Komunikaty PR

Canh Chua Ca. Co warto wiedzieć o tej wietnamskiej zupie?

2024-11-20  |  15:00
Biuro prasowe
Kontakt
Natalia Juszczak
Agencja kreatywna OD KUCHNI

Grochowska 278/303
03-841 Warszawa
paulakowx1|gmail.com| |paulakowx1|gmail.com
783 921 264
https://www.odkuchni.co

W sezonie jesienno-zimowym w azjatyckich restauracjach królują rozgrzewające zupy – Tom Yum Kung czy Tom Kha to absolutne klasyki na chłodne dni. Szczególną uwagę w menu warto poświęcić też innej pozycji – Canh Chua Ca. Jest różnorodna w fakturach i aromatach, pełna świeżych warzyw i ziół, perfekcyjnie łączy w sobie słodycz i kwasowość, a do tego idealnie oddaje ducha południowego Wietnamu. 

 

Sekret regionu delty Mekongu

Historia tego aromatycznego dania prowadzi do delty największej rzeki w południowo-wschodniej Azji. W tym miejscu rybołówstwo od wieków było głównym źródłem utrzymania, a zupa stanowiła idealny sposób na wykorzystanie świeżo złowionych ryb, takich jak sumy czy węgorze. Później zaczęto dodawać do niej kwaśny tamaryndowiec, by zrównoważyć wyrazisty rybny smak. Gotowano ją głównie z myślą o rolnikach i rybakach jako pożywny posiłek po całym dniu pracy, z czasem zaczęła też towarzyszyć specjalnym okazjom i rodzinnym spotkaniom. Obecnie, dzięki popularności wietnamskiej kuchni na całym świecie, Canh Chua Ca znana jest nie tylko w Azji, lecz też na innych kontynentach, inspirując smakoszy swoją autentycznością. Odzwierciedla ona bowiem lokalne tradycje kulinarne i kusi bogactwem składników, będąc pożywnym, a jednocześnie orzeźwiającym posiłkiem na gorące dni.

 

Słodko-kwaśny balans

Wietnamska kuchnia kładzie duży nacisk na harmonię smaków, która jest wyczuwalna w tym aromatycznym daniu. Canh Chua Ca idealnie łączy w sobie delikatną równowagę słodkiego, kwaśnego, słonego i pikantnego smaku, co stanowi odniesienie do filozofii kulinarnej Wietnamczyków, którzy postrzegają jedzenie jako sztukę. Potrawa jest też niezwykle odświeżająca, zaskakuje wyjątkowym, tropikalnym finiszem i jest idealna na gorące dni. Warto wiedzieć, że istnieje wiele wariantów tej zupy, z różnymi bulionami i dodatkami, co sprawia, że jest ona niezwykle plastyczna. Można ją przygotować z wielu gatunków ryb, owoców morza, warzyw i ziół, a każdy kucharz ma możliwość nadania jej własnego charakteru. W wietnamskich domach Canh Chua Ca często serwuje się z ryżem lub makaronem ryżowym – dodatki te chłoną wyrazisty smak i sprawiają, że danie jest sycące. Czasami towarzyszy mu papryczka chili, która dodaje lekko pikantnego charakteru.


Składniki charakterystyczne dla Canh Chua Ca

Nie ma jednego, idealnego przepisu na Canh Chua Ca. Często pojawia się w niej pieczona ryba, jednak najważniejszym składnikiem jest zawsze miąższ z tamaryndowca. Nadaje on zupie specyficznej cierpkości, bardziej owocowej i złożonej, niż inne środki zakwaszające, takie jak limonka, cytryna lub ocet. Innym istotnym dodatkiem jest ananas, który zapewnia jej subtelną słodycz. Mieszkańcy Wietnamu radzą jednak, aby dodać do niej także kilka łyżek cukru, co jest wskazane dla zrównoważonego smaku potrawy.

