City break - najlepsze przekąski w podróży!
Dopiero co zdążyliśmy zapomnieć o majówce, a już szykuje się kolejny długi weekend. Jak pokazują kalendarze - tegoroczna czerwcówka rozpocznie się 30 maja i potrwa do 2 czerwca. Warto wykorzystać ten czas i wybrać się na kilkudniowy city break! Pamiętaj, kilkugodzinna podróż samochodem, pociągiem, czy samolotem bywa męcząca, dlatego warto spakować przekąski, które z przyjemnością zjemy w podróży. Co zatem najlepiej sprawdzi się w trasie? Podpowiadamy!
Jedzenie w podróży
Przekąski, które planujemy zabrać ze sobą w trasę, powinny zaspokoić głód, wytrzymać kilka godzin i nie dać się we znaki współpasażerom. Jest to szczególnie istotne, gdy planujemy podróżować transportem publicznym. Zrezygnujmy więc z aromatycznych cebularzy, kanapek z aromatycznymi wędlinami czy gotowanych jajek. Ich zapach może przeszkadzać innym, dlatego warto spakować do torby proste przekąski, które zachowają świeżość w transporcie i będą wygodne do zjedzenia. Przykładowo może to być sałatka z sezonowych i dorodnych warzyw czy owoców, których teraz pełno na okolicznych bazarkach. Do różnych warzyw czy owoców warto dołożyć białko, np. w postaci fasoli, ciecierzycy czy tofu. Do tego dressing z oliwą lub olejem roślinnym i pełnowartościowy posiłek gotowy! Nie rezygnuj całkowicie z kanapek, przygotowane z razowego pieczywa z dodatkiem warzyw stanowią sycący i pożywny prowiant w trakcie podróży. Przyszykuj więc pełnoziarnisty chleb lub grahamki, posmaruj pieczywo pastą z soczewicy, bobu czy czerwonej fasoli, dodaj liście rukoli, szpinaku, plaster rzodkiewki, awokado, pomidora i voila!
Do chrupania
Jako smaczny dodatek, warto zabrać ze sobą orzechy, bakalie, cząstki owoców czy pokrojone w słupki warzywa. Doskonale sprawdzą się twarde produkty, które rozpadną się w trakcie podróży ani nie pobrudzą naszych ubrań np. ciężko spieralnym sokiem. Co powiesz na apetyczne kawałki marchewki, papryki, ogórka, kalafiora czy selera naciowego? Możesz ułożyć je w okrągłym pojemniku na przekąski – w większym umieść świeże warzywa, a w mniejszym hummus lub inną pastę domowej roboty! W trasie bardzo dobrze sprawdzą się też sycące koktajle. Jeśli w natłoku obowiązków nie masz czasu na przygotowanie domowej roboty napoju, skorzystaj z roślinnych koktajli Huel. Dostępne są nawet wersje ze zwiększoną ilością białka i w kilku pysznych smakach, m.in. solony karmel, banan czy truskawka ze śmietanką. Ich główną zaletą jest łatwość przygotowania - potrzebujemy jedynie wody i shakera - dlatego bez problemy przyrządzimy go w podróży!mTo doskonała opcja na sycący posiłek, który dostarczy nam cennych wartości odżywczych i energii na dalsze kilometry!
W czasie zwiedzania…
City break to doskonała okazja do poznania miasta, zabytków, zwyczajów czy kuchni. W przerwie między jednym muzeum, a kolejnym, gdy do obiadu jeszcze daleko, warto mieć w plecaku przekąski na zaspokojenie małego głodu. Idealnie sprawdzą się bakalie, owoce np. banany, jabłka czy winogrona, a także zdrowe ciasteczka owsiane czy różnego rodzaju batony np. te od Huel (https://pl.huel.com/?utm_source=poland-media&utm_medium=pr&utm_campaign=polandpr-april24-pl&utm_content=all). Łasuchy mają w czym wybierać, bo batony dostępne są w kilku wariantach smakowych m.in. brownie, orzeszki ziemne i karmel, czekolada i karmel czy gorzka czekolada i maliny. A co najważniejsze - zawierają nieco mniej niż 200 kalorii oraz zbilansowany miks węglowodanów, białek, niezbędnych tłuszczów, błonnika, fitoskładników i wszystkie z 26 niezbędnych witamin i składników mineralnych. To smaczna, zdrowa, sycąca i kompletna odżywczo przekąska, która zaspokoi mały głód i zapewni nam energię na zwiedzanie miasta!
Nie zapomnij o napojach!
Jeśli nie masz czasu, by wypić przed wyjazdem poranny kubek aromatycznej kawy, możesz zabrać ją ze sobą. Kawa lub mocna herbata z cytryną zabrana w termosie to dobry pomysł na energetycznego kopa w podróży. Uważaj jednak, by nie poparzyć się gorącym napojem w trasie! Nie zapominaj również o odpowiednim nawadnianiu, to szczególnie ważne podczas wyczerpujących wycieczek w upalne dni. Miej więc zawsze w plecaku butelkę wody, po którą łatwo sięgniesz w trakcie zwiedzania.
Skyry – codzienna dawka mocy, z Piątnicy, no bo skąd!
Ciasta na sylwestrowy stół
Marnowanie żywności w święta: wyrzucamy 1,6 kg jedzenia na osobę [BADANIE]
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Podróże
Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok
W przerwie między nagraniami do różnych projektów telewizyjnych i internetowych były piłkarz, a obecnie komentator sportowy wybiera się na odpoczynek. W planach są dwa kierunki: najpierw zagraniczny kurort narciarski, a później jakieś egzotyczne miejsce. Radosław Majdan zaznacza jednak, że sam nie potrafi jeździć na nartach, bo jako zawodowy sportowiec miał zapisane w kontrakcie, że nie może ryzykować na stoku. Ten wyjazd organizuje jednak z myślą o synach i ma nadzieję, że najmłodszy Heniu też szybko połknie bakcyla jak jego bracia.
Problemy społeczne
Polacy nie wiedzą zbyt dużo o chorobach mózgu. Jeszcze mniej o tym, jak o niego dbać
Choroby mózgu nie są zbyt rozpowszechnionym tematem wśród Polaków. Znacznie więcej wiedzą o zdrowiu ogólnie czy otyłości. Tym samym trudno im wskazać konkretne choroby, a tym bardziej powiedzieć coś o związanej z nimi profilaktyce. O tzw. higienie mózgu słyszał tylko co trzeci badany, a 13 proc. rozumie, czym ona jest. Dlatego też eksperci wskazują na większą potrzebę edukacji w tym zakresie.
Film
Joanna Kurowska: W tym kraju aktorzy są na końcu przewodu pokarmowego. Nikt nas nie broni, nie mamy związków zawodowych jak w USA
Aktorka nie szczędzi gorzkich słów pod adresem środowiska polskich filmowców. Jest rozgoryczona tym, że w branży nie można na nikogo liczyć nawet wtedy, kiedy dochodzi do utraty pracy, mobbingu czy nadużyć finansowych. Artyści się nie wspierają, a rywalizacja o role i obawa przed konsekwencjami wyrażania krytyki wobec reżyserów czy producentów powodują, że atmosfera jest niezwykle napięta. Joanna Kurowska zwraca też uwagę na konieczność przeprowadzenia reformy Związku Artystów Scen Polskich. Jej zdaniem to sztuczny twór, który w rzeczywistości nie dba o aktorów, nie broni ich praw i interesów.