Ciekawostki z rynku, czyli jak powstają łazienki w innych krajach
Z jakimi warunkami budowlanymi i montażowymi muszą zmierzyć się wykonawcy instalacji w Rosji, Holandii, Skandynawii czy we Włoszech? Czym różnią się pomieszczenia sanitarne u naszych bliższych i dalszych sąsiadów? Warto wyruszyć w inspirującą podróż, by odkryć, że co kraj, to obyczaj… i podejście do projektowania oraz wykańczania łazienek.
ROSJA: indywidualne konstrukcje
Rynek mieszkaniowy i budowlany w Rosji jest dość specyficzny. Wszystko leży w rękach właścicieli, którzy muszą liczyć się z tym, że prawie każdą nieruchomość z rynku pierwotnego mogą nabyć wyłącznie w stanie surowym. Mimo że popularność usług pod klucz rośnie, zakup mieszkania nadal wiąże się z koniecznością wykończenia go od podstaw. Dotyczy to takich kwestii jak wylanie jastrychu, wyrównanie ścian, montaż drzwi wewnętrznych czy nawet okien. W gestii właścicieli jest także rozprowadzenie ogrzewania oraz systemów rurowych. Takie podejście ma jednak swoje zalety. Przestrzeń do życia jest mocno zindywidualizowana, zaprojektowana zgodnie z gustem i potrzebami użytkowników, a jej urządzenie mniej kosztowne w porównaniu do wnętrz realizowanych w ramach usługi pod klucz.
W takich krajach jak Rosja dużą popularnością cieszą się systemy modułowe, które zastępują ścianki działowe. Dzięki nim możliwe jest wydzielenie i zaprojektowanie łazienki od podstaw – jej usytuowania, wielkości powierzchni, wyposażenia w konkretne rozwiązania sanitarne. Takie systemy pozwalają także uporać się z wieloma wyzwaniami aranżacyjnymi w sposób zgodny z wymogami technicznymi i budowlanymi. Niezwykle ważną kwestią jest tu wysoka jakość stosowanych produktów – wyjaśnia Maciej Furdykoń, kierownik działu technicznego w firmie TECE.
HOLANDIA: łazienka gotowa do użytku
Warto przyjrzeć się także rozwiązaniom cieszącym się dużą popularnością w Holandii. Punktem wyjścia do stworzenia pomieszczeń sanitarnych są prefabrykowane moduły, które często przypominają gotowe do użytku łazienki. Składają się z elementów konstrukcyjnych i dostarczane są bezpośrednio na plac budowy. Tam podłączane są do instalacji elektrycznych, sanitarnych czy grzewczych. To pozwala ograniczyć ilość pracy wykonywanej na miejscu przez wiele ekip. Nie bez powodu rynek tych rozwiązań stale się rozwija, chociaż wciąż dotyczy głównie inwestycji publicznych, takich jak hotele, szpitale czy akademiki – mówi Maciej Furdykoń.
WŁOCHY: płytka zabudowa w cegle
We Włoszech dominuje starsze budownictwo. Ponad 2/3 mieszkań ma więcej niż 30 lat. To sprawiło, że producenci rozwiązań sanitarnych musieli zmierzyć się z pewnymi wyzwaniami natury technicznej.
Ściany wewnętrzne w tradycyjnych domach czy kamienicach zbudowane są z cegieł o grubości nieco ponad 8 cm. W tej sytuacji montaż uniwersalnych stelaży, które spotykamy m.in. w polskich łazienkach, był niemal niemożliwy. To skłoniło nas do stworzenia rozwiązania przeznaczonego właśnie na ten rynek. Tak powstała spłuczka o grubości zaledwie 8 cm, w solidnej konstrukcji, spełniająca najwyższe wymogi pod względem izolacji akustycznej. Dzięki naszemu stelażowi właściciele nie musieli ograniczać się już wyłącznie do misek stojących. Wysoka wytrzymałość na obciążenia, wynosząca 400 kg, umożliwiła montaż ceramiki wiszącej – dodaje ekspert TECE.
SKANDYNAWIA: spłuczka do zabudowy z drewna
Jednym z najpopularniejszych materiałów stosowanych w budownictwie mieszkaniowym w Skandynawii jest drewno. Ze względu na jego wysoką wrażliwość i podatność na zawilgocenia, kraje nordyckie wprowadziły wysokie wymagania dla rozwiązań sanitarnych. W Norwegii zabezpieczenie przeciwwilgociowe musi znajdować się tuż za spłuczką podtynkową, co ma chronić konstrukcję ścienną przed ewentualnym kontaktem z wodą. Również w Szwecji możemy spotkać się z pewnymi restrykcjami w zakresie montażu misek podwieszanych. To stanowiło punkt wyjścia do stworzenia przez nas modułu ze spłuczką wyposażoną w specjalną, wodoszczelną osłonę. Została ona wykonana z niezwykle trwałego PVC, który chroni zarówno zbiornik, jak i kolano. Stelaż podtynkowy jest łatwy w montażu i nie wymaga stosowania dodatkowych barier ochronnych – wyjaśnia Maciej Furdykoń.
Mimo globalnych trendów w aranżacji łazienek, sporo może nas zaskoczyć. Co kraj, to inne wyzwania projektowe i technologiczne. Ta wiedza to motor napędowy dla rozwoju branży sanitarnej, a tu, okazuje się, nie wszystko zostało jeszcze powiedziane.
Proste przyjemności na zimowe wieczory
Sylwester poza domem? Sprawdź, czy twój dom jest przygotowany na włamanie
Łazienka inspirowana kolorem roku 2025 – jak ją urządzić?
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Krystian Ochman: Uwielbiam musicale i bardzo chciałbym wrócić na taką scenę. Nigdy nie grałem w polskim musicalu, ale mógłbym spróbować
Zwycięzca 11. edycji programu „The Voice of Poland” podkreśla, że ma duży sentyment do amerykańskich musicali. W kilku muzycznych spektaklach już zagrał i nie wyklucza powrotu na scenę właśnie w takiej roli. Krystian Ochman zaznacza, że wolałby się zmierzyć z jakimś testem w języku angielskim, ale polski projekt też byłby dla niego ciekawym wyzwaniem.
Regionalne – Mazowieckie
Większe bezpieczeństwo przechowywanych w magazynach dzieł sztuki. Muzeum Narodowe w Warszawie przeniesie je do nowego budynku
Kupiony ze wsparciem Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego budynek przy ulicy Puławskiej będzie służył Muzeum Narodowemu w Warszawie jako magazyn wielkogabarytowych dzieł sztuki. To tu jeszcze w tym roku mają trafić zbiory z magazynu w Tarczynie, który według opinii NIK nie spełnia niezbędnych norm technicznych. W ciągu dwóch–trzech lat w nowym budynku powstanie także przestrzeń wystawiennicza dla kolekcji mebli i wzornictwa należących do MNW.
Problemy społeczne
Czas oczekiwania na usługi opieki długoterminowej jest zbyt długi. Pacjenci i ich rodziny gubią się w skomplikowanym systemie
Zarządzanie opieką długoterminową w Polsce funkcjonuje w rozbiciu na dwa sektory: ochrony zdrowia i pomocy społecznej. Brak koordynacji między nimi powoduje, że opieka jest udzielana fragmentarycznie i nie zawsze efektywnie – wynika z raportu Banku Światowego. Co roku tego typu usług potrzebuje co najmniej pół miliona osób, a czas oczekiwania na nie jest zbyt długi. To efekt m.in. niedofinansowania sektora i braku kadr.