Czas na gotowe zupy! - wystartowała jesienna kampania marki JemyJemy
Marka JemyJemy, lider* na rynku zup gotowych z półki, wraz z początkiem października rozpoczęła szeroko zakrojoną kampanię mediową, obejmującą OOH, digital, social media oraz aktywności w punktach sprzedaży. Celem zaplanowanych działań jest dalsze budowanie świadomości, rozpoznawalności oraz wizerunku marki jako nowoczesnej i podążającej za trendami rynkowymi.
Marka JemyJemy, znana ze smacznych i łatwych w przygotowaniu zup, które wystarczy przelać do naczynia i podgrzać, zainaugurowała jesienną kampanię reklamową pod hasłem „Czas na gotowe zupy!”. Główny nacisk w komunikacji położono na różnorodność smaków zup JemyJemy, ich wysoką jakość oraz wygodę w użyciu.
Od promocji konsumenckiej cashback po kampanię na billboardach i w mediach społecznościowych
W ramach zaplanowanych działań atrakcyjna i przyciągająca uwagę kreacja reklamowa JemyJemy pojawiła się na billboardach i citylightach w największych miastach Polski: Warszawie, Poznaniu, Katowicach i Wrocławiu. To jednak nie wszystko – kampania jest także prowadzona w mediach społecznościowych na Instagramie i Facebooku. Na kanale YouTube dostępne są dedykowane spoty wideo, w których prezentowane są produkty oraz bogata oferta smaków zup JemyJemy.
– Druga połowa roku pod względem aktywności marketingowych to dla nas wyjątkowo intensywny okres. Zaczęliśmy od akcji cashback "Smakujemy z JemyJemy", która potrwa do końca października, a już teraz widzimy, że spotkała się z dużym zainteresowaniem. To inicjatywa nie tylko wspierająca sprzedaż, ale także budująca nowoczesny wizerunek marki, jednocześnie wzmacniająca interakcję i więź z konsumentami. W planach mamy kolejne działania promocyjne, by dotrzeć do jak najszerszego grona odbiorców i zachęcić ich do wypróbowania produktów JemyJemy – mówi Aleksandra Duszyńska, Specjalista ds. marketingu marki.
Uzupełnieniem kampanii mediowej są działania w punktach sprzedaży. Oprócz dedykowanych materiałów POS, w wybranych sklepach na konsumentów czekają specjalne akcje promocyjne oraz degustacje zup JemyJemy.
Za przygotowanie konceptu akcji oraz kreacji odpowiedzialna jest agencja marketingowa 21gram, zakupem mediów zajmuje się Value Media.
*Profi za NielsenIQ, Panel Handlu Detalicznego, Cała Polska (Food), Sprzedaż i udziały w sprzedaży wartościowej, MAT 07 2024, kategoria zupy z półki.

Wzrasta rynek świeżej żywności online – w Markecie Świeżości DPD już ponad 70 partnerów

Międzynarodowy Dzień Szczęścia i tiramisu – przypadek czy przeznaczenie?

Tylko 7% Polaków wie, co oznacza pierwotna czystość wody
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju
Żywienie

Sylwia Bomba: Stosuję zasadę żywieniową 80/20. Raz w tygodniu jem z córką kebaba i organizm wybacza mi to
Influencerka przekonuje, że są takie momenty czy okoliczności, kiedy w swoim jadłospisie pozwala sobie na więcej. Jej zdaniem każdy powinien robić sobie taki „oszukany dzień” i spełniać wtedy swoje zachcianki żywieniowe. Oczywiście nie po to, żeby się najeść do syta, ale zaspokoić apetyt chociażby na coś słodkiego. Sylwia Bomba przyznaje, że do jej dietetycznych grzeszków należą: kebab, popcorn i cola.
Problemy społeczne
Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników

Dotychczasowe modele organizacji pracy w firmach nie zawsze odpowiadają na wyzwania przyszłości. Ostatnie lata zmieniły zasady gry na rynku pracy i teraz elastyczność liczy się na nim bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Elastyczny model pracy staje się jednym z bardziej oczekiwanych benefitów, a dla firm jest to sposób na przyciągnięcie talentów. Kolejnym jest wykorzystanie innowacyjnych narzędzi technologicznych. To jednak wymaga zarówno od pracowników, jak i od pracodawców zaangażowania w ciągłe podnoszenie kompetencji.
Gwiazdy
Wiktor Dyduła: W domu rodzinnym zawsze podtrzymywaliśmy tradycję śmigusa-dyngusa. Teraz widzę, że w miastach już zanika ten zwyczaj

Zdaniem wokalisty śmigus-dyngus może dostarczyć sporo radości, ale też być powodem kłótni, chociażby w momencie, kiedy nie wszyscy godzą się na taką zabawę. Nie ukrywa też, że w dzieciństwie najbardziej czekał właśnie na lany poniedziałek i bitwę na wiadra. Zauważa jednak, że z roku na rok ta tradycja powoli zanika, a za oblanie wodą osób, które sobie tego nie życzą, można nawet dostać mandat.