Mówi: | Radosław Majdan |
Funkcja: | były bramkarz reprezentacji Polski |
Radosław Majdan: W młodzieżowej drużynie widać potencjał. Kilku zawodników zaistnieje w dorosłej piłce
Były bramkarz reprezentacji Polski podkreśla, że podczas Euro U-21 polscy piłkarze udowodnili, że są ambitni, zaangażowani i stać ich na wiele. Co prawda, Hiszpania była bardzo trudnym przeciwnikiem i po dwóch wyczerpujących meczach na te zmagania naszym zawodnikom zabrakło już sił, ale mimo wszystko dla młodych sportowców była to dobra lekcja na przyszłość. Zdaniem Radosława Majdana, prawdziwym sukcesem młodzieżówki jest to, ilu piłkarzy odda do pierwszej reprezentacji. Te mistrzostwa pokazują, że jest kilku kandydatów.
– To był bardzo dziwny turniej, bo z jednej strony, kiedy poznaliśmy grupę i naszych rywali, z którymi zagra Polska, wydawało nam się, że bardzo trudno będzie zdobyć punkt czy wygrać jakikolwiek mecz, a po dwóch kolejkach mieliśmy 6 punktów, i to z gospodarzami turnieju. To wpłynęło bardzo pozytywnie na ocenę i na oczekiwania – mówi agencji Newseria Radosław Majdan, były bramkarz.
Najtrudniejszym okazał się mecz z Hiszpanią na zakończenie fazy grupowej Euro U-21. Majdan tłumaczy, że pod względem technicznym nasza gra oparta była na wybieganiu, a biegając za piłką traci się więcej sił. Poza tym Hiszpanie mieli w tym meczu drastyczną przewagę – dużo małych, krótkich podań i dominacja w środku pola przyniosły im miażdżące zwycięstwo.
– Na te dwa pierwsze mecze bardzo dużo nasi piłkarze stracili sił, w związku z czym na trzeci tych sił trochę zabrakło. Ten ostatni mecz, 0:5, trochę obnażył nasz zespół z jednej strony, że jednak obroną i takim przeszkadzaniem na turnieju nie jesteśmy w stanie wiele zrobić. Hiszpanie byli od nas zdecydowanie lepsi. I powiedzmy, że my przeciwstawiliśmy naszym rywalom to, co mogliśmy, czyli organizacja gry defensywnej, kolektyw, a oni przeciw nam przedstawili duże zaawansowanie techniczne, dojrzałość piłkarską – mówi Radosław Majdan
Były sportowiec tłumaczy, że widzi duży potencjał u takich zawodników, jak Kamil Grabara, Sebastian Szymański czy Bartłomiej Żurkowski. Jego zdaniem ci piłkarze w przyszłości będą fundamentem naszej pierwszej reprezentacji.
– Myślę, że ten turniej też ich bardzo mentalnie wzmocnił, mimo tej porażki. W naszej drużynie widać potencjał tutaj do pierwszej prezentacji tych kilku piłkarzy. Myślę, że oni w ciągu najbliższych dwóch lat zaistnieją w dorosłej piłce – mówi Radosław Majdan.
Na razie jednak przed nimi sporo ciężkiej pracy i nie chodzi tylko o kwestie techniczne, lecz także o dojrzałość psychiczną i przygotowanie mentalne. Muszą bowiem być świadomi tego, że po ogromnym sukcesie niespodziewanie może przyjść porażka, z której trzeba umieć wyciągnąć wnioski.
– Jedni potrzebują zimnego prysznica, inni nie, ale na pewno przeżyli tę porażkę, na pewno było im bardzo przykro, bo to jest normalne. Tym bardziej że tak naprawdę oni sami czuli, że już mogą coś osiągnąć, tak im się wydawało, a później rozczarowani. I dla nich to rozczarowanie chyba było największe, większe niż dla kibiców i wszystkich, którzy w nich wierzyli – mówi Radosław Majdan.
Majdan ze swojego doświadczenia wie, że sport wiąże się z różnymi emocjami i ma ogromne przełożenie na to, jak kształtuje się charakter młodego zawodnika.
– To jest bardzo kwestia indywidualna. Każdy z tych zawodników czerpie siłę z różnych odmiennych cech. I jedni są skromni, drudzy pewni siebie, na końcu oczywiście jest drużyna i muszą stworzyć kolektyw. I tu przede wszystkim trzeba pamiętać, że każdy sportowiec powinien mieć szacunek do przeciwnika, zarówno do wygranego, jak i do pokonanego czy słabszego. Z drugiej jednak strony ci młodzi ludzie na swojej drodze jeszcze się mentalnie rozwijają i coś, co dzisiaj im się wydaje wspaniałe, za parę lat może się okazać, że tak nie do końca było, więc czasami trochę tego dystansu i skromności nigdy nie zaszkodzi – mówi Radosław Majdan.
