerację, a dopiero później rusza na podbój danej okolicy. Edyta Herbuś zaznacza, że często decyduje się na pasjonujące wyprawy, dzięki którym może zwiedzać i poznawać urokliwe zakątki świata. Ale zdarza się również tak, że wybiera beztroskie wakacje na plaży pod palmami. Tegoroczny urlop będzie jednak krótki.

Media

Wojciech „Łozo” Łozowski: Wziąłem już udział w większości fajnych dużych formatów telewizyjnych. Dostaję też wiele paździerzowych propozycji i je staram się odrzucać

Wokalista miał już okazję uczestniczyć w takich produkcjach jak: „Taniec z gwiazdami”, „Must Be The Music. Tylko muzyka”, „Azja Express”, „Lego Masters” i „Pokonaj mnie, jeśli potrafisz”. Jak podkreśla, bardzo ceni oryginalne projekty telewizyjne, bo dzięki nim może przeżyć wyjątkowe przygody i nauczyć się czegoś nowego. Dlatego też nie wyklucza, że gdy padnie kolejna ciekawa propozycja, znów weźmie udział w podobnym projekcie.