Czas na garden party! O czym warto pamiętać, aranżując letni taras?

Atmosferę spotkań w gronie bliskich czy znajomych tworzą oczywiście ludzie. Dla chwil wytchnienia spędzanych z kolei we własnym towarzystwie duże znaczenie ma z kolei widok, cisza, spokój. W każdym z tych przypadków na nastrój wpływ ma także wygląd tarasu. Co ważne, nawet stosunkowo niewielką plenerową przestrzeń w dość ścisłej miejskiej zabudowie można zamienić w prywatną oazę – ulubione miejsce spędzania wolnego czasu w letniej porze. Jak? Podpowiadamy!

Mocne podstawy. Podłoga tarasu

Znakomitą bazą aranżacji każdego tarasu są deski. Ale jakie? Tu do wyboru mamy z jednej strony  deski naturalne, np. z bardzo odpornych gatunków egzotycznych, jak bangkirai czy merbau, z równie trwałego modrzewia syberyjskiego czy z rodzimego świerka, który przy odpowiedniej pielęgnacji będzie dobrze służył przez długie lata. Z drugiej – piękne i praktyczne deski kompozytowe, odporne na działanie wody, wahania temperatury, butwienie czy atak insektów. Jedne i drugie sprawdzą się doskonale, jeśli zależy nam na tarasie inspirowanym pięknem otaczającej nas natury. Niewiele trzeba, by budziły skojarzenia z sopockim molo, mazurskim pomostem albo z ogródkiem restauracji w ulubionym śródziemnomorskim kurorcie. Co więcej, deski zapewnią szlachetne tło wszystkim meblom, dodatkom i dekoracjom. Klasyczny efekt wykreują, gdy na posadzce tarasu pojawi się albo gładka płaszczyzna wzbogacona tylko o rysunek słojów (co jest dziś możliwe zarówno przy desce drewnianej, jak i kompozytowej), albo charakterystyczne drobne ryflowanie. Z kolei nowoczesny, a nawet awangardowy efekt przyniosą rzadko rozłożone żłobienia. Łatwo więc dobrać i kolor, i styl deski tarasowej do architektury domu oraz do własnego gustu. A jeśli mielibyśmy z tym problem, warto zapytać ekspertów DLH, którzy pomogą nam wybrać deskę idealnie dopasowaną do naszych preferencji i potrzeb.

Dobre oparcie. Meble wypoczynkowe

Do ogrodu i na taras coraz częściej wybieramy meble, które do złudzenia przypominają te pokojowe. Wiele nowych modeli zresztą jest celowo opracowywanych tak, by w ciągu roku mogły swobodnie krążyć między plenerem a wnętrzem – w zależności od tego, gdzie w danym momencie będą potrzebne. W modzie są m.in. wygodne sofy, szezlongi i fotele tapicerowane tkaninami wodoodpornymi, dzięki czemu nie straszne im nawet ulewy. W czasie przyjęcia nieozdobny jest też stół, najlepiej rozkładany. Aby nie trzeba go było w pośpiechu chować przed deszczem, warto, by był wykonany z materiałów takich jak kamień naturalny, spiek kwarcowy, metal, tworzywo sztuczne albo świetnie zaimpregnowane drewno. Jeśli wybierzemy stół składany, bez kłopotu przechowamy go przez zimę np. w garażu. Wokół oczywiście muszą stanąć wygodne krzesła. Najbardziej praktyczne są modele sztaplowane, czyli przygotowane do wstawiania jedno w drugie. Warto kupić ich o kilka więcej. Na pewno się przydadzą, gdy w okolicy pojawią się dawno niewidziani znajomi albo rodzina się powiększy. Dodatkowo – jeśli nad tarasem brak stałego zadaszenia albo zwijanej markizy – warto uzupełnić zestaw mebli o duży parasol, który pozwoli kontynuować spotkanie w plenerze mimo przelotnego deszczyku.

Dotyk natury. Rośliny ozdobne

Taras to zarazem przedłużenie wnętrza oraz część ogrodu. Aby zbliżał nas ku przyrodzie, warto ozdobić go jak najbujniejszą roślinnością. Najbardziej typowy wybór to oczywiście letnie kwiaty – pelargonie, surfinie, begonie; piękne, lecz wymagające niemało uwagi. Świetnie zaprezentują się tu także rośliny zielone, m.in. krzewy  uprawiane w donicach. Modną propozycję stanowią trawy ozdobne, na czele z bijącą rekordy popularności trawą pampasową. Rośliny z tej grupy są bardzo efektowne, a przy tym niezwykle łatwe w uprawie, odporne na przesuszenia i na mróz. Co więcej, jako gatunki wieloletnie nie wymagają odnawiania każdego roku. Urzekają skalą – w prosty sposób mogą otoczyć taras ażurowym parawanem. I jak mało co kojarzą się z błogim wakacyjnym relaksem.

Pstryk i nastrój. Oświetlenie

W kreacji atmosfery letnich przyjęć, które nieraz trwają od popołudnia aż do nocy, wielką rolę odgrywa światło. Do wyboru mamy tu m.in. lampiony ze świecami lub diodami led (na baterie). Lampy solarne o najróżniejszych formach, zapalające się automatycznie po zapadnięciu wzroku. Malownicze girlandy – łańcuchy prostych lampek, popularnych cotton balls, loftowych żarówek edisonowskich. I jeszcze wiele innych propozycji, coraz częściej także niskonapięciowych i zasilanych akumulatorowo, a więc zarazem bezpiecznych oraz wygodnych w użyciu. Wybierać możemy swobodnie. Ważne jest tylko to, by powstała alternatywa dla ostrego światła np. lampy umieszczonej nad wyjściem na taras – i by oświetlenie dekoracyjne czy nastrojowe miękko, lecz możliwie równomiernie przełamywało mrok w przestrzeni naszego garden party.

W trosce o komfort. Praktyczne akcesoria

Główne meble tarasowe wymagają zwykle pewnych uzupełnień. Po pierwsze małych przenośnych stolików, dzięki którym każdy z gości będzie mógł mieć pod ręką koktajl albo drobne przekąski. Po drugie poduszek. Te nie tylko zdobią kanapy outdoorowe, szezlongi czy fotele, ale też pozwalają naprawdę wygodnie się na nich umościć. Dalej – pledy. Nawet latem noce bywają chłodne, warto więc zapewnić bardziej wrażliwym na to gościom możliwość otulenia się lekkim kocykiem. Z tego samego powodu dobrze jest mieć pod ręką ogrzewacz gazowy albo przenośny biokominek. A z drugiej strony przyda się mobilny barek. Jeśli i nocą utrzyma się upał, ten wdzięczny sprzęt zagwarantuje, że chłodne napoje będą zawsze w zasięgu ręki.

Mamy nadzieję, że tych kilka podpowiedzi pomoże wykreować fantastyczną przestrzeń letnich spotkań z bliskimi. A jak ją stworzyć od podstaw? Jak przygotować do sezonu? I jak konserwować, by dobrze służyła przez długie szczęśliwe lata? Można o tym przeczytać na stronie www.dlh.pl, gdzie czekają praktyczne rady ekspertów oraz najwyższej jakości materiały do budowy tarasu.