Czytaj także
- 2024-04-16: Joanna Jędrzejczyk: Gosia Rozenek-Majdan jest tytanem pracy. Konsekwentnie realizuje swoje cele, pokonując wszelkie słabości
- 2024-04-23: Wojciech „Łozo” Łozowski: Nazywam Małgosię Rozenek terminatorem. Ona jest niesamowicie ambitną i zdyscyplinowaną kobietą
- 2024-02-02: Możliwość kupienia alkoholu podczas meczów może zwiększać ryzyko agresywnych zachowań kibiców. Skala takich przypadków okazuje się jednak marginalna
- 2023-12-28: Tomasz Kammel: Kiedyś wymyśliłem, że gdy pracuję w Sylwestra, to tym samym gwarantuję sobie, że kolejny rok będzie świetny. I tego się trzymam od ponad 20 lat
- 2024-01-04: Radosław Liszewski: Nie mam nałogów, z którymi muszę walczyć. Moje jedyne postanowienie noworoczne jest więc takie, że jeszcze bardziej wezmę się za siebie, żeby lepiej wyglądać
- 2023-07-10: Michał Szczygieł: Lubię grać w piłkę nożną i kiedyś miałem w planach pójść w tym kierunku. Po drodze okazało się jednak, że ładnie śpiewam
- 2023-05-26: Piotr Żyła: Ostatni sezon był bardzo dobry i udało mi się zrealizować dużą część mojego planu. Ale cały czas jest jeszcze coś do poprawy i chcę być na coraz wyższym poziomie
- 2023-03-10: Kobieca piłka nożna wreszcie ruszyła z miejsca. Komercyjna wartość tej dyscypliny ma wzrosnąć kilkukrotnie w ciągu tej dekady
- 2023-02-13: Małgorzata Rozenek-Majdan: Nie wyjeżdżam nigdzie na ferie, bo dopiero zaczęłam pracę marzeń. Teraz skupiam się na „Dzień Dobry TVN”
- 2023-02-23: Małgorzata Rozenek-Majdan: Kocham gotować. Z jednego pęczka szparagów potrafię zrobić trzydaniowy obiad
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Rodziny zastępcze w kryzysie z powodu braku odpowiedniego wsparcia państwa. Zespoły robocze pracują nad wypracowaniem nowych przepisów
Na koniec 2022 roku w pieczy zastępczej przebywało 72,8 tys. dzieci, przy czym nieco ponad 56 tys. w pieczy rodzinnej. Od 2020 roku wzrasta ogólna liczba wychowanków placówek opiekuńczo-wychowawczych kosztem rodzin zastępczych, których jest coraz mniej. – Problemem jest niedofinansowanie całego systemu, brakuje też wsparcia i szkoleń dla rodziców – podkreśla Agnieszka Smarzyńska, prezeska Fundacji Happy Kids. Powołane niedawno przez resort polityki społecznej zespoły robocze mają wypracować nowe rozwiązania, które zapobiegną kryzysowi w pieczy zastępczej w Polsce.
Film
Julia Kamińska: Najnowszy singiel pokazuje moje drugie, wulgarne oblicze. Nie chcę się już bać, tylko móc wreszcie wyrażać siebie nawet w bardzo odważnych tekstach
Wokalistka podkreśla, że poprzez utwór „Dobrze się mamy MSNR” chciała zaprezentować odbiorcom nieco inne oblicze niż to, które znają z jej dotychczasowych projektów zawodowych. Niektórych jej nowa odsłona zaskoczyła, a nawet zbulwersowała. Julia Kamińska nie boi się jednak krytyki i również w swojej twórczości chce podejmować tematy trudne i kontrowersyjne. A już w maju ukaże się jej debiutancka płyta. Jesienią natomiast artystka zamierza wyruszyć w trasę koncertową właśnie z piosenkami z tego albumu.
Gwiazdy
Joanna Jędrzejczyk: Przygotowuję się do udziału w stand-upach. Będę miała 30 występów i spróbuję rozśmieszyć gości swoimi historiami
Na pewien czas zawodniczka MMA zamienia ring na scenę i dołącza do stand-upowego teamu. Czeka ją 30 występów, do których musi się solidnie przygotować, by zaciekawić widzów i porwać ich do wspólnej zabawy. Joanna Jędrzejczyk ma nadzieję, że sprawdzi się w roli stand-uperki, a jeśli nawet zdarzą się jej jakieś potknięcia, to nie zamierza się poddawać, bo przecież to dopiero jej pierwszy taki projekt, a trening czyni mistrza, zarówno w sporcie, jak i w aktorstwie.