Newsy

Monika Jarosińska: Postanowiłam, że chcę być troszeczkę bardziej fit. W mojej diecie często brakuje warzyw i owoców

2019-05-10  |  06:17

Aktorka podkreśla, że jest zadowolona ze swojego wyglądu i nie widzi potrzeby wprowadzania jakichś dużych zmian. Dlatego też nie planuje wiosennej metamorfozy ani restrykcyjnej diety. Jedyne na co się ostatnio zdecydowała – to większa aktywność fizyczna i regularne, zdrowe posiłki.

Monika Jarosińska przyznaje, że nie lubi działać pod wpływem presji, złożonych obietnic czy goniących terminów. Dlatego też nie ulega modzie na noworoczne czy wiosenne postanowienia.

– Nigdy nie robiłam sobie żadnych postanowień, bo za każdym razem jak sobie powiedziałam, że np. za tydzień będę robić to, to i to, to im bliżej przychodziło do tego dnia, to robiłam wszystko, żeby tego nie robić. Jeśli będę mieć na coś ochotę, to oczywiście jak najbardziej się w to zaangażuję. Ale nie robię absolutnie żadnych postanowień – mówi agencji Newseria Lifestyle Monika Jarosińska.

Aktorka tłumaczy, że wprowadza zmiany w swoim życiu przede wszystkim wtedy, kiedy wewnętrznie odczuwa taką potrzebę, jakiś określony impuls.

– Postanowiłam, że chcę być troszeczkę bardziej fit. W tym roku kończę 45 lat, nigdy nie ukrywałam wieku. Uważam, że to jest fantastyczny wiek i ta druga połowa życia jest chyba ciekawsza niż ta pierwsza. I bardziej chciałabym o siebie zadbać. Ale bez przesady, jeśli będę miała ochotę na fast fooda w danym momencie, to oczywiście popełnię ten – powiedzmy w cudzysłowie – grzech – mówi Monika Jarosińska.

Wokalistka planuje natomiast nieco zmienić swoje nawyki żywieniowe i wprowadzić do tygodniowego grafiku więcej aktywności fizycznej.

– Na pewno chciałabym postawić na więcej ruchu, więcej warzyw, więcej owoców, bo nie ukrywam, że w mojej diecie bardzo często tego brakuje. Żyję dosyć szybko i czasami jem tylko po to, żeby zjeść, żeby mieć ten żołądek zapełniony – przyznaje.

Monika Jarosińska podkreśla, że nadszedł w jej życiu taki moment, kiedy z dystansem podchodzi do swojego wyglądu. Umie podkreślać walory swojej sylwetki, akceptuje mankamenty i nie ulega presji na odchudzanie się za wszelką cenę.

– Nie patrzę na kostium kąpielowy, na to, czy będę miała więcej kilogramów, większy cellulit. Naprawdę wiele rzeczy przestało mi po prostu przeszkadzać w sobie, zaczęłam siebie bardziej lubić i akceptować. Jeśli coś będzie mi rzeczywiście przeszkadzało, że nie będę mogła o tym przestać myśleć, to na pewno będę coś zmieniać. Ale to nie jest tak, że będę chciała komuś cokolwiek udowadniać, bo nie mam takiej potrzeby. Muszę siebie lubić, siebie samą taką, jaką jestem, a pewne rzeczy, drobiazgi, to zawsze można poprawić – mówi Monika Jarosińska.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Film

Julia Kamińska: Najnowszy singiel pokazuje moje drugie, wulgarne oblicze. Nie chcę się już bać, tylko móc wreszcie wyrażać siebie nawet w bardzo odważnych tekstach

Wokalistka podkreśla, że poprzez utwór „Dobrze się mamy MSNR” chciała zaprezentować odbiorcom nieco inne oblicze niż to, które znają z jej dotychczasowych projektów zawodowych. Niektórych jej nowa odsłona zaskoczyła, a nawet zbulwersowała. Julia Kamińska nie boi się jednak krytyki i również w swojej twórczości chce podejmować tematy trudne i kontrowersyjne. A już w maju ukaże się jej debiutancka płyta. Jesienią natomiast artystka zamierza wyruszyć w trasę koncertową właśnie z piosenkami z tego albumu.

Gwiazdy

Joanna Jędrzejczyk: Przygotowuję się do udziału w stand-upach. Będę miała 30 występów i spróbuję rozśmieszyć gości swoimi historiami

Na pewien czas zawodniczka MMA zamienia ring na scenę i dołącza do stand-upowego teamu. Czeka ją 30 występów, do których musi się solidnie przygotować, by zaciekawić widzów i porwać ich do wspólnej zabawy. Joanna Jędrzejczyk ma nadzieję, że sprawdzi się w roli stand-uperki, a jeśli nawet zdarzą się jej jakieś potknięcia, to nie zamierza się poddawać, bo przecież to dopiero jej pierwszy taki projekt, a trening czyni mistrza, zarówno w sporcie, jak i w aktorstwie.

Konsument

Zmiany klimatu uderzają w portfele konsumentów. Podniosą ceny żywności nawet o 3 pkt proc. rocznie

Coraz wyższe średnie temperatury obserwowane na świecie przekładają się na wzrost cen żywności. Problem dotyczy zarówno krajów rozwiniętych, jak i rozwijających się. Naukowcy z Poczdamskiego Instytutu Badań nad Wpływem Klimatu obliczyli, że do 2035 roku zdarzenia klimatyczne podniosą ceny żywności o 0,9–3,2 pkt proc. rocznie, a ogólny poziom inflacji o 0,3–1,1 pkt proc. Naukowcy przeanalizowali dane dotyczące zmian cen artykułów żywnościowych ze 120 krajów świata w ciągu ostatnich 30 lat.