„Czasami to by się przydała kąpiel w melisie” – kobiety o menopauzalnej złości
„Czasami to by się przydała kąpiel w melisie” – kobiety mówią o menopauzalnej złości
Złość menopauzalna to jeden z przejawów klimakterium, a może być wywołana zmianami hormonalnymi. Kobiety często doświadczają irytacji, rozdrażnienia czy wściekłości w tym okresie. Nie jest to jednak coś negatywnego – złość może pomóc zaspokoić potrzeby i wyrazić ukryte pragnienia, można ją także wykorzystać jako napęd do transformacji.
- Samo słowo "menopauza" mnie frustruje - zwierza się jedna z kobiet Annie Niewiarowskiej, która prowadzi mentoring dla kobiet dojrzałych i wspiera je w przywracaniu równowagi hormonalnej, energii życiowej i seksualnej dzięki naturalnym metodom opartym na Ajurwedzie.
- Większość kobiet, z którymi rozmawiam, doświadcza w tym okresie życia zwiększonej irytacji, frustracji lub gniewu. Dla wielu jest to bardzo trudne, bywa także obciążeniem dla ich relacji osobistych czy zawodowych. W swojej praktyce staram się pokazać, że ta silna emocja, choć często postrzegana negatywnie, może być znakomitym motorem napędowym do pozytywnych zmian i transformacji – przekonuje mentorka menopauzy.
Co kobiety mówią o menopauzalnej złości?
Menopauza to okres w życiu kobiety, kiedy dochodzi do naturalnego zakończenia cyklu menstruacyjnego i obniżenia poziomu hormonów, zwłaszcza estrogenów i progesteronu. Te zmiany hormonalne mogą wpływać na nastrój i emocje. Każda kobieta inaczej odczuwa i przeżywa menopauzę, jednak doświadczenie złości i frustracji jest powszechne.
Co mówią kobiety?
- „Ogólnie jestem zła, bo życie łatwe nie jest. Tylko sport jest ok, bo rozładowuje złość i pomaga nikogo nie zabić oraz nie przytyć”.
- „Ostatnio jestem mega wk… pracuję nad tym. Zastanawiam się czy to hormony, czy do głosu dochodzą stłumione uczucia”.
- „Złość nie, ale irytacja. Małe, drobne rzeczy potrafią wyprowadzić mnie z równowagi, natomiast te poważniejsze, większe potrafię ogarnąć na zimno, ze spokojem. Zawsze tak miałam”.
- „Odczuwam złość na menopauzę”.
- „Oj tak, czasami to by się przydała kąpiel w melisie”.
- Wykorzystanie złości w konstruktywny sposób wymaga świadomego podejścia i strategii – tłumaczy Anna Niewiarowska.
Złość menopauzalna jako okazja do transformacji i kreacji życia
Jak podkreśla mentorka, koniecznych jest kilka kroków, by w menopauzalnej złości dostrzec pozytywną siłę:
1. Uświadomienie sobie emocji: rozpoznaj, że jesteś zła. To pierwszy krok do transformacji.
2. Akceptacja: zaakceptuj swoje uczucia złości, nie oceniając ich jako złych.
3. Wyrażenie: wyraź swoje emocje w bezpieczny sposób – np. poprzez pisanie listu czy rozmowę z bliską osobą.
4. Zrozumienie przyczyn: zastanów się, co wywołuje twoją złość. Czy to hormony, stres czy inne czynniki?
5. Znalezienie konstruktywnych działań: wybierz działania, które pomogą ci przekształcić złość na coś pozytywnego, np. aktywność fizyczną czy medytację. Warto też skorzystać ze wsparcia jeśli go potrzebujesz.
Przyczyny złości menopauzalnej mogą być złożone – zmiany hormonalne wpływają na nastrój i emocje, ale też moment życia sprzyja rozrachunkom i poddaniu ocenie tego, co do tej pory wydarzyło się w naszym życiu, czy jesteśmy tam, gdzie chciałyśmy być? W tego mogą także brać się frustracje i napięcia, ale taka autorefleksja może pomóc nam odnaleźć swoje nowe, dojrzałe ja, nową tożsamość. I zachęcić do wprowadzenia korzystnych zmian w różnych obszarach życia.
- Chciałabym, żebyśmy o menopauzie myślały dobrze, czuły się w niej dobrze, przede wszystkim i żeby ona nie była naszym lękiem, tylko żeby ona była naszym takim nowym wejściem w życie, jako kobiety dojrzałej. Tej, która dojrzała w sobie potencjał i moc oraz to wszystko, czego nie widziała do tej pory – podkreśla Anna Niewiarowska.
__________________________________________________________________________________________
Anna Niewiarowska, rzeczniczka kobiet w menopauzie, mentorka menopauzy i właścicielka Praha Studio w Warszawie, w którym odbywają się sesje filmowo-fotograficzne oraz warsztaty. Prowadzi mentoring dla kobiet dojrzałych, wspiera kobiety w przywracaniu równowagi hormonalnej, energii życiowej i seksualnej dzięki naturalnym metodom opartym na Ajurwedzie. Twórczyni programu Anti-aging w menopauzie, czyli odmładzanie poprzez oczyszczanie.
Założycielka profilu na Instagramie Szczęśliwa z menopauzą oraz podcastu Szczęśliwa z menopauzą. Autorka publikacji o menopauzie w czasopismach branżowych między innymi w Harmonii, Generacji Kobiet oraz Gazecie Finansowej artykuł "Menopauza jako rozkwit kobiet w menopauzie". Przez 25 lat pracowała w korporacji jako liderka zespołów, liderka zmian oraz kierownik projektów optymalizacyjnych i wdrożeniowych. Przed pięćdziesiątką zamieniła etat na własną firmę.
Autorka ebooków wspierających kobiety w menopauzie:
"Masz wybór: terapie hormonalne i naturalne metody wsparcia"
"6 naturalnych sposobów na wsparcie Twojej seksualności w menopauzie"
"Jak oddechem opanować lęk w menopauzie"
"Naturalne sposoby na poprawienie satysfakcji życia dla kobiet 45+"
"Wakacyjny niezbędnik kobiety w menopauzie"

