Komunikaty PR

Beata Brysiak z Przystani Nadzieja o pomocy uchodźcom w zorganizowaniu życia

2023-02-28  |  01:00
Biuro prasowe
Kontakt
Maria Poławska
Agencja Face It

ul. Bagatela 10 lok. 31
00-585 Warszawa
m.polawska|agencjafaceit.pl| |m.polawska|agencjafaceit.pl
+22 241 12 36
https://agencjafaceit.pl/

Po 24 lutego Polacy otworzyli swoje serca i ruszyli do pomocy. Na początku marca pomoc była spontaniczna i niezorganizowana. To pospolite ruszenie zmieniło jednak wiele ludzkich historii. Niektórzy uchodźcy, ujęci gościnnością Polaków, postanowili zostać w Polsce na dłużej, a ci, którzy pomagali na początku w sposób chaotyczny, doszli do wniosku, że mogą robić to bardziej przemyślanie i systemowo.

W ramach projektu „Pracodawca bez Granic”, którego pomysłodawcą jest Fundacja VIPoL Wspieramy Razem, powstała seria podcastów dotyczących historii niesamowitych osób, które albo osobiście doświadczyły wsparcia, albo postanowiły pomóc obywatelom Ukrainy uciekającym przed wojną. Jedną z nich jest Beata Brysiak, która najpierw pomagała jako wolontariuszka w spontanicznych akcjach swojego miasta, a obecnie prowadzi Przystań Nadzieję i wspiera ludzi dotkniętych wojną w zorganizowaniu im życia na nowo.

Jak dla Ciebie wyglądały początki wojny?

W pierwszym dniu po wybuchu wojny usłyszałam o śmierci siedemnastoletniego chłopca – sama mam syna w tym wieku i córkę w podobnym – i od razu wiedziałam, że muszę działać. W moim mieście, od samego początku ruszyła akcja pomocowa, w którą postanowiłam się zaangażować. Zgłosiłam się jako koordynator odpowiadający za organizację noclegów. Było to siedzenie na dwóch telefonach i mailu przez 24 godziny. Zajmowałam się transportem osób z granicy, jedzeniem i przede wszystkim noclegami. Wtedy nie było dla mnie mowy o czymś takim jak „normalne życie”. Odcięłam się od wszystkiego i zaangażowałam swoje całe siły w pomoc. Czułam wtedy niesamowitą adrenalinę, która pozwalała działać, chociaż zdarzały mi się momenty bezsilności, chwile pełne płaczu i obaw, że nie uda nam się pomóc. Na szczęście cały czas znajdywali się ludzie, którzy otwierali swoje domy i czekali na przyjęcie uchodźców.

Czym jest Przystań Nadzieja?

Przystań Nadzieja jest to miejsce powstałe przy pomocy mareckiego stowarzyszenia gospodarczego, firmy Toyota i hotelu Salwador, w którym znajdują przystań uchodźcy, ludzie uciekający przed wojną w Ukrainie. Przystań funkcjonuje od kwietnia i powstała z potrzeby serca. Zostało mi zaproponowane prowadzenie tego projektu i bez zastanowienia się zgodziłam. Od zawsze byłam osobą społeczną, a teraz dostałam możliwość połączenia pomagania innym z pracą i bardzo chętnie z niej skorzystałam. Przystań daje schronienie uchodźcom na kilka miesięcy, pomagając im w tym czasie stanąć na nogi na tyle, na ile jest to możliwe.

Jak uchodźcy zapatrywali się na pobyt w Polsce na początku wojny? Jak sytuacja wygląda obecnie?

W pierwszych miesiącach wszyscy liczyli, że jest to tylko chwilowa sytuacja. Mieli nadzieję na szybki powrót do domu. Większość chciała na ten czas znaleźć pracę, żeby nie być bezczynnym i oderwać myśli od tragicznej sytuacji w swojej ojczyźnie. Po dwóch tygodniach od przyjazdu byli gotowi podjąć zatrudnienie, nawet w sektorach im obcych. W okolicach sierpnia połowa z przybyłych wróciła w bezpieczne rejony Ukrainy, ale na ich miejsce przyjechali kolejni uchodźcy. Oni również od samego początku wykazywali bardzo dużą chęć do pracy.

W znalezieniu dla nich zatrudnienia w dużym stopniu pomogła nam firma VIPoL, która nawet sama przyjęła jedną z imigrantek do swojej siedziby. Uchodźcy od samego początku myśleli perspektywicznie. Wiedzieli, że jest to czas, w którym mogą sobie cokolwiek odłożyć i utrzymywać się nie tylko z pomocy Polaków.

Czy uważasz, że mimo innej narodowości jesteśmy do siebie podobni?

Różnimy się. `Moim zdaniem fakt, że Ukraina nie należy do Unii Europejskiej, wpływa w jakimś stopniu na nieco inne myślenie i spojrzenie na pewne sprawy, zauważam również różnice kulturowe. Nie da się jednak jednoznacznie tego ocenić. Musimy pamiętać, że Ci biedni ludzie zostali po prostu siłą wyrwani ze swojego naturalnego środowiska. Są to ludzie w trudnej sytuacji, z różnymi charakterami i przeżyciami. Koniec końców wszyscy jesteśmy ludźmi, a najważniejsze jest okazywanie sobie – nawet mimo wielu różnic – szacunku, empatii i wyrozumiałości.