Zupa nie jest jednak kompletna bez pomidorów, aromatycznego smażonego czosnku i wietnamskich ziół. Oryginalnie do dekoracji podaje się zioło ryżowe (rau om), kolendrę (ngo gai) i tajską bazylię (rau que), ale doskonale sprawdzą się tutaj także inne wariacje na ten temat np. koperek czy pietruszka. Dobrą opcją jest też dodanie okry i kiełków fasoli, które przyjemnie zmienią fakturę dania. 

 

Dlaczego warto spróbować tej wietnamskiej zupy?

Canh Chua Ca to nie tylko zupa, ale także prawdziwe doświadczenie kulinarne, które pozwala poczuć tradycję kuchni południowego Wietnamu. Mimo bogactwa smaków jest ona łatwa w przygotowaniu i stanowi pełnowartościowy posiłek pełen witamin, minerałów i białka. Unikalna harmonia słodko-kwaśnych nut, świeżość składników i wyjątkowy aromat sprawiają, że jest to danie, którego warto spróbować zarówno podczas wizyty w Wietnamie, jak i w wietnamskich lokalach na całym świecie. Autentyczną wersję Canh Chua Ca serwuje m.in. w restauracja Wi-Taj, mieszcząca się przy Placu Konstytucji 4 w Warszawie.

 

Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Źródło informacji: Agencja kreatywna OD KUCHNI
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Żywienie Skyry – codzienna dawka mocy, z Piątnicy, no bo skąd! Biuro prasowe
2024-12-31 | 10:00

Skyry – codzienna dawka mocy, z Piątnicy, no bo skąd!

Wraz z nowym rokiem OSM Piątnica powraca z kampanią reklamową „Przejdź na dobrą stronę mocy”, promującą Skyry – jogurty typu islandzkiego. Dzięki wysokiej zawartości
Żywienie Ciasta na sylwestrowy stół
2024-12-30 | 14:50

Ciasta na sylwestrowy stół

Ile ciast potrzeba na świąteczno-noworoczny stół, aby domownicy byli zadowoleni? Wszystko zależy od liczby zaproszonych gości, ale jesteśmy pewni, że często wystarczy jedno ciasto,
Żywienie Marnowanie żywności w święta: wyrzucamy 1,6 kg jedzenia na osobę [BADANIE]
2024-12-23 | 12:00

Marnowanie żywności w święta: wyrzucamy 1,6 kg jedzenia na osobę [BADANIE]

Aż 83% Polaków wyrzuca jedzenie świąteczne między 23 a 30 grudnia. To przekłada się na 61,7 tys. ton, czyli aż 1,6 kg na osobę. Choć najczęściej wyrzucaną kategorią

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Film

Joanna Kurowska: Żaden polski aktor nie dostał miliona dolarów za film. Gramy równie dobrze jak amerykańscy, a jesteśmy niedoceniani i hejtowani

Artystka nie ma żadnych wątpliwości – polska branża filmowa wymaga natychmiastowego uzdrowienia. Konieczne jest wprowadzenie gruntownych zmian po to, aby zapewnić aktorom lepsze warunki pracy, odpowiednie wynagrodzenie i wsparcie w sytuacjach kryzysowych. Joanna Kurowska zauważa, że honoraria w polskim kinie są rażąco niskie i chociażby w stosunku do zarobków amerykańskich gwiazd dysproporcja jest ogromna. Dla przykładu żaden polski aktor nie otrzymał jeszcze miliona dolarów za rolę, podczas gdy w USA takie kwoty są standardem.

Ochrona środowiska

Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić

Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).

Problemy społeczne

W Polsce rośnie liczba wykrywanych chorób przenoszonych drogą płciową. Coraz większa świadomość i możliwość testowania

Światowa Organizacja Zdrowia podaje, że na świecie codziennie odnotowuje się ponad milion nowych zakażeń chorób uleczalnych przenoszonych drogą płciową (STI). W rzeczywistości może ich być nawet wielokrotnie więcej. W Polsce tylko w 2023 roku wykryto ponad 5 tys. przypadków kiły, chlamydii i rzeżączki. Ze względu na tę samą drogę transmisji zakażenia choroby te często ze sobą współwystępują, a zakażenie jedną z nich zwiększa znacząco ryzyko zakażenia HIV.