„Zamień jednorazowe butelki na lepsze” – mały krok, realna zmiana. Kampania SodaStream prezentuje bąbelkową rewolucję

Pierwsza kawiarnia Costa Coffee połączona z Klubem Fikołki już otwarta

Jak zadowolić Zetkę w pracy? Pokolenie Z i jego oczekiwania
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Dom i ogród

Mietek Szcześniak: Odremontowałem stare gospodarstwo, a na polu zrobiłem kwitnący ogród. Jestem dendrologiem amatorem, potrafię przywrócić stare drzewa do owocowania
Piosenkarz podkreśla, że kiedy tylko może, to ucieka z zatłoczonej stolicy na łono natury. Swoją ulubioną miejscówkę ma niedaleko Kalisza. Tam wyremontował stare gospodarstwo i na hektarowej działce założył imponujący ogród. Mietek Szcześniak zaznacza, że aktywność na świeżym powietrzu działa na niego niezwykle kojąco. Może się też pochwalić tym, że szczególnie potrafi zadbać o stare drzewa. Niektóre były już obumarłe, a teraz znów kwitną i wydają owoce.
Farmacja
Innowacyjne leki zmieniają oblicze rzadkich chorób neurologicznych uznawanych dotychczas za nieuleczalne. Tak jest w przypadku rdzeniowego zaniku mięśni

Jeszcze kilka lat temu rokowania w SMA były niekorzystne. Zmieniło je uruchomienie w styczniu 2019 roku modelowego programu lekowego B.102, w którym pacjenci otrzymali pierwszą na świecie terapię – nusinersen. Kolejnym krokiem milowym w walce z chorobą było uruchomienie badań przesiewowych noworodków w kierunku SMA, dzięki którym dzieci otrzymują leczenie, zanim wystąpią pierwsze objawy choroby. We wrześniu 2023 roku udostępnione zostały dwie kolejne terapie zarejestrowane w Europie, co mogło sugerować, że wachlarz możliwości terapeutycznych w Polsce został wyczerpany. Tymczasem Ministerstwo Zdrowia poszło o krok dalej – w kwietniu ubiegłego roku podjęto decyzję o kontynuacji leczenia kobiet z SMA w czasie ciąży pierwszym zarejestrowanym terapeutykiem.
Zdrowie
Doda: Udało mi się całkowicie zwalczyć przyczynę Hashimoto, a nie tylko skutki tej choroby. Nadal będę się dzielić moimi doświadczeniami i nie dam się zastraszyć

Niedawno piosenkarka podzieliła się swoim sposobem na wyleczenie się z hashimoto. Jak podkreśla, kiedy ona sama kilka lat temu usłyszała diagnozę, postanowiła zrobić wszystko, by zatrzymać rozwój przewlekłego zapalenia tarczycy o podłożu autoimmunologicznym. Przede wszystkim zaczęła prowadzić zdrowy styl życia i postawiła na restrykcyjną dietę. Skutecznym antidotum miały się też okazać suplementy. Jej wypowiedź wywołała spore kontrowersje. Lekarze podkreślają bowiem, że całkowite wyleczenie się z tego schorzenia nie jest możliwe, a rozwój choroby mogą powstrzymać wyłącznie leki.