Będzie nowy Lexus RC F, ale Japończycy zbudują go inaczej
Lexus pracuje nad nową odsłoną Lexusa RC F i jego wyścigowej odmiany RC F GT3. Wszystko wskazuje na to, że auta będą jeszcze bardziej ekstremalne. A to za sprawą zupełnie innego podejścia do projektowania.
Kiedyś z drogi na tor…
Historia rodziny sportowych coupé Lexusa oznaczonych skrótem RC (od „radykalne coupé”) zaczęła się w 2013 roku. Najpierw zadebiutował model RC, czyli auto koncentrujące się przede wszystkim na wygodzie i dynamicznej stylistyce, a mniej na osiągach. Kilka miesięcy później Lexus poszedł na całość i zaprezentował pokrewny, ale mocno zmieniony model RC F. Samochód zyskał jeszcze bardziej agresywną stylistykę i – a w zasadzie przede wszystkim – potężną, bo 5-litrową i ponad 450-konną V-ósemkę. Taki sam silnik (po stosownym tuningu, naturalnie) otrzymała również wyścigowa odmiana GT3, która zaczęła wyjeżdżać na tory w 2015 roku. W przypadku nowego Lexusa RC F Japończycy chcą jednak odwrócić tę kolejność.
…teraz z toru na drogę
Przyszłość sportowego coupé Lexusa nakreślił w rozmowie z amerykańskim portalem Car And Driver David Wilson, prezes Toyota Racing Development USA, czyli amerykańskiego oddziału oficjalnego warsztatu tuningowego Toyoty i Lexusa. Inżynierowie japońskiej marki opracowują nową odsłonę sportowego coupé od początku jako samochód torowy, który powstanie też w wersji drogowej. „Zrozumieliśmy, że jeśli chcesz wprowadzić na rynek auto GT3, to nie tędy droga” – mówi. I dodaje: „Zanim naniesiesz pierwszą kreskę na papier, musisz zdecydować, że będziesz ścigać się tym samochodem. I to kształtuje wygląd auta, osiągi wersji produkcyjnej”. Szef TRD USA wspomniał, że nowy Lexus RC F powinien wyjechać na drogi w ciągu najbliższych kilku lat. Zdradził jeszcze jedną ciekawą informację…
GR GT3 Concept zwiastuje przyszłość Lexusa RC F GT3
Wilson zasugerował, że nowy Lexus RC F GT3 będzie w istotny sposób nawiązywał do koncepcyjnej Toyoty GR GT3 Concept, którą zobaczyliśmy w trakcie Tokyo Auto Salon w styczniu. A to oznacza, że i auto drogowe będzie miało w sobie wiele z tej konstrukcji. Przedstawiciele Lexusa nie podają jednak oficjalnie żadnych szczegółów. Amerykańskie media sugerują, że nowy Lexus RC F może otrzymać napęd hybrydowy, choć marka ma w przyszłości skoncentrować się na autach w pełni elektrycznych. Wiemy natomiast, że jeszcze w tym roku inżynierowie ze sportowego działu Toyota Gazoo Racing zamierzają mieć do dyspozycji jeżdżący prototyp GR GT3 Concept.

Wygraj przejazd supersamochodem na lotnisko! Easy Parking i Cylindersi zapraszają do konkursu

Nowego Mercedesa zamówisz w kolorze „Beczki” swojego dziadka albo wymarzonego klasyka

Specjalna oferta i dodatkowe rabaty na SUV-y i crossovery Toyoty. Wybiera je już połowa klientów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Podróże

Qczaj: W te wakacje planuję zwiedzić sporą część Stanów Zjednoczonych. Pojadę z siostrą do Yellowstone
W Stanach Zjednoczonych trener zamierza spędzić co najmniej miesiąc. Jak zaznacza, szczególnie marzy o tym, by zobaczyć Park Narodowy Yellowstone – miejsce, które zafascynowało go po obejrzeniu popularnego serialu. Qczaj planuje też zabrać mamę na wycieczkę samochodową po atrakcyjnych trasach USA. Pielęgnowanie relacji rodzinnych jest dla niego niezwykle ważne, dlatego chce efektywnie spędzić czas z bliskimi tak, by po wakacjach pozostały im miłe wspomnienia.
Nauka
Dog parenting jest skutkiem szerszych zmian społecznych. U źródeł rosnąca samotność i trudności w budowaniu relacji [DEPESZA]

Naukowcy z Uniwersytetu Loránda Eötvösa w Budapeszcie uważają, że dzięki specyficznym cechom wyglądu niektórych psów, zachowaniom komunikacyjnym zbliżonym do niemowląt i zależności od człowieka mogą one budzić w nas instynkt opiekuńczy porównywalny z tym, jaki wywołują dzieci. Obserwowane w bogatych i rozwiniętych krajach zjawisko dog parentingu budzi wiele kontrowersji, ale zdaniem naukowców nie ma ono wpływu na rodzicielstwo.
Podróże
Maciej Dowbor: Mamy dom w Hiszpanii i tam odpoczywamy, ale na co dzień mieszkamy w Polsce. Tu pracujemy, płacimy podatki, a nasze córki chodzą do szkoły

Prezenter zaznacza, że co prawda wraz ze swoją żoną kupili dom w Hiszpanii, to jednak większość czasu spędzają w Polsce. Tutaj bowiem mają pracę, a ich córki chodzą do miejscowych szkół. Maciej Dowbor zdradza też, że dużo lepiej funkcjonuje mu się w naszym kraju. Tu realizuje większość swoich projektów zawodowych, natomiast możliwość wyjechania z dala od Warszawy pomaga mu się wyciszyć, odpocząć od zgiełku i nabrać do wszystkiego dystansu.