 


Fundacja VIPoL Wspieramy razem – pomysłodawca kampanii Pracodawca bez Granic – powstała po to, by wesprzeć polskich pracodawców w sprostaniu wyzwaniom współczesnych czasów. Działalność Fundacji oparta jest na monitorowaniu sytuacji w polskich firmach, zatrudniających obcokrajowców oraz reagowaniu na bieżące zapotrzebowanie osób i podmiotów nawiązujących współpracę. Podejmuje też różnorodne inicjatywy, mające na celu aktywizację i integrację społeczną, przeciwdziałanie wykluczeniu, a także uproszczenie procedur zatrudniania obcokrajowców. Ponadto udziela wsparcia pracownikom i edukuje przedsiębiorców otwartych na zatrudnianie kandydatów spoza Polski.

PRACODAWCA BEZ GRANIC to akcja organizowana przez Fundację VIPoL Wspieramy Razem, która ma za zadanie zwiększyć świadomość korzyści dla polskich pracodawców związanych z zatrudnieniem obcokrajowców poprzez komunikowanie szans, możliwości i pomysłów na współpracę w międzynarodowym gronie, przestrzeganie przed zagrożeniami, wynikającymi z pracy na czarnym rynku i zachęcanie przedsiębiorców do zatrudniania specjalistów spoza Polski.

Więcej informacji
Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Źródło informacji: Agencja Face It
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Styl życia „Czasami to by się przydała kąpiel w melisie” – kobiety o menopauzalnej złości Biuro prasowe
2024-08-07 | 12:00

„Czasami to by się przydała kąpiel w melisie” – kobiety o menopauzalnej złości

„Czasami to by się przydała kąpiel w melisie” – kobiety mówią o menopauzalnej złości   Złość menopauzalna to jeden z przejawów klimakterium, a
Styl życia 8 sierpnia obchodzimy Wielki Dzień Pszczół. Sprawdź, jak wspierać te pożyteczne
2024-08-07 | 11:15

8 sierpnia obchodzimy Wielki Dzień Pszczół. Sprawdź, jak wspierać te pożyteczne

Rośliny zapylane przez pszczoły stanowią aż ponad 78 proc. wszystkich gatunków występujących na Ziemi. Bez nich wiele codziennych produktów spożywczych, takich jak owoce i
Styl życia Jordanów: Słodkie markizy w rekordowej porcji
2024-08-07 | 07:30

Jordanów: Słodkie markizy w rekordowej porcji

Dni Ziemi Jordanowskiej będą w tym roku obchodzone w sposób szczególny! Ludowy Klub Sportowy Jordan Jordanów podejmie się próby ustanowienia Rekordu Polski

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Bogumiła Wander

Bogumiła Wander: Bardzo tęsknię za telewizją, oglądam bez przerwy. Żałuję, że tak wcześnie odeszłam z pracy

Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Bogumiły Wander, jednej z najbardziej cenionych postaci polskiego świata medialnego. Z tej okazji pragniemy podzielić się z Państwem jednym z ostatnich wywiadów, jakich udzieliła naszej redakcji.

Moda

Joanna Przetakiewicz: Klienci nie odchodzą od fast fashion i co roku rynek wielkich sieciówek bardzo rośnie. Niestety cierpi na tym nasza planeta

Najpierw pandemia, duża popularność zakupów w sieci i inwestowanie w drogie markowe ubrania oraz dodatki, by zdążyć spełnić swoje marzenia, a teraz powrót do galerii handlowych i korzystanie z taniej oferty sieciówek. Projektantka przyznaje, że w ostatnich latach w branży modowej sporo się dzieje. Niezmienne pozostaje jednak to, że produkcja ubrań w dużej mierze przyczynia się do degradacji środowiska. Joanna Przetakiewicz zachęca więc do tego, by zamiast kupować ubrania na jeden sezon, wybierać second handy, gdzie można znaleźć prawdziwe perełki, często za niewielkie pieniądze.

Konsument

Polki dość późno zaczynają myśleć o swojej niezależności finansowej na emeryturze. Nie mają konkretnie zdefiniowanych celów związanych z oszczędzaniem

Podejście Polaków do pieniędzy uwarunkowane jest zarówno realnymi dochodami i bieżącymi potrzebami, jak i psychologicznymi barierami, nieraz bardzo silnymi, których przełamanie wymaga opracowania precyzyjnego planu finansowego i jego konsekwentnej realizacji. Tymczasem większość osób odkłada oszczędzanie, a już zwłaszcza inwestowanie na bliżej nieokreśloną przyszłość. Tymczasem tylko ten drugi sposób daje szanse na wypracowanie kapitału, który pozwoli na zaspokojenie swoich potrzeb na emeryturze. W większym stopniu dotyczy to kobiet, które pracują krócej, mniej zarabiają, a więc odprowadzają niższe nominalnie składki, a żyją o kilka lat dłużej niż mężczyźni.

Nauka

Wysoka jakość snu w weekend pozytywnie wpływa na pracowników przez kolejny tydzień. Odsypianie „na zapas” utrudnia jednak powrót do obowiązków

Ludziom, którzy wysypiają się w weekend, łatwiej przestawić się na poniedziałkowy tryb pracy – wynika z badań niemieckich naukowców. Co więcej, są oni mniej zmęczeni podczas całego tygodnia roboczego. Inaczej jest z tymi, którzy w weekend odsypiają zaległości z poprzedniego tygodnia i śpią dużo dłużej – dla nich powrót do pracy jest trudniejszy, a kolejne dni bardziej wyczerpujące. Badanie niemieckich naukowców pomaga zrozumieć, jakie znaczenie dla naszej energii w trakcie tygodnia pracy ma płynne włączenie się z odpoczynku w rytm pracy oraz jak ważny jest w tym względzie jakościowy sen.